Tumgik
#śladami znanych ludzi
Text
W Ewangelii słyszymy czytanie dotyczące powołania uczniów Jezusa. Oto ona:
„Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”. Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich Jezus: „Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi”. A natychmiast, porzuciwszy sieci, poszli za Nim. Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni, zostawiwszy ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi, poszli za Nim”.
Warto zauważyć, że kiedy Pan Bóg nas powołuje, nie mówi nam wszystkiego o naszym powołaniu. Nie mówi nam tego co, w jaki sposób i kiedy będziemy robili jako następne. Zaprasza nas do bliskiego spotkania z Nim oraz pójścia Jego śladami. Nie przychodzi z tłumaczeniem, co i jak mamy od razu robić, ale jako pierwsze zaprasza nas do tego, aby pójść za Nim. Jest to zaproszenie do wejścia z Nim w bliskość, relację. Przebywając w Jego obecności, poznając Go lepiej, to, w jaki sposób do nas przemawia, jesteśmy w stanie słyszeć i rozumieć Jego słowa skierowane do nas. Przemawia do nas przez Pismo Święte, na modlitwie, przez innych ludzi, a możliwości jest ogromna ilość. On mówi do nas na przeróżne sposoby. Ważne jest Jego słuchanie, za którym też powinien iść czyn. Jeśli słuchamy tego, co Bóg do nas mówi, czynimy coś lub wycofujemy się wtedy, kiedy jest to Jego wolą, to możemy być pewni, że będzie wprowadzał nas w nasze powołanie. Powołanie to proces. Podczas kiedy Bóg nas powołuje, przygotowuje nasze serca na pełnienie Jego woli. To nie jest tak, że mówi nam, abyśmy coś zrobili i my mamy już od razu jesteśmy gotowi do czynu. Bardzo często dowiadujemy się, jaka jest wola Boża po to, aby także przygotować się do jej pełnienia. Do powołania trzeba się dobrze przygotować. Przez lata przygotowuje się do małżeństwa. Lata mijają, zanim przyjaciele się dobrze poznają i będą mieli do siebie większe zaufanie. Lata mijają zanim powołany przez Boga będzie w stanie wejść w swe powołania. Niezależnie od powołania, potrzebne jest przygotowanie do niego. My potrzebujemy takiego samego przygotowania jak powołani do posługi kapłańskiej. Nie jest tak, że mężczyzna słyszy od Boga o tym, że Jego wolą jest to, aby został księdzem i od razu to czyni. To lata przygotowania serca oraz zdobycie odpowiedniej wiedzy, dalsze pogłębianie z Nim relacji.
Bóg nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych. Widać to na przykładzie Apostołów. Zanim zostali powołani do naśladowania Jezusa i łowienia ludzi przez Ewangelię, zajmowali się łowieniem ryb. Ich życie było zupełnie inne przed powołaniem. Pan Jezus przychodzi do nas tak samo jak do Apostołów po to, aby zadać nam pytanie, czy chcemy za Nim pójść. Nie zmusza nas do niczego, gdyż mamy wolną wolę. Bóg nie ingeruje w naszą wolną wolę, nie stosuje żadnych przymusów, ale czeka na naszą odpowiedź. Nie tylko tą słowną, ale przede wszystkim oczekuje na czyn. Warto zastanowić się, czy faktycznie chcemy za Nim pójść, czy być może nasze pójście za Jezusem ogranicza się jedynie do wypowiadania słów dotyczących tego, że za Nim pójdziemy i nie przekłada się na nasze życie, bo widząc to, że coś jest złe, nie odwracamy się od tego zgodnie z Ewangelią i tym, co objawia nam Jezus, ale stawiamy na pierwszym miejscu nasze pragnienia, również te grzeszne oraz własny komfort.
