Moja pierwsza mata do jogi. Suria 4cm, PVC.
Leży i pachnie- świeżo wykąpana :-)
Jak się myje taką matę? Możesz wygooglowac, ale ja robię to tak:
Do brodzika nalewam wody z płynem do naczyń Ludwik tyle, by zakrywało złożoną na pół matę.
Szczotką porządnie ją szoruję. Należę do osób, które ślizgają się na macie, stąd to szorowanie :-) Moja mata jest nadal pokryta sliską powłoką, a brak przyczepności odstrasza mnie bardzo skutecznie.
Wyszorowaną matę przewieszam przez drzwi od kabiny prysznicowej i wycieram ręcznikiem. Wytarta kładę na podłodze, spryskuję roztworem woda-ocet-olejek eteryczny i po chwili wycieram ile się da. Wytartą matę przerzucam przez drzwi i tak sobie wisi, aż całkiem wyschnie :-)
U mnie takie mycie się sprawdza :-)
0 notes