Tumgik
wdlamojejinspiracji · 2 years
Text
Nie moj
Bywały chwile zwątpienia, a zaraz po nich momenty zatracenia. Bywało myśli tysiące, Jedne destrukcyjne, inne kojące. Bywały w tej historii przerwy, po czym los napisał przebieg odmienny, Bywały raniące słowa i rozczarowania, Ciche dni, i nikt nie miał więcej do dodania. Bywały też okoliczności, kiedy odpływałam. a w Twoich ramionach fantazji ponieść się dawałam. Również bywało, że Twoich ust ciągle było mi mało. Ten uzależniający dotyk, Odurzał bardziej niż jakikolwiek narkotyk. Ten uśmiech na Twej twarzy, widok taki na co dzień mi się marzy. Te słowa szczere płynące od Ciebie. Jakbym je słyszała, przez chwilę jestem w niebie. Czy żyć bez Ciebie da się szczęśliwie? Czuję, iż się duszę rozpaczliwie. Powiedz, kiedy się to stało? Ze na Twój widok moje serce zemdlało. Nie znam dnia ani godziny, Czy było to w gorące lato, czy już bliżej zimy? Lecz żyłam w tej nieświadomości, że posunęłam się za daleko w Naszej znajomości. A Ty przecież jesteś nieosiągalny, Taki narkotyk nielegalny. Dopiero gdy prawdziwy ból poczułam. Zrozumiałam. Lecz sobie nie współczułam, bo te chwile są moje. Wyrzucam do kosza wszelakie niepokoje. Wyrzucam smutek czy przygnębienie. Wyrzucam nieszczęśliwe myślenie. Gdyż pamiętam ile za znałam radości, i nie myślę o smętnej przyszłości.
0 notes
wdlamojejinspiracji · 2 years
Text
Zycie jest czasem niesprawiedliwe.
Przed ławką stoję. Przyszłości się boję. Chcę spokojnie pomyśleć. Negatywne sentencje z głowy wyprzeć. *** Życie. Życie jest czasem niesprawiedliwe Rani Nas często nieustępliwie. Stawia na drodze kogoś na chwilę, by dane było Nam poczuć w brzuchu motyle. Coś głebokiego przeżyć pozwala, Choć czasem dwie dusze od siebie oddala. Los przewrotny lubi bywać, i nie wolno nad tym czego nie mamy ubolewać. Kiedy to w rekach trzymam ze szczęścia tracę oddech, czuje, że nie oddycham. Kiedy jednak to znika, niczym pustynia bez oazy moje serce usycha. *** Życie jest czasem niesprawiedliwe. Wydawać by się mogło, iż bardzo mściwe. Bo dlaczego tęsknota i szczęście muszą iść w parze? Czy tak wymyślone zostało przez tego tam, na Górze? Czy to kara za błędy i grzechy? Dlaczego o Losie zmywasz z ludzkich twarzy uśmiechy? Wszystkiego mieć nie można. Ja wszystko mam, ale tylko wtedy kiedy jestem z Nim- tam. Szczęśliwi czasu nie liczą, a zajęte usta milczą. Dlaczego wiec na zegarek zerkam? A mówiąc to imię, Ciebie w tłumie szukam? *** Życie jest czasem niesprawiedliwe. Serca istot żywych takie delikatne i łamliwe. Bezlitosny jesteś, Losie! Pozwalasz błądzić mi w tym chaosie. Gdy tak niepojęte uczucia odczuwam, W jednej chwili szczęśliwie fruwam, w drugiej - mym własnym powietrzem się zatruwam. *** Życie jest czasem niesprawiedliwe. Lecz rzec muszę, iż bywa życzliwe. Dostałam szansę, by Twych ust skosztować, nauczyłam się uczucia poprawnie adresować. Czuje Cię i zastygam w bezruchu. Nie zapomnę na sobie Twojego zapachu. I nie widzę Cię już. To boli bardziej niż wbity w brzuch nóż. Bez Ciebie ten obraz, Taki pusty nad wyraz. Tam gdzie stałeś, tam gdzie mnie tak często całowałeś. Los przewrotny lubi bywać, i nie wolno nad tym czego nie mamy ubolewać. Więc mimo tęsknoty jestem szczęśliwa. Wspomnienie o Tobie mi to umożliwia. To, które nigdy dla mnie nie zginie, jednak fakt- życie jest czasem niesprawiedliwe.
1 note · View note