Tumgik
#najsmutniejsze
the-road-to-dreams · 1 year
Text
Wiecie co jest naprawdę tragiczne? Że ci najsmutniejsi, ci najbardziej skrzywdzeni, złamani, ci których życie najmocniej kopnęło w d*pe… to właśnie oni przyjdą do was z największym uśmiechem. Okażą wam największą miłość. Będą się starać zrobić wszystko, żeby ból który oni czują nigdy nie stał się waszym udziałem. Jednak najsmutniejsze jest to, że od tego wcale nie jest im lepiej. Ich ból nie jest mniejszy. A jest wręcz jeszcze gorzej. Bo dla nich nikt tego nie robi. O nich nikt nie walczy.
48 & 26/01/23
1K notes · View notes
impossibl3e · 7 months
Text
najsmutniejsze pożegnanie ma miejsce wtedy, gdy nadal chcesz zostać, ale musisz odpuścić
198 notes · View notes
pisanki-o-zyciu · 1 year
Text
Najsmutniejsze myśli nigdy nie zostaną spisane, przy tak ogarniającym smutku, człowiek nie jest w stanie się poruszyć.
217 notes · View notes
thesuicidaloneofc · 18 days
Text
Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA) - wstęp
Jak wspomniałam w pierwszym poście, zacznę od tych spraw, które mii dolegają. Oto wstęp do jednej z nich. Cierpię na tzw. najsmutniejsze zaburzenie świata, syndrom DDA. Nie jest to stricte choroba, a cały zespół cech osobowości i pancernych mechanizmów obronnych u osób wychowujących się w rodzinie z problemem alkoholowym. Zaburzenie w funkcjonowaniu jest rozumiane jako utrwalone, powtarzalne schematy funkcjonowania.
To wszystko przekłada się na nasze życie i zostaje z nami do końca. Dzieci z takich rodzin doświadczają w swoim życiu problemów związanych z funkcjonowaniem emocjonalnym, kontaktami interpersonalnymi. Od urodzenia doświadczamy przede wszystkim lęku (co u mnie doprowadziło do rozwoju zaburzeń lękowych). Towarzyszy nam poczucie izolacji, odmienności i osamotnienia. To jest pasmo bolesnych strat i rozczarowań związanych z zwykle pogarszającą się sytuacją rodziny, a także brakiem zainteresowani życiem dziecka bądź jego nadkontrolą. W takiej rodzinie dziecko jest narażone na frustrację z powodu naruszenia podstawowych życiowych potrzeb: bezpieczeństwa, akceptacji, poczucia bycia ważnym. 
Skutkiem tego jesteśmy bardzo często adaptacyjni, z uwagi na wiele trudności, które musieliśmy pokonać w młodszym wieku - jako dorośli z łatwością przystosowujemy się do różnorodnych warunków. Bywa to pomocne w radzeniu sobie w kryzysowych sytuacjach. Nie tracimy wtedy głowy, tylko spokojnie bierzemy się do działania - dzięki temu np. to ja uratowałam szwagrowi życie, gdy prawie odciął sobie dłoń i nie stałam wryta z przerażenia jak większość wokół. W razie wypadków czy katastrof pierwsi wiemy, co robić. Z uwagi na to, ze wychowaliśmy się w poczuciu nieustannego zagrożenia i braku stabilności, mamy w sobie pewien rodzaj nadkontroli. Jesteśmy zawsze czujni, wyczuwamy niebezpieczeństwo szybciej, niż inni. Jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani, przygotowani na każde możliwe wydarzenie.
Serafinka <3
7 notes · View notes
rozkosz-v · 6 months
Text
13 październik
Najsmutniejsze są te relacje, które trwały parę chwil, a później wspominamy je do końca życia.
rozkosz-v
17 notes · View notes
deemeloos · 8 months
Text
Maluje kreski
Lecz nie na kartce
Nie na telefonie
I nie na oczach
Te które maluje mają sens
Są trwałe
Zostają na całe życie
Każda powstaje w innych okolicznościach
Każda jest inna
Wyjątkowa
Opowiadają różne historie
Te najsmutniejsze i najtragiczniejsze
Nikt się nie dowie o istnieniu moich ran
Nikt się nie dowie o istnieniu moich blizn
Już nikt się niczego nie dowie…
7 notes · View notes
skrzynka · 8 days
Text
ok ugotuje sobie najsmutniejsze danie na swiecie (gnocchi z maslem i parmezanem) i bede lezec w lozku i szukac na pinterescie zdjec do wydrukowania
3 notes · View notes
flowieofc · 12 days
Text
12.04.2023
Sytuacja że zbanowaniem konta trochę mnie zdołowała i drugi dzień nie liczyłam ile jem. Myślę, że to pod jakimś względem jest dla mnie na plus, bo psychicznie odpoczęłam i mój organizm także. Ale od jutra znowu zabieram się za redukcję.
