Tumgik
#sukienki na wesele
militanikonorov · 1 year
Video
youtube
Dziś odcinek wyszedł mi trochę dłuższy ale mam nadzieję, że się spodoba :) Oto tematy: Odpowiadam na dwa pytania: "Dlaczego stylizacje wyglądają tanio"? I "Kiedy Polki będzie stać na ubrania od polskich marek"? Dodatkowym zagadnieniem dzisiejszego Pret-a-Cafe są sukienki na wesele i ślub. Są to moje propozycje, które z czystym sumieniem proponuję klientkom, aby czuły się komfortowo, elegancko, a zarazem nie czuły się "przebrane" Miłego dnia życzę i czekam na Wasze komentarze.
0 notes
xelka-shop · 2 years
Text
Tumblr media
Czy jest coś bardziej przyciągającego spojrzenia niż czerwona sukienka? ;) SOFIA w tym kolorze na pewno sprawi, że zachwycisz <3
0 notes
piotrkrawiec · 10 months
Text
0 notes
pozartaa · 10 days
Text
13.05.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 438. Limit +/- 2100 kcal.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Ależ wszystko na wariata dziś. Od paru dni jest mam dziwne samopoczucie jakaś taka czuję się umęczona i marudna. Dużo mnie kosztuje to by mi nerwy nie puściły.
Posty pisze w tonacji "o dupie maryni" moje wszystkie EDy-sredy pod kontrolą. A jakoś tak myślę o beznadzi mego życia i nawet wiem dlaczego - "Małż" zajął się nauką (właściwie re-nauką) programowania.
Poświęca na to swój czas wolny. Codziennie po pracy po prostu siada i robi lekcje. Pisze jakieś programiki, robi zadania... a ja w tym czasie liczę kalorie, stoję w kuchni i chodzę do pracy, albo sprzątam. Nic wartościowego nie robię i wiecie co? Po prostu... po ludzku tak z najniższych pobudek - jestem zazdrosna.
Nie o czas mego "małża" tylko o to, że on coś robi, a ja na prawdę nie mam ani chęci ani siły. (I żeby nie było jestem z niego tak dumna, że każdemu kto chce słuchać opowiadam jaki to mój S. jest pracowity i jak się chce realizować 🥰) A ja tym czasem... tyle rzeczy mogłabym się nauczyć - grafika komputerowa, wektorowa... Przecież całe życie tego chciałam, ale każdy program do grafiki mnie przeraża i ostatecznie nawet na papierze rzadko rysuje. Udaje że nie umiem.
Powinnam posłuchać syna Króla Sedesów "🍃Jeśli chcesz coś robić w życiu to weź i to po prostu rób... 🍃" Ehhh... próżne żale -daremny trud.
Ale zdecydowanie miałam potrzebę to wszystko głośno wyrazić. No i jakoś jest mi lepiej... przynajmniej nie ściemniam sama przed sobą, że nie znam powodu dla którego bym chciała usiąść i wybuchnąć płaczem czasami.
***
A poza tym byłam na paznokciach. Nie było takiej strasznej tragedii z tym wstaniem po nocy na 11:30
Tumblr media
Później postanowiłam sobie pójść na spacer i przy okazji zaszłam na szmateks. Kupiłam 3 sukienki za wszystkie razem zapłaciłam 60 zł 🤯.
Dwie pierwsze to typ ewentualnie "na wesele" trzecia to sukienka do chodzenia na co dzień latem
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Najbardziej podoba mi się ta "chińska" bo od lat kocham ten krój. Czerwona to klasyk a szara to ten typ : "O! Ma kieszenie!"
***
Później spotkałam się z S. w parku bo właśnie wrócił z pracy. Poszliśmy na lody ale dziś nie był mój dzień jedzenia lodów... Mimo tych fajnych zakupów humor nadal mam nędzny i nie chciałam dowalać niczego jedzeniowego czego mogłabym żałować. Po prostu lepiej nie. Jeszcze bym się tym gnębiła - miewam lepsze dni - na jedzenie lodów i tak ogólnie.
Dobrej nocy wam życzę !
28 notes · View notes
grvby-m0tyl3k · 3 months
Text
🩷wydarzenia w tym roku, które dają mi motywacje do schudnięcia🩷
🎀 wakacje, myślę że to dosyć oczywisty punkt. chciałabym być chuda w wakacje, nie wstydzić się zakładać krótkich spodenek, nie być tą jedyną grubą osobą w towarzystwie moich znajomych, chce przeżyć te wakacje jak najlepiej ale dopóki jestem gruba nic z tego, niżej będzie jeszcze kilka punktów odnośnie wakacji i dlaczego dokładnie chciałabym być chuda.