Pójście za Jezusem oznacza porzucenie znanych przez nas dróg a wybranie kroczenia Jego drogą, wyruszenie wraz z Nim w nieznane. Nie jest to łatwe, gdyż Pan Jezus wiedząc, co jest dla nas najlepsze, będzie chciał wyrywać nas z naszych schematów, wyprowadzać z wydeptanych przez nas dróg, a zacząć prowadzić inną, wąską ścieżką. Wymaga to zapierania się samego siebie, wielu walk z samym sobą. Widoczne jest wtedy to, że my sami potrafimy być wrogami naszego zbawienia. Kiedy przyzwyczajamy się mocno do chodzenia naszymi drogami, a Bóg ukazuje nam inne drogi, w naszych sercach może rodzić się bunt. Ważne jest, aby pamiętać wtedy, że nie musimy opierać się na naszych emocjach w podejmowaniu decyzji. Chociaż emocje są w nas, my nie jesteśmy emocjami. „Albowiem nie dał wam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia”. Bóg dał nam trzeźwe myślenie, które nie jest oparte na działaniu w wyniku odczuwania emocji, ale działaniu według woli Bożej. Warto prosić Ducha Świętego o Jego prowadzenie, dary, owoce i łaski, zwłaszcza o mądrość. On będzie nas prowadził do wypełniania woli Bożej i strzegł od każdej niewierności przeciw Najwyższemu.
Kolejną istotną rzeczą jest to, że Apostołowie naprawiali sieci wtedy, kiedy Bóg ich wezwał do podążenia za Nim. Ile razy próbowaliśmy naprawić coś w naszym życiu, mieć kontrolę nad wydarzeniami, sytuacjami, które przeżywaliśmy? We wszystkich tych momentach, Bóg zapewnia nas, że się nimi wszystkimi zajmuje i prawdziwie to czyni. Zachęca nas również do tego, abyśmy przerzucili na Niego wszystkie nasze troski, gdyż troszczy się o nas oraz skupili na Nim, na pełnieniu tego, do czego nas wzywa.
Na początku Ewangelii czytamy, że Królestwo Boże jest blisko, a zatem powinniśmy się nawracać oraz wierzyć w Ewangelię. Każdy z nas otrzymał od Boga cenny dar powołania, który jest uzupełnieniem tego, co jest potrzebne światu. Tak jak Apostołowie głosili Ewangelię oraz wzywali ludzi do nawrócenia, gdyż było to potrzebne, tak Pan Bóg udziela nam łaski powołania do czynienia tego, co jest aktualnie potrzebne światu. Zatem powinniśmy zapierać się samych siebie, pamiętając o tym, że naszym celem życia jest bliskość z Bogiem i spotkanie z Nim w Niebie, ale i nie zapominając, że Bóg pragnie wezwać nas do życia według Ewangelii, przyciągając przez nas w wybrany przez Niego sposób innych ludzi, aby mogli bliżej poznać Mesjasza oraz zostać zbawionymi.
Bóg posyłając nas, trwa przy nas oraz w nas i czyni nas zdolnymi do życia według powołania, do którego nas wzywa. Lęk jest naturalnym zjawiskiem, które występuje, kiedy zbliżamy się do Boga i widzimy Jego majestat, potęgę. Pamiętajmy, że mimo Jego wielkiego majestatu, Jest Pokorny i zniża się do nas nieustannie, aby prowadzić nas za rękę jak dzieci, którymi jesteśmy. Nie musimy obawiać się naszego Miłosiernego Ojca, gdyż On poprowadzi nas prosto do wiecznej radości, jeśli się na to zgodzimy, co naprawdę warto uczynić, gdyż ani oko nie widziało, ani żadne ucho nie słyszało, jak wielkie rzeczy Bóg przygotował tym, którzy Go miłują.
