sad-alone-ugly-teen

[sad-alone-ugly-teen]

Rodzice nie wiedzą,

że płaczę, kiedy myślą, że śpię

że jestem cholernie głodna, kiedy odmawiam posiłków

że zakrywam rany, kiedy myślą, że jest mi zimno

że nienawidzę siebie, kiedy się uśmiecham

że planuję samobójstwo po każdej kłótni

[sad-alone-ugly-teen]

To tylko ból, kolejny dołek, kolejne łzy. To tylko kolejna kreska, kolejna rana, kolejna blizna. To tylko nasilajace się myśli samobójcze, poczucie porzucenia i strach. To tylko lina, tylko tabletki, tylko żyletka.

To tylko śmierć.

[sad-alone-ugly-teen]

Pokolenie, w którym „XD” zastępujemy wszystkie smutki.

Pokolenie, w którym narkotyki chowamy pod poduszkę.

Pokolenie, w którym od najmłodszych lat uczymy się nic nie czuć.

Pokolenie, w którym nie da się odróżnić fałszywych osób od przyjaznych.

Witam. Tu pokolenie niedoszłych samobójców, narkomanów, osób z depresją, schizofreników, anorektyków i lekomanów.

Witam. Tu pokolenie XXI.

[sad-alone-ugly-teen]

me talking to my family:

▶ 🔘──────── 00:02

me talking to friends:

▶ 🔘──────── 00:08

me talking to myself:

▶ 🔘──────── 1:54:27

[sad-alone-ugly-teen]

Siedze samotnie słuchając muzyki  na łóżku i  wpatrując się w pustkę...zimną ciemną...pustkę z nadzieją , że zobaczę w niej ciebie...

Zimne łzy spływające po moich policzkach i kapiące na moją bluze nie są oznaką słabości...

Po prostu chce abyś była teraz obok mnie...

Kilometry dzielące nas od wiecznego szczęścia razem obok siebie...

Kilometry dzielące nasze ramiona...

Kilometry dzielące naszą miłość...

Ale pokonamy je prawda? Przecież nie ma rzeczy niemożliwych...

#emocje #poetry #moje myśli #lovers #?zy #kilometry #long distance

[sad-alone-ugly-teen]

~~~

[sad-alone-ugly-teen]

~po prostu mnie nie puszczaj~🖤

#polski cytat #aesthetic #emocje #u?miech przez ?zy #b?l istnienia

[sad-alone-ugly-teen]

Jeśli masz wszystkiego dość, zrebloguj

[sad-alone-ugly-teen]

Tniesz się? Przestań, tak nie wolno.

Po każdym posiłku wymiotujesz? Przestań, facet nie pies, na kości nie leci.

Jest Ci smutno? Będzie dobrze, inni mają gorzej!

Chcesz się zabić? Nie zabijaj się, życie jest piękne.

Boisz się? Przestań, to nic strasznego.

Nienawidzisz siebie? Przesadzasz, nie jesteś aż taka brzydka.

Pijesz, palisz, ćpasz? Przestań, to niezdrowe.

KIEDY ZROZUMIECIE, ŻE TO TAK KURWA NIE DZIAŁA??!!

[sad-alone-ugly-teen]

[sad-alone-ugly-teen]

Blizny na ciele to tylko inicjały ludzi.

[sad-alone-ugly-teen]

Dlaczego nie wolno mi przeciągnąć żyletką po własnej skórze? Kto ma prawo mi tego zabraniać?

Me

[sad-alone-ugly-teen]

Ktoś: jak spędziłaś sylwester?

Ja: och, miły wieczór z rodziną.

Ja, naprawdę: *siedzi sama w pokoju, robi sobie krzywdę i planuje samobójstwo*

[sad-alone-ugly-teen]

“Kaleczyłam swoje ręce, nacinałam skórę żyletką i patrzyłam jak płynie krew. Brzmi strasznie? Ale ja upatrywałam w tym ratunek. Nie miało znaczenia czy pozostaną blizny. Przyszłość wtedy dla mnie nie istniała, towarzyszyło mi przekonanie, że i tak wcześniej czy później umrę śmiercią samobójczą. Myśli o okaleczeniach były stale obecne. Nie radziłam sobie z doświadczaniem emocji, nie umiałam ich nazywać, ani wyrażać, ani poprosić o pomoc. Nikt mnie tego nie nauczył. Tkwiłam w samotności, przez którą nie potrafiłam się przebić. Tak bardzo wstydziłam się swojej słabości, że na zewnątrz przybierałam maskę osoby, której na niczym specjalnie nie zależy. Kaleczyłam się, gdy czułam się bezradna, gdy nie mogłam znieść samotności, gdy świat widziałam jak zza szyby, gdy chciałam się ukarać za swoją bezwartościowość. Widok krwi sprawiał, że spływał na mnie spokój, a właściwie obojętność. Czułam się silniejsza, ale nie w ten normalny, zdrowy sposób. Czułam się silniejsza w poczuciu, że cokolwiek by się nie zdarzyło, zawsze mogę sięgnąć po żyletkę. Taki stały element w świecie jawiącym mi się jako ciągłe zagrożenie. Ale był jeszcze inny powód… Rany i blizny były błaganiem o to, by ktoś się mną zaopiekował, by dostrzegł, jak bardzo cierpię i jestem w tym bezradna. Paradoks polegał jednak na tym, że równocześnie odczuwałam silny wstyd i robiłam wszystko, by nikt się nie dowiedział. Wyobrażałam sobie, że ktoś odkrywa moją tajemnicę i otrzymuję od niego wsparcie. Oddałabym wtedy wszystko za jedno słowo “rozumiem”…”

—

[sad-alone-ugly-teen]

Jak do tego doszło?

Jak do tego doszło, że młoda dziewczyna, nastolatka mimo, że kiedyś myślała jakie to życie jest piękne się tnie i ma myśli samobójcze?

Kiedyś jak usłyszałam o cięciu się byłam przekonana, że to jest złe i jak to w ogóle można robić... A teraz? Robię to automatycznie... Jest to dla mnie chleb powszedni. Codzienność...

Jeśli dla ciebie też - zrebloguj

[sad-alone-ugly-teen]

[sad-alone-ugly-teen]

,, Czuje, że moja dusza umiera, a ja jedynie leżę i czekam”

~chorobaduszy8