La lavandière d'Ernest Hébert (Musée d’Orsay)
8 notes
·
View notes
Moje lato 69′
Ukochany, słońce me, gwiazdy i księżyc
świecące najjaśniej przy zwrotniku
nad miastem z pięknym północnym widokiem na morze,
gdzie twarda bryła oddziela noc od dnia
Słuchamy i wybijamy rytm
do piosenek dobrze znanych
w świetle ogniska
serce ucieka ku gwiazdom tym samym
Jeśli znasz słowa tej pieśni tak dobrze jak melodię
to powtarzaj za mną i wiedz
ja takiej właśnie pragnę miłości
mogę ją ofiarować czystą
jak woda w górskich jeziorach
jak niebo oceaniczne
jak morze na lazurowych plażach
Ach, to jest moje lato roku 69'
czterdzieści dziewięć lat później
mój kciuk jest taki sam
i spojrzenie siedemnastoletniej twarzy
siedemnastoletni umysł
siedemnastoletnie marzenia
i radość że mogę spojrzeć
na Twoje rumiane policzki
przez które zapada się serce
na granicy słowacko-węgierskiej,
by za nią wzlecieć lekko
wrzesień 2018
2 notes
·
View notes
William Mortense
“ Off for the Sabbath” (1927)
6K notes
·
View notes
Serenada o dwulicowym chłopcu
Lico masz gładkie i różane
i uśmiech jak powiew
wiosennego wiatru
co daje ulgę w październikowy wieczór
gdy nasza droga przyjaciółka
przechodzi boso przez ulicę
nasza rozmowa
to parabola o znaczeniu
podskórnego ognia
ujmujesz moją dłoń
na której lśni metalicznie
pierścionkowa róża
i mówisz “zaręczyłem się z tobą'
innym razem w słabym blasku świec
nie poznajesz błysku mojego oka
i przedstawiasz się raz jeszcze
być może niepodobna
bym była milsza niż w pamięci
– tak brzmiałby sonet
gdybyś słowem malował
głaszczesz i ujmujesz za dłoń
prowadzisz na most
- mówię “miłość jest nietrwała”
zgadzasz się ze mną i udowadniasz
październik 2018
1 note
·
View note
Ledwo rozpowity z brunatnych dymów i mgieł poranka – przechylał się dzień od razu w niskie bursztynowe popołudnie, stawał się przez chwilę przezroczysty i złoty jak ciemne piwo, ażeby potem zejść pod wielokrotnie rozczłonkowane, fantastyczne sklepienie kolorowych i rozległych nocy
“Sklepy cynamonowe”, Bruno Schulz
1 note
·
View note
“FlowerPot” by Verner Panton, 1968.
275 notes
·
View notes
Traktat starego człowieka
Pod koniec wiosny
dziecko żyje latem,
przygodami i namiętnościami.
Wbiega na łąkę,
grzeje się słońcem,
dusi się burzą.
Pełne radości
aż do ostatniego dnia sierpniowego
wącha morze,
nie pamięta o śmierci.
Pod koniec wiosny
poeta widzi lato,
myśli o jesieni.
Wbiega na łąkę,
grzeje się słońcem,
dusi się burzą,
liczy czas
i ostatniego dnia sierpniowego
wie, że nadchodzi zima
i blady trup.
0 notes
Może najciekawsze w nim jest właśnie to, ze nie mogę go wyczuć. Czasami mam wrażenie, jakby nieszczególnie mnie lubił. Innym razem wygląda na to, ze na całym świecie obchodzę go tylko ja. Zdarza się też że jest zupełnie nieobecny i nie zwraca na mnie uwagi. Nie wiem nawet czy mu się podobam.
Jakub Małecki “Horyzont”
(via polskie-zdania)
7K notes
·
View notes
Hand-tinted time lapse footage of roses, c.1925, filmed by Arthur Edward Pillsbury.
34K notes
·
View notes
Paraklauzytoron
To wstrętne
śpiewać pod drzwiami karetki
czemu wzdychasz umierając człowieku?
piszę wiersz o Tobie, na Tobie, z Twojej ofiary
całe Iliada i Odyseja powstały
na kamieniu węgielnym Ifigenii
wypijam nawet naparstek wódki
pozostawiony na żer desperatów
wypluwam abjekt na błękit nieba
i sama staję się abjektem
wytwarzam abjekt na błękit nieba
i sama staję się abjektem
ile razy Ty, głosie konający,
napoiłeś się pieśnią, rozweseliłeś
co przypominasz sobie?
śmierć wyciągnęła po ciebie mackę z morza
w którym rychło utonęlibyśmy
- my, co nam się cierpieniem wydaje miłość
to zachodzi dzień
stukam w drzwi odjeżdżające
syreny śpiewają vilanelle,
rozbijające dorodne statki
czerwiec 2018
1 note
·
View note
8K notes
·
View notes
Feministyczny wiersz z dzieciństwa (do którego może coś dodałam)
Jestem sobie sama plastrem różowym.
A na tym plastrze są bajkowe paprotki,
A na mojej skórze są drżące włosy
i sama je okiełznam.
Zawiązałam szary bandaż na kolanie własnymi dłońmi.
I moimi palcami pogłaskałam się po włosach.
A drzwi niech będą zamknięte,
gdy leje się krew
i gorzkie łzy niech stają się słodkie.
Potrafię pstryknąć się w nos i chodzić po zwalonym drzewie.
Sama wypłynę łódką na środek wzburzonego morza
i sama ubiorę kurtkę,
własnym ramieniem
i utopić się
7 notes
·
View notes
The Stag Hunt Mosaic (c. 300 BC)
Museum of Pella
Greece
132 notes
·
View notes
[Stopy brudne od wilgotnej ziemi...]
stopy brudne
od wilgotnej ziemi
udało się doczyścić
dnia następnego
moje wiersze opuściły swoją niszę,
w której było im ciepło i miały kanapę
co one teraz zrobią zostawione same sobie
czy dadzą radę znajdą dach nad głową
masło jest przecież nie do przyjęcia drogie
na przyjęcia robię kanapki niesklejone
była wystawa
siedzieliśmy przytuleni i szczęśliwi
na zdjęciu
diademy na czubkach naszych głów
(następnego dnia zdjęcia bestialsko powyginano)
stopy brudne
od wilgotnej ziemi
na której tańczyłyśmy
równia pochyła
wytrącała nas z równowagi
po bursztynowym angielskim trunku
bursztynowe matczyne klipsy
zgodnie z pożegnaniem pani doktor
kto skończy wcześniej
wychodzi po angielsku
i udało się doczyścić
nigdy
wiosna 2018
3 notes
·
View notes
460K notes
·
View notes
Pozostaje problem cielesny - prawdziwa przeszkoda. Rasa ludzka jest wydana na pastwę seksualnej żądzy. Zwierzęta, szczęśliwe niższe istoty, przechodzą ruję i przez resztę czasu mają spokój. Natomiast my, biedni, targani pożądaniem ludzie, spętani uwarunkowaniami, w klatce obyczaju, wijemy się i cierpimy męki od ognia trawiącego nasze lędźwie.
Dzienniki Sylvii Plath
0 notes
Foggy day series 43/54 by Marco Gaggio
Via Flickr:
a memorable foggy day spent in Venice after which my camera got even broken! - View my fog photoset on Steller More photos of Venice on SeeMyCity - View more of my photography at my blog onTumblr
12K notes
·
View notes