Zostańcie z Bogiem. Niech was hojnie błogosławi i prowadzi do wytrwania w świętych powołaniach, gdyż każde z nich jest ważne dla świata. Idźcie bezpiecznie z Bogiem, trzymając Go za Rączkę, tym samym nie kompromisując i wychodząc ze stref komfortu wtedy, kiedy Bóg będzie was wzywał do jakichś zmian. Pamiętajcie, że Bóg was kocha! 🕊️✝️
0 notes
sopotpubliclibrary · 4 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
2 notes · View notes
klubidzpanstad · 4 years
Text
Sekta korzysta z publicznych placówek do rozprzestrzeniania swojej propagandy
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
W dniu dzisiejszym w Janowskim Ośrodku Kultury w Janowie Lubelskim odbył się pokaz filmu "Genesis: Raj utracony" będący produkcją syna znanego amerykańskiego kreacjonisty a także skazanego na 10 lat więzienia przestępcy, Kenta Hovinda. Jego syn Eric, będący producentem filmu podążył śladami ojca w kreacjonistycznym biznesie. Film początkowo miał nazywać się "Creation" lub "Dr. Dino", nazwę zmieniono później na "Genesis 3D".    Firma Hovinda juniora o nazwie Creation Today zbierała fundusze na produkcje filmu poprzez internet. Koszt każdej jego minuty oszacowano na 16 tysięcy dolarów. Eric Hovind uzbierał 150 tysięcy dolarów na produkcję tego filmu, w 2013 roku poprosił ich o następne  datki w wyniku których udało mu się zebrać kolejne 272,359 dolarów. Obiecywał on, że film będzie gotowy w połowie 2014 roku, ale następnie znów zwrócił się o pomoc finansową i uzbierał na ten cel kolejne 800 tysięcy dolarów. 60-sekundowe spoty reklamowe filmu sprzedawał on także po 5 dolarów przez internet. Zamiast, jak obiecywał darczyńcom, udostępnić film darmowo np. poprzez You Tube, Hovind zaczął sprzedawać go w swoim sklepie online. Dzisiejszego wieczora wyruszyliśmy do oddalonego o 40 km Janowa Lubelskiego, aby spotkać ludzi związanych z sektą Chojeckiego i zadać im kilka pytań oraz zobaczyć jak w rzeczywistości wyglądają organizowane przez nich pokazy  filmowe (pismo w sprawie organizacji spotkań apokaliptycznej sekty zostanie na dniach skierowane do dyrekcji ośrodka).    Niestety na pokazie nie spotkaliśmy nikogo ze znanych nam członków sekty Chojeckiego. Nie czekając kolejnych dwóch godzin na zakończenie projekcji zostawiliśmy trochę ulotek informacyjnych o sekcie, w tym kilka sztuk szerszego, drukowanego opracowania na jej temat na stoisku, na którym rozłożone były materiały propagandowe sekty. Publiczność zjawiła się w liczbie około 30 osób z czego większość stanowiły nastolatki w wieku około 17-18 lat. Nie było większego sensu nagrywać materiałów z przybyłymi na pokaz młodymi ludźmi, którzy prawdopodobnie przyszli tam jedynie z powodu braku lepszych zajęć w niewielkiej miejscowości, jednak trzymamy rękę na pulsie jeśli chodzi o działalność sekty w regionie i obiecujemy informować o jej działalności instytucje, które nieświadomie udostępniają im swoje placówki, które w większości są placówkami publicznymi wykorzystywanymi do promocji niebezpiecznej sekty.
2 notes · View notes
Photo
Tumblr media
Wrocław przemierzać można różnymi traktami, tymi opisanymi w większości przewodników i tymi, które znajdziemy tylko w nielicznych; szlakami miejsc znanych i miejsc zapomnianych; najdawniejszych zabytków i najnowszych osiągnięć archi­te­któw i artystów. Woj­ciech Chą­dzyń­ski do tego wszy­stkiego dorzuca nam jeden jeszcze, dość specyficzny trakt, wiodący bowiem przez niezwykłe wydarzenia.