🎀 w wakacje prawdopodobnie pojadę z moimi przyjaciółkami na taką większą imprezę, która będzie ponad 200 km od mojej miejscowości, oczywiście zapewne każda z nas się wystroi, zrobimy sobie super makijaże, włosy i założymy sukienki. no właśnie, sukienki. chciałabym do tego czasu schudnąć jak najwięcej się da, aby wyglądać w tej sukience ładnie. ogólnie chce prezentować się ładnie i chudo. moje przyjaciółki są szczupłe, a ja? szkoda gadać. nie będę robić im wstydu. kto wie? może poznam kogoś nowego? może do kogoś zagadam? takiej grubaski jaką jestem teraz nikt nie będzie chciał, gdy schudnę będę miała więcej pewności siebie i więcej osób będzie chciało mnie poznać.
🎀 w wakacje planuje z moją najlepszą przyjaciółką zrobić trip do innego miasta oddalonego o jakieś 50 km, pochodzimy sobie po mieście, pójdziemy do galerii i ogólnie spędzimy super dzień. nikt nas tam nie zna. chce wyglądać ładnie. może tam też kogoś poznam? oprócz tego jednego miasta chcemy pozwiedzać jeszcze kilka innych miast ale to nie jest jeszcze pewne na 100% natomiast to jedno miasto jest już pewne. poza tym w galerii pewnie będziemy przymierzać sobie różne ubrania. jeśli będę gruba to nic na mnie nie wejdzie i tylko narobie sobie wstydu przy niej.. zapewne w tej galerii pójdziemy do maka, jeśli dalej będę taką grubą kurwą to ludzie będą się na mnie krzywo patrzyli, a jeśli będę chuda to będę jadła bez poczucia że każdy się na mnie gapi.
🎀 pod koniec sierpnia, przed wrześniowym powrotem do szkoły mam w planach napisać do chłopaka z mojej szkoły który w cholerę mi się podoba. 6 miesięcy temu napisał do mnie czy chcę się z nim poznać i odpisałam że tak, pisaliśmy przez tydzień i chyba mu się spodobałam bo pisał mi że jestem śliczna, dobranoc z serduszkami itp. niestety wiedział tylko jak wygląda moja twarz, gdyby zobaczył moje ciało z pewnością zmieniłby o mnie zdanie. dlatego przestałam mu odpisywać, zachowałam się chamsko ale wiedziałam że gdyby mnie zobaczył to nie spodobałabym mu się więc urwałam z nim kontakt. pod koniec sierpnia do niego napiszę jeśli będzie wolny (złota zasada - do zajętych nie zarywamy) i myślę że będzie chciał się poznać, może spotkamy się we wrześniu w szkole kiedy będę już chuda i może mu się spodobam?? mam nadzieję bo szaleje za nim (ps. śnił mi się dzisiaj, jeśli będę gruba ten sen nigdy nie będzie prawdą)
🎀 w lipcu idę na 2 wesela!! muszę schudnąć żeby nie wyglądać przy wszystkich jak jakiś ulaniec. będę wyglądać super w sukience i w ogóle. jedno z tych dwóch wesel to wesele mojego chrzestnego. jako jego chrześnica nie chcę robić mu wstydu moim wyglądem, chcę jeść wszystko z tego stołu bez poczucia, że ktoś na mnie patrzy i mnie ocenia.
🎀 wrzesień, rozpoczęcie kolejnego roku szkolnego. 1 września chcę wejść do szkoły jako inna osoba. chudsza osoba. będę w sukience, chcę żeby każdy chłopak się za mną oglądał.
🎀 jako ostatni punkt dam wydarzenia typu święta, wigilia, sylwester itp. kto by nie chciał wyglądać ładnie przy swojej rodzinie a w sylwestra przy przyjaciołach? no właśnie.
39 notes · View notes
butterfly-any · 8 months
Text
Szukałam z ciocią sukienki dla mnie na wesele mojej kuzynki i ona takie do mnie
"no ty jesteś chuda tobie wszystko będzie pasowało"
Jejuuuuuu w ostatnich dniach dostaje w pizdu komplementów jak to mnie cieszy
22 notes · View notes
spustoszenie2 · 9 months
Text
Zaraz się poryczę przysięgam....
Kupiłam taki piekny komplet na wesele i przymierzam go dziś i tak mi bęben odstaje jakbym była w ciąży... wstyd mi w ogóle teraz iść tam....
Gorset odpada bo go widać. Sukienki mam same obcisłe.
Jestem załamana, gruba i spuchnięta jak balon od okresu. Przysięgam że od września fasty będą co drugi dzień....
Albo nie.. będą tak długie az będę mdlała!!!
