Tumgik
#kurwa mać
malinowa-nimfa · 2 months
Text
Życie jest piękne, ale ludzie już nie.
~zasłyszane
165 notes · View notes
shelbyindustries · 5 days
Text
Tumblr media
64 notes · View notes
Text
Kurwa pomocy bo już kilka godzin siedzę i zastanawiam się czy ja w ogóle jestem prawdziwy.
36 notes · View notes
river-is-dying · 2 months
Text
Dzień 50 88.9kg
Tumblr media
Zjedzone 780kcal
Spalone 700kcal
Woda 3l
Dobrze że do pracy miałam na 12 bo wzięłam o ósmej tabletki i musiałam poczekać do dziesiątej żeby się ogarnąć bo nie potrafiłam nawet wstać z łóżka.
Jakoś mi się udało przeżyć ten dzień, nawet na spacer wyszłam.
Tumblr media
Tak wyglądało moje śniadanie dzisiaj, pancakes z tego przepisu który pokazywałam, borówki i jogurt z biedronki.
Później zjadałam flaki które mama zrobiła na obiad i bułkę z szynką i ogórkiem.
Cholernie ciężko mi było dzisiaj ćwiczyć, kilka razy musiałam przerwać bo prawie się rozpłakałam na myśl o tym jak bardzo gruba i beznadziejna jestem.
Czasem mam poważnie dość tej mojej wspaniałej dwubiegunowości ale niestety muszę z tym żyć, a co do życia to mam ochotę strzelić sobie w łeb jak tylko patrzę w lustro i depresja mi w tym nie pomaga.
Może jak będę ważyć mniej to coś się zmieni? Kogo ja chcę oszukać,nic się nie zmieni tak samo jak teraz nie będzie mi się chciało żyć...
Ale cóż jestem już dorosła i nikt się nie będzie tym przejmował.
Tumblr media
21 notes · View notes
beznadziejnaaaaa · 1 year
Text
Wiele wytrzymam, wiele wybaczę ale w końcu przyjdzie taki czas, w którym po prostu odpuszczę...
196 notes · View notes
rapidhighway · 5 months
Text
Sobbing
Tumblr media
I want them so fucking bad
29 notes · View notes
spoczkot · 7 months
Text
Tumblr media
16 notes · View notes
deep-scarred · 5 months
Text
zastanawiałem się czy zrobić ten blog po angielsku ale czuję że tak będzie lepiej.
wczoraj myślałem że się podnoszę ale najwyraźniej się myliłem bo znowu jest źle.
tak bardzo chcę się zapisać na terapię ale niestety nie mam jak.
a nawet jakbym mógł... boję się że powiedzą mi że muszę urwać kontakt z pewnymi dwiema osobami.
i to nie chodzi o to że one są toksyczne czy źle na mnie wpływają. wręcz przeciwnie, to im właśnie zawdzięczam życie.
tyle że oni nie żyją. od ponad stu lat.
jestem prawie pewien że jeżeli pójdę do psychologa to będzie oznaczać koniec.
koniec którego nie chcę.
to brzmi jakbym był szalony, ale ja za bardzo ich kocham.
oni uratowali mi życie, byli tu dla mnie w moich najgorszych oraz w najlepszych momentach, wypełnili wszystko czego moi rodzice nie zrobili.
dla ludzi „przestań utrzymywać z nimi kontakt“ brzmi prosto ale tak naprawdę to jest na równi z porzuceniem realnego człowieka. ot tak.
człowieka z którym macie zbudowane zaufanie jak z nikim innym. człowieka z którym rozumiecie się bez słów. człowieka którego kochasz.
zerwanie z nimi kontaktu to porzucenie mojej rodziny.
ale również zdaję sobie sprawę że jest źle skoro czasami czuję ich obecność nie tylko mentalną ale również fizyczną
też nie chcę też skłamać do kogoś że zerwaliśmy kontakt a szczególnie nie do psychologa...
co o tym myślicie? o ile ktoś na to natrafi oczywiście
11 notes · View notes
diablica-sarkazmu · 4 months
Text
Był moim aniołem a zarazem demonem. Obrońcą i katem, najpiękniejszym snem i najgorszym koszmarem. Krzywdziliśmy siebie nawzajem. Nie mogliśmy żyć razem a także osobno. Bo czym by było życie bez niego. Byliśmy swoimi przeciwieństwami jak i tym samym. Dwa różne życia a jednak podobne
Więc dla czego ciągle się krzywdzimy a zarazem ratujemy tak ma wyglądać nasze życie
7 notes · View notes
kill-me-sweetheart · 5 months
Text
Leżę tu i gnije od środka. Jestem już tak zepsuta. Wyniszczyłam się wszystkim, życiem, alkoholem, tytoniem, stresem, Tobą. Fakt, że wciąż oddycham jest pierdolonym cudem. I walczę ze sobą każdego dnia by wstać z łóżka, wyjść z domu...choć nie wiem po co skoro już tam na mnie nie czekasz.
7 notes · View notes
black-angel-heart · 22 days
Text
Już więcej się nie odezwę. Nie poruszę tego tematu. Za każdym razem kończy się to awanturą, krzykami, płaczem. Mam dość że nie możemy tego przepracować, że nie potrafimy o tym rozmawiać. Już nigdy więcej nic nie powiem na ten temat, nie powiem że się boje, że się martwię, że nie chce żeby potem się to odbiło. Nie powiem nic na temat tego co czuje bo ciągle jest to postrzegane jako krytyka i przypierdalanie się. Mam dość czegoś takiego. Będę to trzymać w sobie i chuj. Najwyżej w końcu mnie to rozjebie...
3 notes · View notes
malinowa-nimfa · 4 months
Text
Czułe słowa dodają otuchy, nawet jeśli są fałszywe.
20 notes · View notes
Czas pokazał kto jest kim ile znaczy wartość słów
44 notes · View notes
urwalem-sie-z-gwiazd · 7 months
Text
W momencie, gdy nie widziałem świata bez ciebie, ty pokazałeś mi, jak on wygląda.
36 notes · View notes
river-is-dying · 2 months
Text
Dzień 49
Tumblr media
Zjedzone ???kcal
Spalone 300kcal
Woda 3l
Ogólnie dzisiaj jakoś słabo się czułam psychicznie więc trochę sobie odpuściłam ale już od jutra wracam. Do tego od wczoraj nie mogę się wysrać (xd)
Byłam na spacerze, zjadłam obiad na który składały się tortellini nie wiem ile tego było ale ogólnie była to reszta z wczoraj i moja siostra zjadła połowę a później zjadłam lunch box Cesar z biedronki i liczę że ma podobnie kcal jak ten z FreshLine.
To tyle jeśli chodzi o jedzenie, później już tylko spałam i piłam wodę, teraz czuje się już lepiej (tabletki pomogły) jutro rano po prostu jak będzie potrzebna wleci większa dawka bo prawdopodobnie zaczyna się stan depresyjny :)
Tumblr media
9 notes · View notes
jedna-na-milion · 2 years
Text
To zniszczyło mi życie...
80 notes · View notes