Nastawiałam dzisiaj kombuche na herbacie jaśminowej i jestem ciekawa jej smaku. Muszę poczekać parę dni na fermentację. Ostatnia z hibiskusa wyszła boska, więc nie mogę się doczekać tej.
Wiecie co jest najsmutniejsze w tej sytuacji? Że mojego bloga zgłosiła osoba z naszej społeczności. Wiem to, wiem także jak nazywa się jej blog. Ale uznałam, że nie zniżę się do tego poziomu chamstwa i po prostu życzę tej osobie jak najlepiej.
2 notes · View notes
jazumst · 9 months
Text
Męskie sprawy
Żeby Was... Miło być wczoraj o mojej rozmowie z L. Posłuchajcie:
Jest to dobry temat na opowieść, bo jest mnóstwo punktów wspólnych. Od razu przyszedł mi do głowy wpis @aquilanew-blog, w którym mówiła, że "stary po przyjściu z pracy tylko leży". Zmieniłem też podejście ludzi, którzy mają pieniądze to kupują. Po kolei:
L. tak samo jak król O. pływa na statkach. I nie są to wcale krótkie wypady, bo średnio nie ma go pół roku. Potem siedzi 4-5 miesięcy w domu i wypływa znowu. Przeważnie wyglądało to tak, że wracał, tydzień "stabilizował podłoże", miesiąc dla rodziny i szedł pracować do brata.
W sobotę robimy z królem R. grilla. Zadzwonił L. pytać czy może przyjść. I tak od słowa do słowa wyszło, że się ukrywa. Przed rodziną się ukrywa. - Po pierwsze się wściekł, bo nie zabrali jego samochodu. Pół roku stał, zbierał syfy i komuś przeszkadzał, bo uwalił mu lusterka. - Po drugie się wściekł, bo tak jak zostawił przepalone żarówki, tak zostały do jego powrotu. - Po trzecie, nie było przywitania tylko od razu trzeba zrobić... I tu wściekł się najbardziej, bo jak sam mówi, po to zostawił numery telefonów do znajomych majstrów, po to przelewa kasę, żeby nie musieć robić u siebie. A oprócz domu jeszcze dobija się brat, czy L. już jest w domu i czy mógłby od razu iść do roboty, bo nie ma komu robić.
//
Jeżeli brzmię tak samo żałośnie w waszych oczach jak Leo w moich uszach, to bardzo Was przepraszam. Widocznie każdy facet musi sobie ponarzekać. Gwarantuję Wam jednak, chociaż wiem ile same macie do roboty, że nikt na powitanie nie chce dziesiątek rozkazów i żądań.
//
Najsmutniejsze w tej opowieści było to, że on chciał zjeść w końcu obiad swojej żony. Taki zwykły. A z okazji powrotu starego zamówili żarcie do domu. Chłop chciał schabowego, bo był chujowy kucharz na pokładzie, a żarł pizzę. To jest ludzka tragedia.
//
Teraz się zastanawiam czy będzie na tym grillu, bo król R. coś mówił, że spotkał L. i ten mówił, że kładzie w końcu kafle na schodach. Czyli jednak nici z odpoczynku.
8 notes · View notes
cali-neczka · 1 year
Text
Jesteś osobą, która sprawia,
że te najsmutniejsze elementy mojej duszy
zaczynają się śmiać.
Potrafisz rozświetlić moje najczarniejsze myśli.
Pokazujesz mi most,
gdy stoję na krawędzi przepaści,
łapiąc mnie za rękę i prowadząc,
abym dotarła bezpiecznie dalej na ścieżkę.
Pomagasz mi pokonywać przeszkody
i odnajdujesz, kiedy się zgubię.
Dajesz siłę, gdy mi jej już brakuje.
I właśnie dlatego to z Tobą
chcę iść dalej przez życie.