25 notes · View notes
motyleek-anyy · 23 days
Text
japierdole dzis bylam na zakupach z mama po sukienke na wesele najpoerw weszlam do takiego miejscowego butiku ( osoby z miejssych miast pewnie wiedza o co chodzi) i zaczelam ogladac takie flugie satynowe sukienki pp mi sie bardzo takie podobaja ale nwm czy bym sie odwarzyla wyjsc w takiem z odkrytumi rekami i plecami a jakis chlop z obslugi ze to tylko male rozmiary.. niby nic takiego ale zapadlo mi to w pamieci
3 notes · View notes
Text
Dopóki nie będę ładna, będę krzywdziła swoje ciało.
Przed chwilą się pokaleczyłam, bo mi się tak uwaliło w mojej jakże ślicznej główce.
Kupiłam sobie sukienkę na poprawiny, taka czarna, w kwiatki czerwone, z Croppa. W sumie nie wiem czemu ją wzięłam; chyba dlatego, że rozmiar XS w jakiś sposób mnie pociesza. Nie mam butów, ale podobały mi się takie koturny czarne, akurat by pasowały do siebie. Szukałam jakichś też na samo wesele/ślub (jak zwał, tak zwał), ale jeszcze sukienki nie mam, więc tak w ciemno mi nie pasowało żeby brać. W każdym razie udało się zrobić tak, że nie zauważono moich strupów od tzw. głupotek, a aktualnie jest ich parę na nadgarstkach i na ramieniu, oraz no rzecz jasna na udach, między zgięciem (teraz jeszcze sobie dorobiłam, więc trochę boli 😉). Oprócz tego, że chuj wie ile zjadłam, to jest git.
Chudego dnia/nocy!!! 😍🥰😘💛
zdrowaaapsychikundfizik
2 notes · View notes
emptybookslover · 1 year
Text
Byłam dzisiaj sukienki na wesele siostry i jestem sobą załamana. Mam już dość. Chcę żeby moja mama poszła do pracy bo z nią w domu nic mi się nie udaje
5 notes · View notes
olgilook · 2 months
Text
Sukienka czerwona burgundowa ślub wesele impreza
0 notes
xelka-shop · 2 years
Text
Tumblr media
Sukienka Sofia <3 https://bit.ly/3QDutma
0 notes
Text
WESELNA NISZCZYCIELKA
Jinx nienawidziła halek.
Gorsetów też, ale uśmiechnęła się na myśl o tym, jak wykorzysta przestrzeń pod spodem skradzionej sukienki. Jej długie, niebieskie warkocze były ukryte pod absurdalnym czepkiem z piórami, który był najnowszym krzykiem mody w Piltover. Jinx dumnie kroczyła pośród gości weselnych, sztucznie się szczerząc i starając się nie zacząć krzyczeć na otaczających ją ludzi o martwym wzroku. Musiała się powstrzymywać, aby nie chwycić każdego po kolei i trochę nimi nie potrząsnąć.
Jinx przybyła tu, aby spowodować jakiś wybuch w obserwatorium na szczycie posiadłości hrabiego Sandvika, ale gdy zobaczyła, że odbywa się wesele... cóż, była to zbyt dobra okazja na urządzenie rozpierduchy, żeby ją zignorować. Hrabia nie szczędził wydatków na to, aby przyjęcie jego córki było wspaniałe. Zebrała się tu śmietanka z całego Piltover: przywódcy wielkich klanów, wychwalani artefaktorzy, a także gruby Nicodemus, który załatwił sobie zaproszenie. Prefekt Strażników wyglądał w mundurze jak wypchany Poro, z wypchniętą klatką piersiową i okrągłymi oczkami, które wpatrywały się w bogaty stół bufetowy. Muzyka grana przez niewielką orkiestrę rozbrzmiewała w sali, ale była tak powolna i pompatyczna, że Jinx zebrało się na ziewanie. Zdecydowanie wolała muzykę z Zaun — zachęcającą do tupania i wirowania, aż do porzygania.
Hexlumeny wyposażone w obracające się zoetropy i dziwnie pochylone soczewki wyświetlały wizerunki widmowych tancerzy na parkiecie, wirujących i tańczących ku uciesze śmiejących się dzieci, które nigdy nie zaznały głodu, bólu czy straty. Mimowie i artyści o zręcznych rękach chodzili pośród gości, zabawiając ich sztuczkami karcianymi. Jinx widziała lepsze. Mieszkańcy Rynku Granicznego pokazaliby im, jak się robi sztuczki.