W „Wrocław. Wydarzenia niezwykłe” znajdziemy ponad 30 wyjątkowych opowiastek, w tym m.in. „O próżnym opacie z Wyspy Piaskowej” i „O świętych na żydowskiej kamienicy”, dowiemy się, „Jak wro­cła­wski kupiec został katem” i „Jak mni­szki rajców przechytrzyły, poznamy też odpowiedź na pytanie „Dlaczego kariatyda ma twarz kurtyzany?” Na całość składają się zarówno legendy, jak i wydarzenia, których prawdziwość jest bezsprzeczna. Pełno w nich znanych postaci i osobistości, ale znajdziemy i zwykłych ludzi. 
Historyjki zamieszczone zostały w porządku chronologicznym, toteż zaczynamy od legendy najdawniejszej o szalonym i zuchwałym popie, a kończymy na wydarzeniu, które sami przeżyliśmy i w pamięci naszej jest całkiem żywe, choć minęły już od niego ponad dwie dekady: powodzi z roku 1997. Jeśli jednak czytać chcecie nie po kolei, a wedle ciekawości pobudzonej tytułem, nic nie stoi na przeszkodzie, bo każda historia to odrębna całość.
Opowieści ilustrowane są grafikami, zdjęciami oraz rycinami, których źródła zestawiono i podano na końcu książki. Poprzedza je bibliografia, w której miłośnicy miasta znajdą pozycje umożliwiające poszerzenie wiedzy na określony temat. 
Jak wszystkie książki Chądzyńskiego, tak i tę czyta się lekko i przyjemnie, nie tylko z powodu przy­stę­p­nego języka, ale i zwięzłości opisów i umiejętności konstruowania krótkich a treściwych opowieści. Dlatego też warto sięgnąć po tę książkę bez względu na to, czy Wrocławiem interesujecie się hobbystycznie, czy raczej zawodowo. A spacerując śladami próżnego opata z Wyspy Piaskowej pamiętajcie, że dzięki m.in. zaangażowaniu Wojciecha Chądzyńskiego i jego staraniom wróciło na Ostrów Tumski gazowe oświetlenie, przydające magii temu i tak bajkowemu miejscu. [jk]
Wojciech Chądzyński Wrocław. Wydarzenia niezwykłe Wydawnictwo Via Nova ISBN: 978-83-64025-48-8 208 stron, 165x240 mm oprawa twarda
0 notes
wojciechdydymski · 5 years
Text
Tumblr media
Czym, są czakry ? Cz.1
Obiecałem wam odkryć to, co zakryte i to, co podaje się wam w formie ukrytych alegorii, trafiających tylko do tych, którzy myślą logicznie i kreują ukryte reguły kultu - kontroli władzy nad plebsem ...
Dzisiaj, zajmiemy się prawdziwym wymiarem czakr, idąc śladami filmowej i ukrytej dekonstrukcji, aż po manipulacje religijne, świeckie i ideologie, wytworzone, przez wybrane idole, w które większość z was, ślepo wierzy, celebrując ich wyniesione na Olimp - hierarchiczne życie ...
Kamienie nieskończoności i sześć osobliwości
W teatrze misteryjnym, zwanym dziś filmem, dostrzegamy prawdę, ukrytą za zasłonami rozrywki. W spektaklu Avengers : Infinity War - Wojna bez granic, spotykamy się z tytanami, bogami, superbohaterami i Thanosem, tytanem, będącym alegorycznym odpowiednikiem nowego porządku świata, który dzierży przyozdobioną - wyciągniętymi na zewnątrz biofotonami - rękawice nieskończoności, będącej odpowiednikiem mistycznej dłoni, czyli formy - zaproszenia - zagadki, do tajnego bractwa ...
Thanos, pod pozorami ochrony wyczerpujących się bogactw naturalnych wszechświata, próbuje unicestwić połowę żyjących bytów ... za pomocą rękawicy, uzbrojonej w mistyczne artefakty, które są alegoriami biofotonów - tworzących lub dekonstruujących życie ...