~ @cali-neczka
9 notes · View notes
dymfnao · 2 years
Text
,,najsmutniejsze oczy to te w których zgasła nadzieja”
19 notes · View notes
fatalnie · 2 years
Text
ㅤㅤㅤㅤ
mijają cztery miesiące odkąd jej nie ma
jestem trochę bledszy, trochę drażliwy, trochę mniej społeczny
zrozumiałem, że skoro nie potrzebuje mnie w swoim życiu, to
i ja nie potrzebuję jej w moim
postanawiam wyrzucić myśli z głowy, przez ostatni czas
odchodzę od zmysłów
podobno to ma mi pomóc
będę pisał teksty najsmutniejsze o niej
była dla mnie wszystkim, a teraz wszystko jest nieistotne
ㅤㅤㅤㅤ
fatalnie
11 notes · View notes
carelimes · 2 years
Text
Najsmutniejsze jest wszystko to w tej relacji „czy ja go tak naprawdę kocham”
8 notes · View notes
zobacztakze · 20 days
Text
Wieloryb - o filmie
W filmie w reżyserii Darrena Aronofsky'ego na podstawie sztuki teatralnej Samuela D. Huntera oglądamy wyraźnie wyodrębnione kolejne sceny. Podział na akty zaznaczony zostaje otwieraniem i zamykaniem drzwi. Ma się wrażenie, że reżyser chce nam szybko przedstawić wszystkich bohaterów tego przedstawienia. Kolejno więc pojawiają się i odgrywają swoje historie. Każdy osobno. Wchodzą i wychodzą z impetem trzaskając drzwiami. Już nie ma wątpliwości, że tkana jest nić, jak pajęcza sieć. Reakcje ludzi na widok głównego bohatera są pełne onieśmielenia, które momentalnie przeradza się w obrzydzenie. Z czasem wywiązuje się rozmowa, która prowadzi rozmówców do próby wyjaśnienia, dlaczego to, co widzą takie jest. Ale jednocześnie te debaty nie są takie ważne. Czegoś zabrakło. Coś przesłoniło miłość, by była ona wszechogarniającym uczuciem. W efekcie – i tego widz się spodziewa – wizerunek głównego bohatera odchodzi na plan dalszy.
Problematyka. W tym filmie znaleźć można sen o bogactwie, krzyk samotności i głód miłości. Stereotypy charakterystyczne dla amerykańskiego społeczeństwa są mocno skrytykowane przez twórcę. Wystroje pomieszczeń nie sugerują konkretnego okresu, w którym ta historia się rozgrywa. Uniwersalna historia?
Wreszcie docieramy do nieuchronnego końca, od którego nie ma ucieczki. Baranek zostaje złożony w ofierze. „Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami…” daje się słyszeć modlitwę. Postacie dramatu stają w obliczu zbliżającej się tragedii. Nie pokonały swych słabości. Widz wyraźnie spostrzega popełnione grzechy: pychę, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew, lenistwo. Ktoś zmartwychwstać musi, by wybawić od ciężaru nieobojętności całą ludzkość.
Na zakończenie dziewczyna czyta, jak biblię, swoje wypracowanie: „(…) Najsmutniejsze były rozdziały z opisami wielorybów, bo czuło się, że autor próbuje nam oszczędzić własnych żałosnych historii (…)”. Koniec.
posterA21
Tumblr media
0 notes
miskeit · 2 months
Text
Nastawiła radio na pełny regulator i przyciągnąwszy krzesło do okna rozłożyła na kolanach gazetę: «Lana zaprzecza», «Rosja odrzuca», «Górnicy pertraktują». Ze wszystkiego to było najsmutniejsze, że życie się toczy swoim torem: kiedy ktoś się rozstaje z ukochanym, życie powinno się dla niego zatrzymać; kiedy ktoś odchodzi ze świata, świat powinien się zatrzymać; ale nigdy się nie zatrzymuje. I to jest prawdziwy powód, dlaczego większość ludzi wstaje rano; nie dlatego, że to ma jakieś znaczenie, dlatego że nie ma.
— Truman Capote
0 notes
justyokorebirth · 3 months
Text
Mama zła bo mialam do urzędu (zrobię to online) I do dziadków jechać xd może faktycznie jestem patologicznym kłamcą
No ale zawsze myślę że jak powiem na głos że coś zrobię to tak jakbym ummm doslownie nwm jak to się mówi, że pociągnę siebie do odpowiedzialności (???jak ktoś wie jak to inaczej powiedziec napiszcie mi💀💀) za rzeczy które mówię że zrobię (ale w 99% przypadkach tqk nie jest)
To jest moja najgorsza cecha, a najsmutniejsze jest że to również dotyczy rzeczy nie tylko związanych z innymi
1 note · View note