Tumgik
morbid-black-metal · 1 year
Text
chciałabym nigdy sie nie urodzić
nienawidze zycia które musze prowadzić
moje serce jest roztrzaskane
chciałabym nigdy sie nie urodzić
bez twojej miłości siedze i płacze
nie jestem już sobą od dnia w którym się pożegnaliśmy
chce spakować wszystkie moje troski i opuścić tę przeklętą ziemie
chciałabym nigdy się nie urodzić
wtedy bym nie ujrzała światła dziennego
nie tęskniłabym za Tobą lub nie czuła sie w taki sposób
3 notes · View notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
rzeczywistość nigdy nie miała najmniejszego znaczenia
żyję w błędnym kole zniekształconych obrazów
złamanych obrazów chorego świata
jestem kolejnym cieniem który chodzi wśród was
ludzie przechodzą obok mnie niezauważeni
obłęd w przeszłości teraźniejszości i przyszłości
chce realizacji ale nic mi nie przychodzi do głowy ...
nic nie jest a jednak wszystko jest
trzymam w rękach życie ale jest ono udręczonym ciężarem
nie wiem co będzie dalej nie wiem kim jestem i nigdy sie nie dowiem
ludzie patrzą na mnie jak na kogoś, kto potrzebuje ratunku
jakbym była zagubiona bo nie robię tego co uważa się za normalne
nie potrzebuję ratunku...
znalazłam swoją drogę dawno temu
chodzę w cieniu bezsensownej rzeczywistości, dystansuję się od waszych zachowań
nie potrzebuję ludzi wokół siebie
znajduję radość w samotności
wycofując sie dawna od społeczeństwa ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
krew tak rzadka i wyjątkowa we właściwym miejscu spływa tak wyjątkowo w dół po brzegach wanny
nic nigdy nie było tak czyste jak rosnący ból
niebawem wieczna ciemność uwolni od wewnętrznych demonów
a życie sprowadzi sie do mej prawdziwej postaci
uwolni umysł, uwolni go i dołączy do mnie we wczesnej śmierci ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
chodzę za własnym cieniem
samotnie przez drogę życia
odrzucony przez ludzi wokół mnie
nie pasuję tutaj przez to nigdy nie zaznam spokoju ducha
moje spojrzenie na życie nie pozwala na to w tym czasie
w tej strukturze w tym spojrzeniu na życie
w tym społeczeństwie, w tym świecie
ludzie jak marionetki
otaczają mnie gdziekolwiek jestem
na zawsze uwięziona w pustce życia stąpam po krawędzi przepaści
na krawędzi do upadku i chcę spaść
chce osiągnąć poczucie spokoju w równowadze między życiem a śmiercią
spokój ducha jest w śmierci, nie w życiu prawda jest bezlitosna ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
wielka podróż poprzez potępienie to rośnie i oddycha we mnie
ciemna plaga która wyrosła w moim umyśle nicość, pustka i całkowite spustoszenie
a ból rośnie tylko dzień po dniu
mój umysł krzyczy o cisze
" uwolnij ból, uwolnij to i niech twoje życie będzie schwycone przez wieczną ciemność
"dołącz do nas w naszej wspólnej samotności, szepcze do mnie"
głęboko, głęboko w środku to jest i oczekuje w niekończącej się drzemce
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
wszystko przechodzi obok mnie ...
ledwo mogę wyczołgać się z łóżka nie mówiąc już o znalezieniu motywacji do dalszego działania karmiąc to mięso przeznaczone do gnicia
bez względu na to jak bardzo się staram przyszłość nigdy nie miała mniejszego znaczenia
po przebudzeniu zamykam oczy i po prostu odpływam
mój głód został stłumiony
mdli mnie od uczty życia
nic nie zostało ze mnie i nic nie pozostało dla mnie
żadnej pasji
żadnego słuchu
żadnego celu
żadnej duszy
już nigdy nie będę tą którą kiedyś byłam ..
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
samotnie w swojej depresji
desperacko i głodnie poszukujesz czegoś
co nie istnieje w tym życiu
emocje i rozczarowanie są tłumione za każdym razem
wewnętrzna walka egzystencjalizmu walka o samorealizację jest stracona
wolność znajduje się po drugiej stronie
wybór jest w twoich pustych rękach
jednak próbujesz zdobyć akceptację bliskich którzy cię nie rozumieją
żyją w odciętym świecie, odciętym od ciebie i twoich marzeń
nigdy nie zrozumieją że rozpoznajesz prawde że jesteś sam
zawsze byłeś sam
zawsze będziesz sam jedynym, który ma władzę w życiu, jesteś ty sam
wybór aby przeskoczyć na drugą stronę, należy do ciebie
żyj w strachu przez życie
żyj jak czarna owca wśród tłumu lub znajdź spokój w wiecznym śnie
wybór należy do ciebie
bądź sam na ścieżce życia bądź jak ci którymi gardzisz samorealizacja i wyzwolenie jest po drugiej stronie
wybór należy do Ciebie
jesteś sam
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
wolna od tego świata i wszystkich jego ludzkich uczuć
nie ma dnia w którym nie nienawidze siebie i po prostu chce zakończyć to życie w nocy żeby wkońcu stać się jednością z nocą i ciemnością , ciemnością która pochłania tak wiele z mojego nieznośnego życia ...