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/03/06/tozsamosc-biofotony-i-pole-leptonowe/
Owa wspomniana wyżej rękawica, została przyozdobiona kamieniami nieskończoności, które w istocie reprezentują 6 czakr, z których energię, obecnie czerpie władza, korzystając z ludzi, jako ze źródła wiecznej, niewyczerpanej energii, tworząc kapitał ludzki ...
( Ludzie broniąc i ubóstwiając Thanosa, tworzą w swych mózgach, pełną akceptację istnienia nowego porządku świata ... czcząc, otwiera się dusze i biofotony na działanie zewnętrznych ideologii - religii, polityki, wiary ... )
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/23/kim-jest-krol-i-czym-jest-panstwo/
Kamienie, artefakty, czakry ... kodują, wszystkie aspekty rzeczywistości, będących w istocie sześcioma wymiarami, wykreowanymi za pomocą mistycznego węża - toru.
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2017/03/24/na-poczatku-bylo-szesc/
Pierwotny ruch, oparty na idei toru, tworzy widzialną i emocjonalną rzeczywistość, reprezentowaną przez kosmicznego węża, wijącego się dookoła pierwotnego jaja, w którym rodzi się aspekt życia, będący kopią doświadczeń istoty ascendentnej, której fragmenty duszy, zgromadziły materiał porównawczy, mogący wytworzyć kolejny, widzialny świat doświadczeń, emocji, piękna i altruizmu …
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/04/09/tajemnica-o-swiecenia-cz-3/
1. Kamień Duszy ( wielowymiarowy dysk danych, dostępny dla wszystkich wielowymiarowych bytów / jednej kreacji w czasie świadomego snu ) / kolor pomarańczowy
2. Kamień Umysłu / żółty
3. Kamień Czasu / zielony
4. Kamień Przestrzeni / niebieski
5. Kamień Mocy / purpurowy
6. Kamień Rzeczywistości / czerwony
Kolor, to wibracja energetyczna, zależna od fazy przetwarzania informacji, zbieżnej z daną czakrą, czyli biofotonem ... Najważniejsze jest, aby koloryt był zależny od wewnętrznego przetwarzania danych i nie był zabarwiany ideologią w skład, której wchodzi - obcy sen, myśl, słowo i działanie, kreowane przez idola ...
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/05/11/masonska-symbolika-kolorow/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/10/25/problem-pentagramu-i-heksagramu-oraz-triskelionu/
Zanim, zaczniemy łączyć fakty, poznajmy realia i formy dekonstrukcji ideologicznej ...
Czakra, czyli koło
Czakra w sanskrycie oznaczająca : koło lub koła, jest to szeroko stosowana indyjska koncepcja religijna, świecka i polityczna, która leży u podstaw wielu duchowych praktyk i systemów filozoficznych, służących władzy do kontrolowania społeczeństwa.
W niektórych formach jogi (dekonstrukcja), czakry, odnoszą się do centrów energetycznych, znajdujących się w głównych odgałęzieniach ludzkiego układu nerwowego, zaczynając od podstawy kręgosłupa i idąc w górę, do szczytu czaszki.
Czakry, są uważane za punkty metafizycznej i / lub biofizycznej energii ludzkiego ciała, które stanowią ogniwo, dla przepływu energii. Czakry, są również uważane za gradacje świadomości, które odzwierciedlają stany duszy. Mistyk, może traktować czakrę jako "centra energetyczne", w których subtelne siły elektromagnetyczne, łączą się z fizycznymi, emocjonalnymi, umysłowymi i duchowymi aspektami człowieka. W medycynie chińskiej tradycyjne lokalizacje czakr, odpowiadają punktom akupunktury.
Alegoryczne nawiązanie do filmu i światowej polityki
Innym zastosowaniem terminu czakra, jest klasyczna polityka indyjska, która kojarzona jest z kołem rydwanu, stając się symbolem władzy politycznej i suwerenności, tak jak w "kręgu / sferze" władzy i wpływów.
Droga ...
