Tumgik
#rozmyślenia
narkotniczkazbpd · 6 months
Text
Pragnę śmierci coraz bardziej, Myśli kłębią się i układają plan. Plan idealny, doskonały... Może tym razem się uda? Czemu by nie spróbować? Co mam niby do stracenia? Życie jest teatrem, Wszyscy mamy maski, Ukrywamy prawdziwe "ja". Próbujemy się dostosować do kanonów piękna. I co niby stracę? Rolę błazna? Moje życie jest nic nie wart. Jedyne co mi wyszło to moi najbliżsi. Wiem, że ich zranie, Ale są mądrzy i silni, zrozumieją i dadzą radę...
14 notes · View notes
strefarozmyslenally · 2 years
Text
Życie?
Czym jest człowiek?
Tylko garstką prochu,
która każdego dnia
Rozsypuję się po trochu.
Czym jest życie nasze?
Piękną lub okrutną podróżą.
Czasem utkanę bólem,
A czasem usypanę różą.
Po co sie wysilać?
Bo czy żyć trzeba umieć?
Z każdym kolejnym rokiem
Starasz się więcej rozumieć.
Co ma naprawdę znaczenie ?
Miłość czy sława?
Uwaga od innych z czasem
Pali jak lawa
Ile jesteś w stanie poświęcić dla rodziny ?
Gotów jesteś za nich zginąć?
Wiem, ze problemów i konsekwencji
Nie da się ominąć.
Ile trwa ta cała Miłość?
Wieczna jest powiadasz.
Nie wierze, bo dziś usta
W smutku i w bólu układasz.
To, że płaczesz oznacza,
Że życie znaczenie miało
Chociaz nie jedno
sie w nim nie układało.
Wierzyć czy nie wierzyć to sprawa własna.
Ja mówię wierz,
A życie, pasję, szczęście
Garściami bierz
Sprzedam ci sekret największy
Życie, które daje tyle boleści
Potrafi zaskoczyć swym wdziękiem
Niech te słowa będą dumy jękiem
Bo życie mimo wszystko jest piękne.
Wszelkie prawa zastrzeżone
Zainspirowała mnie śmierć. Ostatnio jest gdzieś blisko i uświadamia mi, że pomimo tego bagna, z którym się mierze jest dobrze. Pomimo tych łez, Krzyku w poduszkę chce żyć... nawet to życie lubię pomimo tego brudu. Nie jest łatwo, ale co jest łatwe? Nie jest łatwo nawet umrzeć więc czemu łatwiej ma być żyć, szczególnie, że my ludzie lubimy sobie życie utrudniać.
~Ally
Tumblr media
11 notes · View notes
Text
Martwi mężczyźni... nie mówią bajek. ~ Love (ft. Marriage and Divorce)
2 notes · View notes
normalgirl-sad · 1 year
Text
Kiedy w końcu porozmawiamy o tym co jest między nami? Jestem już zmęczona udawaniem że nic między nami nie ma
1 note · View note
borntodie523 · 11 months
Text
Mam strasznie zepsutą relacje ze snem. Kiedyś był on dla mnie bardzo ważny, chociaż wtedy ta relacja też może nie była do końca zdrowa bo wręcz wpadałam w panikę jak nie zdążyłam się położyć na czas. Miałam wrażenie, że wszystko jest zepsute jeśli spałam 7,5h zamiast 8h. Ale teraz nie o tym. Aktualnie jest gorzej ale w drugą stronę. Ja nie chce spać. Zaczynając od tego, że po prostu często się nie wysypiam, budzę się, wszystko mnie boli, plus w tygodniu muszę wstawać o 4:30 więc nie mam za bardzo nawet jak dobrze się wyspać. Nie chce też spać bo nie chce się budzić. Nienawidzę tego najbardziej na świecie. Otwieram oczy i wiem, że muszę zacząć kolejny taki sam dzień. Pod względem budzenia się już naprawdę wole dni szkolne od weekendów vo wtedy jestem zmuszona szybko wstać i nie mam czasu na rozmyślanie i cały ten proces wstania z łóżka jest taki automatyczny, jakbym była zaprogramowana. W weekendy nie mam siły wstać z łóżka i to nie to, że mi się nie chce i jestem zmęczona, ja nie mam psychicznie sily bo wydaje mi się to za dużo żeby wstać, ubrać się, ogarnac pokój itd bo co jak to skończę? Znowu będę