ból krew i ostrze to jedyna rzecz która rządzi moim życiem
kocham oglądać jak krew życia spływa z mojego ciała na dół
śmierć jest po prostu sensem całej egzystencji
pierwsze narodziny dorastanie ból nienawiść i finalna śmierć
śmierć jest rozwiązaniem absolutnie wszystkiego, twój jedyny przyjaciel ciemności ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
wypalona w tym nędznym świecie stoję samotnie dumna
podążaj za moimi śladami krwi
zostaw wszystko za sobą i wejdź do mojej rzeczywistości gdzie nie idzie znaleźć szczęścia
poczuj wiatr męki twej skóry
poczuj jak słońce wypala ci skórę i zmienia ją w kamień
poczuj język moich żyletek i potnij się głęboko i
nic nie jest pewne tylko śmierć w tym życiu jest pewna
możesz być w pewnym stopniu iluzji szczęśliwości ale nic z tego nie pozostanie realne
już na zawsze jesteś uwięziony jak w sieci pająka
mógłbyś równie dobrze po prostu się zabić ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
krzycze tutaj z agonii w samotności i bólu
świat dookoła opuścił mnie
moje życie pogrążyło się w szaleństwie
krzyczę tutaj w męce
frustracja wokół nie potrafie uleczyć żadnej z zadanych ran i być po prostu sobą
nie mogę zmienić swojego przeznaczenia torturując sie nadzieją utrzymującą boleśnie przy życiu ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
to rozdziera ciało - bycie brzydkim obrazem
życie w tym koszmarze
chce obudzić sie z tego koszmaru
ujrzenie ciemności odebrało mi serce ....
słowa które rozbrzmiewają nienawiść do samej siebie
moja rozpacz nawołuje mój ból
ujrzałam mrok który utopił mnie w kawałkach długo słuchałam odpowiedzi na zagadki zagadek mego umysłu dając krok za krokiem głębiej i głębiej w ciemność ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
nigdzie nie jestem bardziej samotna niż w łóżku z tajemnicami i wewnętrznym głosem przeklinając każdy dzień
od lat sama ze sobą sama w sercu i sama w głowie
sama przez cały czas
sama w rodzinie
sama budząc sie i zasypiając
krwawię cicho żyjąc, żyję cicho krwawiąc ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
to wszystko to chory sen
żyłam w kłamstwie które stworzyłam sama wszystkie te kłamstwa za moim uśmiechem mówią że prawdziwa miłość nie umiera ...
pragnę przywrócić czas do momentu gdy było dobrze pozwól mi być częścią tego snu
tego wszystkiego czym byliśmy
jestem całkiem sama gdy wszystko się rozpada i nikt nie złapie mnie jak spadam
wszystkie sny to tylko zwykła iluzja -
w świecie gdzie miłość dawno przestała istnieć chodź i zobacz jak rozpruwam moje serce na części
jak rozdzieram moją duszę aż do ziemi bo mnie już nie ma
zobacz jak rozpruwam moje życie na kawałki zobacz jak unoszę się i odchodzę
krzycze tak długo dla spokoju wewnątrz mnie
czuć ból rosnący każdej nocy i teraz mieszkam w ciemności
Panie błogosław wszystkie blizny wewnątrz mnie
nienawidzę miłości z całego chorego serca
ból wzrasta każdej nocy
krwawe noce
nienawiść głęboko we mnie ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
czas jest płynny ... wkrótce przestanie płynąć a w międzyczasie alkohol bedzie przelewać się do gardła a ja zacznę odmierzać czas
nie jestem w stanie podnieść nawet powieki ciemność dookoła jest tak gęsta ​że moge przeciąć ją nożem
wszystko wkrótce dobiegnie konca
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
samotność
chłód
żądza krwi
alkohol
żyletka i wciąż te same stare miejsca ...
0 notes
morbid-black-metal · 1 year
Text
z upływem lat stajemy sie coraz słabsi nagromadzone przeżyte cierpienia słabią naszą zdolność przetrwania kolejnej niezliczonej tury cierpienia
a ponieważ cierpienie jest nieuniknione nawet najmniejsze potknięcie w życiu potrafi wybrzmieć z podobną siłą jak dramat młodości
obarczając się i wszystkich dookoła winą
szukać zapomnienia w alkoholu
ryzykować
rozpamiętywać
tropić własną przeszłość nieustannie nez końca ...
0 notes
morbid-black-metal · 2 years
Text
krzywdząc wszystkich, których kochasz
karmiąc trucizną swoje serce i duszę z siłą żądam końca nadziei, więź z bólem i stratą oddychając i sapiąc, gapiąc sie w słabość, strach przed nieznanym, więź z nienawiścią przypieczętowała moją droge, dochodząc do kresu mej podróży śmierć jest bogiem człowieka, otoczona smrodem ludzkości, głupcy nie mają życia, z mocą żądam końca nadziei, więź z bólem i stratą
śmierć jest jedynym bogiem, człowiek nie może zmienić wydarzeń swojego życia, jest tylko duchem który płacze za swoją śmiercią, moje usta zaklinają przekleństwa drżąc z rozpaczy i nienawiści, radość minionych dni minęła dawno temu w mojej przystani żalu,
moje usta już nigdy nie będą się śmiać, tylko istna ironia tylko obrzydzenie tylko gniew może odebrać mi życie, przez ciemność, zimno i pustke, to długi czas palącego bólu w świetle umysłu szatana
0 notes