#bo jedzą śmieci

[tucbilo]

Seagulls lmao

#seagull #seagulls #those fuckers #mood #they will scavenge our corpses #and fries #birds #birds of tumblr #sketch #my art #seaside time #mewy #mewy śmieciówki #bo jedzą śmieci

[arrowstheory]

4PORYROKU zatrzymaj się wpół kroku DIETA2

Dieta z mikro zapaleniami międzykomórkowymi. Wizyta u Zielarki  w Wadowicach: Pani magister bardzo słynna i uzdolniona, komponowała procesy uzdrawiania poprzez kompilacje stosowania ziół, kataplazmów , bandażowań i baniek stawianych na krew. Leczyła poważne schorzenia ludziom, którzy nie mieli już nadziei. Dostałem jej adres od człowieka, który miła nadciśnienie , jak ja , i został wyleczony , obecnie wcale nie musi jeść tabletek. A mówi się, że nadciśnienie , to choroba , która nie boli ale podobnie jak cukrzyca, niszczy wszystkie narządy i mechanizmy w człowieku. Zielarka ta zadrapywała powierzchnię skóry pacjenta w odpowiednich miejscach, aby pokazała się krew i zrobił powierzchniowy strup , potem wraz z bandażem zrywała strup i robiła okłady ziołowe bądź stawiała bańki. Bańki wysysały złe substancje z krwią i osoczem poprzez powierzchnie skóry. Z głębi organizmu. Wyglądało to na drastyczna kurację, ale faktycznie była to czysta droga wydobycia złych substancji z organizmu, oraz spowodowania wymuszenia przepływu dobroczynnych substancji w odpowiednie miejsca i we właściwych kierunkach. Zielarka po krótkiej rozmowie ze mną powiedziała, że w nadciśnienie wywołuje u mnie między innymi wiele mikro-zapaleń międzykomórkowych, których organizm nie umie zlikwidować by się samoczynnie odrodzić. Mikro-zapalenia nie powodują wzrostu temperatury ciała, więc organizm szuka innych sposobów aby zlikwidować te stany zapalne. Stany zapalne międzykomórkowe pozostawiają odpadki i resztki, które nawet po uzdrowieniu organizmu są trudne do wyprowadzenia z organizmu. Oczywiście pani magister opowiedziała mi , że z każdym posiłkiem dostarczamy nowych złych i dobrych substancji, a te niestrawione dodatkowo dokładają się do złogów poprzednich i trucizn , których organizm nie może wydalić.

Mikro-zapalenia należy zwalczyć. W przeciwnym razie nie da się schudnąć bez efektu jojo, ani zmniejszyć nadciśnienia w żyłach i tętnicach.  Ale, jak to zrobić? Może by je zalać betonem? No, przecież to bzdura! Jakby tak grubasa położyć i zalać betonem z betoniarki? No idiotyzm! Idiotyczne i bez sensu! Każdy to widzi, i każdy tak powie. No i mamy klops i to gruby klops, bo własnie ludzie tak robią. Betonują się codziennie. Organizm musi rozpuścić betonowe złogi dziwnych niestrawionych odpadków i trucizn. Nie potrafi tego zrobić, ani nie umie wyrzucić tych substancji poprzez sekrecję skórną ani poprzez wydalanie jelitowe.  Beton pozostaje oraz wielki apetyt na coraz więcej i więcej. W dodatku międzykomórkowe mikro-zapalenia w naszych organizmach są ciągle rozognione. A więc potrzebują więcej betonu. Więc, my idziemy na zakupy, by zakupić więcej kupy. Jest demokracja, więc muchy reklamują kupę. Kupa smakuje najlepiej - przecież miliardy much nie mogą się mylić! Moda na kupę betonowa przesuwa się z matki na córkę, z ojca na syna, którzy żyjąc zgodnie z prawem much, modnie i reklamowo... jedzą kupę.

Nie wiemy jak smakuje ser, ani mięso. Pomidory zrobione są z wody bez smaku i zapachu. Chleb zrobiony jest ze styropianu, a po pewnym czasie robi się z niego pumeks. Piwo zrobione jest z proszku z farbką. Krem czekoladowy zrobimy jest z krwi i cukru. Aby zrównoważyć jedna mała bryłkę betonu w organizmie potrzeba dużo jedzenia i wielkiej ilości wody. Jednak nic to nie daje, bo z każdym posiłkiem dodajemy betonowania i wciskamy między mięśnie i w przeguby, i pod skórę nowe bryłki betonu, śmieci, trucizn. Dodajemy też dobroczynne substancje w złych związkach chemicznych lub w złych proporcjach. na przykład, hiperwitaminoza, ocet, .. Ale... przecież wszyscy tak jedzą!  Wszyscy to wiedzą! A potem ... aby uzupełnić ilości żelaza w organizmie zjadamy duży gwóźdź!

O tym też później opowiem dokładnie.

Pokażę wam, że dieta składa się z tego co nam smakuje, a nie z tego co modne. Do następnego razu.