musiała zmierzyć się z kolejnym dniem. I to jest właśnie jeden z problemów, że przeciagam sobie noc aby uniknąć poranków. Kolejnym problemem, który ostatnio zauważyłam jest to, że zauważyłam ze gdy śpie po te 1,5-2h to doprowadzam swój organizm do takiego wycieńczenia, że mnie odcina i nie ogarniam co się dzieje, co za tym idzie nie jestem aż tak swiadoma tego co dzieje się za dnia. Czuję się wtedy tak bezpiecznie bo jestem zamknięta w swojej bańce sennych myśli. To wszystko wydaje się takie nierealne i wszystko tak szybko mija. I właśnie coraz częściej mam ochotę doprowadzać się do takiego stanu żebym nie wiedziała co się wokół mnie dzieje, żeby za bardzo nie myśleć. I ja nawet nie wiem czy chce to naprawiać. Kupiłam leki na sen i właściwie to nie wiem po co. Może miałam nadzieje, że sprawią że po przebudzeniu będę jeszcze bardziej otumaniona? Nie wiem. No bo okej, czasem faktycznie bywają noce, podczas których choćbym chciała nie mogę spać ale w większości przypadków to ja się po prostu przetrzymuje więc co mi dadzą leki na senxd Nie wiem nawet czy ja chce naprawiać sobie tą relacje ze snem bo wiem, że jeśli to zrobię to zacznę stawać się bardziej obecna a ja tego nie chce. Nie chce być świadoma. Takie moje rozmyślenia bo musiałam czymś zając mózg żeby się nie zestresować innym gownem
7 notes · View notes
annpositivitylife · 2 years
Text
Rozpiszę tutaj imiona które mi się podobają xd mam chopla na tym punkcie, mogę o tym gadać i gadać. Czytam etymologie i co chwila do listy dochodzą nowe xd na przyszłe dzieci choć jestem jeszcze za młoda X D
Okej, to damskie: (piszę w kolejności od najlepszego imo)
Eliza!!!!
Pola
Antonina
Lidia
Podoba mi się też Sylwia, ale mojemu chłopakowi już nie xD tak samo jak Tatiana czy Tamara xD Judyta postanowiłam że pójdzie gdzieś na drugie. Jeszcze jest też Ada i Milena do rozmyślenia.
Męskich miałam zawsze mniej xD ale jakoś się postaram:
Mikołaj!!!!
Krzysztof
Aleksy
Adam
Konrad to chyba byłaby zbrodnia wobec dziecka, ale ma jakieś takie fajne brzmienie.. to wszystko przez Dziady xD
Eliza Maria
Lidia Antonina
Pola Judyta
Mikołaj Józef (po Piłsudskim..)
Aleksy Konrad
2 notes · View notes
hot-blat · 5 months
Text
Czemu życie to taka nudna rutyna? Gdybym była jaką inną istotą i spojrzałabym na ludzi, stwierdziłabym że ich życie jest do dupy... jak to zmienić?? Jak nie umrzeć z nudy życia??
Japierdole czemu mnie na takie rozmyślenia bierze??
0 notes
rymonauta · 1 year
Text
DŻDŻ
DŻDŻ
Dżdży deszczyk chłodny Łzawą manną słotny.
Kropelkami miliony. Mokną kawki, wrony.
Las powoli nasiąka Mgła się snuje i błąka.
Życie jakby zamarło Zasłonę rozpostarło.
Czas na rozmyślenia W takt szmerów brzmienia.
Szaro tak i cicho tak. Jakby ktoś zasiał mak
copyright @rymonauta
1 note · View note
Quote
Ciekawe co by było gdybym zakochała się w kimś z wzajemnością... Jednak obawiam się, że się tego nie dowiemy.
przegrywwlasnegozycia
11 notes · View notes
lola-lonely · 2 years
Text
Siedzę i rozmyślam dlaczego ludzie dalej puszczają fajerwerki, żyjemy w XXI wieku, możemy inaczej świętować nowy rok?!
2 notes · View notes
sassyx94 · 4 years
Text
Jest w nim coś takiego,że nie potrafię się od niego odciąć.
452 notes · View notes
Text
Gdybym umarła...
Gdybym dziś umarła, gdybym dziś zniknęła...
Odeszła zostawiając otwarte okno, przez które wpadały każdego dnia ostatnie promienie słońca.