Z Indii, pojęcie czakry jako centrum energetycznego zostało przeniesione do Chin, gdzie zostało zaabsorbowane i zharmonizowane z chińskimi koncepcjami przepływu energii. Dzisiaj, pojęcie czakry pozostaje popularne wśród ruchu New Age, ale i tym w dalszej części artykułu ...
Cakram
Angielskie słowo czakra pochodzi od sanskryckiego cakraṃ चक्रं oznaczającego "koło" lub "okrąg". Ogólniej, termin ten odnosi się do okrągłych obiektów lub formacji, a Apte dostarcza 23 różne definicje dla cakramu używanego jako rzeczownik. Przykłady obejmują "dyski" (rodzaj boskiej broni, szczególnie związanej z bogiem Wisznu), koła garncarskie, czy formę wojskowego szyku itp.
(Mam nadzieje, że już rozumiesz dlaczego tajemnice, czyli mity, mówią o powstaniu człowieka z gliny, a pierwszy tor - wąż, był pierwszym twórcą i garncarzem, umieszczającym replikę toru wszechświata w każdy żywej istocie ...)
Przegląd historii tantrycznej Bhattacharyiya mówi, że słowo chakra, jest używane w Sanskrycie, jako źródło różnych rzeczy:
"Koło", używane w różnych zmysłach, symbolizujące nieskończoną rotację shakti.
Krąg ludzi zgromadzonych dookoła szamana, uważanego za archonta - reprezentuje symbol złota lub słońca . W rytuałach, są różne cakra-sadhana, w których wyznawcy gromadzą się i wykonują obrzędy rytualne, prowadzone przez szamanów ...
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/03/31/poczatek-kontroli-spolecznej-czyli-szamanizm-filozoficzny-egoistow-zwanych-tyranami/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/11/28/zagadka-symbolu-t-tau-tor/
Według Niruttaratantry, czakry dzielą sie na pięć typów. Termin czakra, jest również używany do oznaczenia yantr lub schematów mistycznych, znanych jako trikoṇa-cakra, aśokana-cakra itd.
W literaturze buddyjskiej termin cakra (Pali cakka), jest używany w innym znaczeniu "koła", odnosząc się do buddyjskiej koncepcji czterech kręgów lub stanów istnienia, w których mogą znaleźć się bogowie (archonty, ciała niebieskie) lub ludzie.
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/26/dowod-na-istnienie-boga-personalnego/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/11/28/zagadka-symbolu-t-tau-tor/
Czakra, jest centrum aktywności, która odbiera, przyswaja i wyraża energię siły życiowej. Czakra, jak już wiemy, dosłownie tłumaczy się jako koło lub dysk i odnosi się do wirującej sfery aktywności bioenergetycznej, emanującej z głównych zwojów nerwu rozgałęziających się z kręgosłupa.
Sześć z tych kół, jest ułożonych w kolumnę energii, która rozciąga się od podstawy kręgosłupa do środka czoła, a siódma, znajduje się poza fizycznym obszarem ciała. Te sześć głównych czakr, korelują z podstawowymi stanami świadomości.
Korzenie
Indyjska koncepcja czakry, jest bardzo stara, wywodzi się od Ved (od wiedzy), późniejszych Upaniszad, czy Yoga Sutras z Patanjali. W obrębie tych hinduistycznych pism, koncepcja czakry, stała się częścią złożonego zestawu pomysłów związanych z ezoteryczną anatomią.
Idee te występują najczęściej w klasie tekstów zwanych Āgamas lub Tantr (dekonstrukcja). Różne tradycyjne źródła zawierają 5, 6, 7 lub 8 czakr. Z biegiem czasu, jeden system 6 lub 7 czakr wzdłuż osi ciała, stał się modelem dominującym, przyjętym przez większość szkół jogi.
Akademia Filozoficzna Dydymusa Dydymus https://pomagam.pl/dydymus Liga Świata Samostanowienie i Samoograniczenie https://trueshopl.wordpress.com
0 notes