czym się strułeś
tym się lecz
0 notes
piszę list do siebie
żebyś mógł przeczytać między wierszami
o żalu i zgubionej nadziei
kiedy wiara zamieniła się imieniem z ofiarą
0 notes
gwiazdy też się mylą
z pewnością żadna nie jest kobietą
0 notes
jak strupek zerwany ściąganą w biegu koszulą
jeden samotny wieczór by zabliźnić płytką ranę
jesteś drobną stróżką krwi biegnącą wokół mojej kostki
0 notes
bo odkąd jesteś
ta cała miłość
zamiast w słowie
jest teraz we mnie
1 note
·
View note
miarowe uderzenia
echem z wnętrza klatki
za ucho oddech ciepły
i ślad twojej ręki
usta wygięte w półksiężyc
kiedy na twojej wardze
mój język
0 notes
te resztki sił składam na wspólny ołtarz, bo mam tylko to w co wierzę.
wiem, kiedyś odejdziesz - zostawiając otwartą na przestrzał - ale póki jesteś...
mam dwie drżące ręce i serce, które muszę kimś wypełnić.
0 notes
to zwątpienie, które przecież jest mi takie obce, bo od zawsze miałam w sobie zakodowane przeświadczenie, że nieważne co miałoby się wydarzyć, niezależnie w jakim momencie, w jakiej konstelacji znajdują się obecnie nasze ciała, czucie jest jedyną pewną, niezmienną, to ratunek przed wszystkim co tutaj, tak bardzo ulotne i kruche, spróchniałe rozpadnie się w dłoni i tylko ten złośliwy ucisk w okolicy mostka, gardło zawiązane na supeł i dreszcz w najniższych partiach pleców. tylko to może nas przed tym uchronić. bo przecież czym będę bez tego? ledwie wydmuszką, bezwolną foliówką na wietrze. największa zdrada zadana, świętość sprowadzona do rangi rzetelnego sprawozdania.
0 notes
a teraz z łomoczącym w piersi sercem nie potrafię ułożyć nic więcej ponad to że wstydzę się tego jaka jestem
1 note
·
View note
opuszkiem na plecach Ci wyrysuję,
że się w tobie zakochuję.
0 notes
ludzie rodzą się w miejscach, do których wcale nie należą.
1 note
·
View note
mnie trzeba brać w całości
zbyt mało mam cierpliwości
i ty też jej dla mnie nie znajdziesz
1 note
·
View note
wiem
muszę być sama
to moja kara
za grzech którego nie zdążyłam popełnić
0 notes
umysł zdolny do regeneracji szybko odzyskuję umiejętność tworzenia plastycznych obrazów. i to właśnie to, co usypiane, upijane skrzętnie do braku świadomości. przed tym uciekam.
ja. ta zza ściany. dumna, na piedestale co go sobie budowałam sama. i teraz mam dla Ciebie już tylko obojętne patrzenie, rozłożone, zrezygnowane dłonie, wzruszenie ramion. weź co chcesz i odejdź. mnie już tu nie ma.
krótkie zakończenia krótkich historii
0 notes
czasami się w sobie duszę
na drodze
kiedy się niebo gniewa
i jeszcze później
nocą
albo wtedy kiedy ci chciałam wykrzyczeć
że nic już nie da się z tym zrobić
0 notes
kto śpi, nie grzeszy, więc miła osobo,
nie będzie grzechu, gdy prześpię się z tobą.
jan izydor sztaudynger
0 notes
mój umysł nie jest ścisły
no może ściśle określony
na twoje oczy usta policzki i dłonie
a w myślach
wskakuję pod koła rozpędzonych samochodów
2 notes
·
View notes