Kto by je łapał?
Kto chciałby zatrzymać je na dłużej w zimnym pokoju?
Gdyby jutro miałoby mnie nie być, wiem, że płakałoby za mną kilka osób, ale to ty płakałbyś najdłużej.
Płakałbyś jak dziecko, głośno i nieustannie patrząc na puste miejsce, na którym siedziałam.
Cierpiałbyś najbardziej, gdy mój telefon przestałyby odpowiadać.
Kiedy uświadomiłbyś sobie, że nikogo po drugiej stronie nie ma.
Tęskniłbyś, słysząc jedynie ciszę.
Chociaż teraz w ciszy przyglądasz mi się, gdy uczę się chodzić i robię kolejne postępy.
Wiem, że by cię zgryzota opętała, gdybyś dowiedział się, że to ostatni raz, kiedy się spotykamy.
Próbowałbyś żyć nadzieją, wiarą, że się spotkamy, jednak twoja dusza pękałaby za każdym razem, zauważając tą, która również mnie bardzo kochała jak płacze nad pustą kopertą.
Kopertą, w której zabrakło listu, słów i historii.
Uświadomisz sobie, jak bardzo Tobie brakuje teraz w życiu treści.
Zrozumiałbyś jak nikt inny, jak zżyci byliśmy.
Żarty nagle przestałyby cię bawić.
Mimo wszystko tylko udasz, że nie masz żalu.
Jak zawodowy błazen na dworku królewskim rozweselisz te marne dusze bez wiary.
Powiedziałbyś ostatni żart, niż zniknęłabym pod piachem.
I kimkolwiek więcej w życiu byś się zajął, zawsze przypomniałbyś sobie o mnie.
Przypomniałbyś sobie o pływaniu pod prąd, o śmiechu, który u tchnął w dźwięku dzwonka, o niespełnionych ambicjach pozostawionych na pustej kartce w zeszycie, o słodyczy w przepisie na czekoladowe ciasteczka.
Zrozumiałbyś, to co zrozumiałam ja, że chociaż byłeś tak daleki, stałeś się najbliższy.
To cię pocieszy, ale płakałbyś z nich wszystkich najmocniej.
~Wszelkie prawa zastrzeżone ~
Nie mam dużo do powiedzenia.
Chyba poprostu, dziękuję
~ Ally
Tumblr media
6 notes · View notes
ktosniewaznysworld · 3 years
Text
Kiedyś byłaś miłą , ciepłą wrażliwą osóbką , ufałaś ludziom i byłaś uśmiechnięta . Wystarczył jeden moment a stałaś się zimną suką bez uczuć
23 notes · View notes
Text
Gdy uznamy samobójców za przeszkodę dla ludzkości... to czy przypadkiem nie jest wtedy tak, że ludzkość sama tworzy sobie przeszkody?
8 notes · View notes
mon-i-ka · 3 years
Text
Takie tam
Co to właściwie jest przyjaźń? 
To spotanie raz na miesiąc i spędzenie 4h razem ? Czy to przyjaciel/przyjaciółka czy tylko kolega? Jak pandemia zmeniła definicje przyjaźni? Zastanawiam się często czy osoby z którymi miałam dobry kontakt kiedyś nadal uważają mnie za przyjaciółkę mimo, że nie rozmawiamy/ nie piszemy.. 
6 notes · View notes
byyourself95 · 3 years
Text
Sobota wieczór
Na instagramie oglądam tyle pięknych momentów z życia moich znajomych ale też totalnie obcych ludzi z całego świata. Piękne zaręczyny, cudowne momenty wspólne na co dzień..
I widzę, że ta miłość istnieje, i jest tam gdzieś.. na każdym kroku można to zauważyć ale jeśli jest się samemu całe życie, czasem nie chce się widzieć tego.. ze smutku
Z pytaniem czy gdzieś na tym świecie jest ta miłość dla mnie też?
Czy będę tym szczęśliwcem, by móc spędzić resztę życia z najbliższą osobą Twojego serca..
Czy odnajdę kiedyś tą prawdziwą miłość która jest wartka każdego dnia, miesiąca, roku..
Tak bardzo czuję, że brakuje mi właśnie tego w mojej układance pt. "Życie".
Czuję się przez to niekompletna..
Czuję brak czegoś, a konkretnie kogoś..
7 notes · View notes