"Nie pozwól, by jedzenie Tobą rządziło"
Cześć. Jestem zwykłą dziewczyną. Postanowiłam coś zrobić z moim ciałem. Od lat mam problem z jedzeniem i miałam już minion prób odchudzania się. Muszę ograniczyć jedzenie i więcej zrzucić. Będe tu opisywać jak mijają mi dni i wspierać osoby z podobnymi problemami. Postaram się odpisywać na wszystkie komentarze. Na ten moment jem po 400-700 kalorii dziennie i schudłam w ciągu ostatnich 6 dni 5 kg. Nigdy nie lubiłam sportu i trudno mi wstać i zabrać się do roboty. Moja psycholog dowiedziała się, że nie jem i razem z moim psychiatrą ustalili, że będzie do mnie do domu przychodzić terapeutka. Bardzo tego nie chcę. Ona też już wie w czym problem. Wczoraj była pierwsza wizyta i widzę że z nią tak trudno nie będzie. Powiedziała że to wszystko przez telefon i internet (gdzie spędzam na telefonie max. 2h dziennie, co nie jest dużo). Gorzej z mamą, która się o mnie martwi. Wczoraj dała mi 5 klusek na kolację, nie zjadłam. Schowałam je do szafki od biurka i w nocy umyłam biurko i wywaliłam. Wydaje mi się to chore ale jebać. Niech myśli, że zjadłam, bo nie będzie przynajmniej się angażować w to. Chcę ważyć mniej kurwa. Nie wiem czy tym razem mi się to uda, bo moja samokontrola jest słaba. Ale postawiłam sobie cel, więc wytrwam. Gorzej z tym, że chcą mi zrobić badania krwi i pewnie wyjdą złe. Dzisiaj ta terapeutka znowu nas odwiedza, ale dam radę.
Powodzenia wam z waszym odchudzaniem motylki🩶
Chudego dnia!!
4 notes
·
View notes
Myslalam czy nie zrobic motywacyjnej grupki na mess z motywacja i wspolnym samozniszczeniem
Moze i to chora wizja ale czlonkini ktora bedzie najlepiej radzila sobie dieta i waga bedzie przejmowala funkcje „any” i rozmawiala z nami w jej imieniu, robila zakazy i prawila moraly typu ana
Meanspo dozwolone, triggery wskazane i romantyzowanie choroby celem
6 notes
·
View notes
przez 31dni jadłam tylko jeden posiłek codziennie który wynosił 800cal +woda.. Przez ten czas moja waga spadła o 4kg.. (mam niedowagę BMI:12.6)
14 notes
·
View notes
All of us are dead/Su-hyeok sickficks
Su-hyeok źle się czuł bolał go brzuch głowa wszystkie kości i słabo mu było ale musiał jakoś wytrzymywać bo jest apokalipsa zombie i musi chronić swoich przyjaciół przed zombie ale jest jedna osoba która wszystko widziała co się działo z Su-hyeok czyli Y.n jego dziewczyna która się martwi o niego jak o własne dziecko
Y.n: dobrze się czujesz bo blado wyglądasz?-podeszłaś do niego I kucnęłaś obok niego bo siedział na podłodze
Su-hyeok: tak tylko głowa mnie boli I słabo mi jest ale to nic wielkiego nie musisz się martwić dam radę
Y.n: zawsze tak mówisz a potem dowiaduje się że jesteś w szpitalu czy zemdlałeś
Su-hyeok: tym razem obiecuje ci że tak nie będzie
Y.n: no okej wierzę ci.Mogę tu usiądź?
Su-hyeok: tak
Y.n: dzięki
Usiadłaś koło niego I od razu poczułaś ciężar na swoim ramieniu i to był Su-hyeok który położył głowę na ramieniu twoim
Mówisz sobie w myślach: kurde dobrze myślałam że jest coś nie tak z nim
Postanowiłaś że dasz mu koc który był położony na fotelu który był w klasie i podłożyłas mu to pod głowę a ty się podniosłaś z podłogi i poszłaś do reszty
On-jo: co z nim?
Y.n: jest chory chyba bo głowę ma ciepło a reszta objawów to nie wiem ale teraz śpi więc może mu przejdzie
Nam-ra: musi mu przejść bo musi walczyć z tymi zombie
Y.n: a dlaczego on ma walczyć tylko przecież są jeszcze Cheong-san Dae-su woojin gyeon-su którzy też umieją walczyć jak Su-hyeok
Nam-ra: ale nie umieją walczyć tak jak Su-hyeok
Nie odezwałaś się bo ktoś cię zawołał
Su-hyeok: Y.n proszę przyjdź do mnie - mówi słabo i zaspany
Y.n: już idę skarbie -poszłaś do niego- co chcesz misiek?
Su-hyeok: pomożesz mi wstać ?
Y.n: tak oczywiście-pomogłaś mu wstać I jak pomagałaś to zauważyłaś że jest lekki niż kiedyś więc zapytałaś go
Y.n: schudłeś bo jesteś lekki niż kiedyś?
Su-hyeok: powiedzmy że trochę
Y.n: ile ważysz?
Su-hyeok: no 39kg
Y.n: co?!! Nie przesadziłeś z schudzeniem przecież to jest nie zdrowe żeby tyle ważyć .A ile wcześniej ważyłeś?
Su-hyeok: 60kg
Y.n: o mój Boże co tak dużo schudłeś?
1 note
·
View note
Kolejny dzień chodzenia po mieście. Jestem wykończona ale było warto 😌
05.05.2023
Śniadanie - danio bananowe 130kcal
Obiad - ryż, jajko, ogór kiszony 252kcal
Kolacja - bułka, twaróg, ogór kiszony 284kcal
Zjedzone - 666kcal
Spalone - 454kcal
Bilans - 212kcal
Pls abym nie zjebała tego weekendu
14 notes
·
View notes
Hej jakby ktoś nie wiedział inspo może być różne
istnieją:
1.Gym/fitspo- są to Z-D-R-O-W-E dziewczyny które dużo ćwiczą i maja lekko mięśnie oraz mała takie i duży tyłek. Coś mnie trafia gdy ktoś myli je z thinspo
2.Thinspo - bardzo szczupłe dziewczyny w dolnej granicy wagi prawidłowej lub z niedowaga
3. Bonespo- to już wyższy lvl dziewczyny o BMI 14-10
4. Deathspo- to już jest na garnicy śmierci praktyczni
Istnieją tez fatspo i chubbyspo ale to raczej nas nie interesuje XDD poniżej zamieszczam porownanaie
Byłabym wdzięczna za reblog im wjecej osób wie tym lepiej ^^
24 notes
·
View notes
Oprócz nowego prawię samobójcy w znajomych dziś dostałam również prezent mianowicie BMI 18.4 czyli niedowaga.
Obawiam się że mogę szybko wrócić do normalnej a ten spadek to tylko woda dlatego dziś limit 500
20 notes
·
View notes