Portrety ważniaków z Piltover wisiały na ścianach wyłożonych drewnem dębowym, inkrustowanym miedzianymi ozdobami. Mężczyźni i kobiety na obrazach spoglądali na bawiących się gości z góry z wyniosłą pogardą. Jinx pokazywała język każdemu, obok kogo przechodziła, uśmiechając się szeroko, gdy cmokali z dezaprobatą i się odwracali. Kolorowe okna zamieniały podłogę w tęczę i Jinx skakała po kolorowych kwadratach, zmierzając w kierunku stołu zastawionego tak obficie, że wykarmiłby setkę rodzin z Zaun przez miesiąc.
Minął ją wystrojony kelner niosący srebrną tacę, na której znajdowały się kieliszki wypełnione jakimś złotym, gazowanym płynem. Złapała po jednym w każdą rękę, kręcąc się z uśmiechem. Latająca piana zaplamiła sukienki i płaszcze pobliskich gości, a Jinx parsknęła śmiechem.
— Napij się! — powiedziała i wypiła to, co pozostało w kieliszkach.
Pochyliła się dziwnie i postawiła je na podłodze, tuż pod nogami zbliżających się tancerzy i wybekała początkowe nuty „Vi to Głupia Nudziara”; kawałka, który dopiero co wymyśliła. Grupa kobiet z wyższych sfer odwróciła się, aby z pogardą spojrzeć na ten ordynarny pokaz, a Jinx zasłoniła usta w drwiącym, udawanym skrępowaniu. — Zupełnie przypadkiem zrobiłam to celowo.
Żwawo ruszyła przed siebie i poczęstowała się dziwnymi rybocosiami, które zwinęła z półmiska innego kelnera. Podrzuciła je do góry i udało jej się złapać co najmniej jednego w usta. Kilka wpadło jej za podniesiony dekolt. Wyciągnęła je z radością, z jaką mieszkaniec slumsów znajduje coś lśniącego w ściekach.
— Myślałyście, że mi uciekniecie, wy wstrętne rybeńki — powiedziała, grożąc palcem każdemu kawałkowi. — Cóż, myliłyście się.
Wepchnęła sobie jedzenie do ust i poprawiła sukienkę. Nie była przyzwyczajona do noszenia takiego ciężaru na górze i roześmiała się na myśl o tym, co tam wcisnęła. Włosy stanęły jej dęba na karku i rozejrzała się. Zobaczyła mężczyznę stojącego pod ścianą sali, który uważnie się jej przyglądał. Dobrze wyglądał jak na sztywniaka i był ubrany w elegancki strój, ale to, że był strażnikiem, było tak oczywiste, że równie dobrze mógł mieć znak zawieszony na szyi. Odwróciła się i wcisnęła się głębiej między gości.
Dotarła do stołu bufetowego i głośno wciągnęła powietrze na widok olbrzymiego tortu weselnego; wspaniałego arcydzieła pokrytego różowym lukrem, bitą śmietaną oraz karmelem. Replika Wieży Techmaturgii wykonana z biszkoptu, dżemu oraz słodkiego ciasta. Jinx sięgnęła ręką, wyciągnęła chochlę z miski z ponczem i nabrała kawał biszkoptu. Zrzuciła go na podłogę, wylizała chochlę do czysta i rzuciła z powrotem na stół. Zobaczyła, że niektórzy goście przyglądają jej się dziwnie, i w odpowiedzi uśmiechnęła się w najbardziej maniakalny sposób. Być może uważali, że jest szalona. Być może mieli rację.
Jinx wzruszyła ramionami. Chrzanić to.
Sięgnęła za dekolt i wyciągnęła cztery gryzaki. Wepchnęła trzy w dziurę, którą zrobiła w torcie, a ostatniego wrzuciła do miski z ponczem.
Potem przeszła się wzdłuż stołu, wyciągnęła kolejne dwa gryzaki i umieściła je w różnych potrawach. Jeden trafił do miedzianej wazy na zupę, a drugi zastąpił jabłko w pysku świni. Jej sukienka stała się znacznie luźniejsza bez zbędnego balastu na górze, a gdy zaczęła rozsuwać boczny suwak, zauważyła przystojniaka, którego wcześniej uznała za strażnika, zmierzającego w jej stronę.
— No wreszcie — powiedziała, zauważając kolejnych czterech przebranych strażników, trzy kobiety i mężczyznę, zmierzających ku niej. — Ooo, masz ze sobą przyjaciół!
Jinx sięgnęła za plecy i rozwiązała węzeł, który utrzymywał halki wokół jej wąskiej talii. Dolna część jej sukienki spadła na podłogę, gdy jej gorset się odczepił, ku zaskoczeniu pobliskich osób.
Ubrana w różowe legginsy, szorty z pasami amunicji oraz skromną kamizelkę, Jinx zerwała czepek z głowy i rozpuściła włosy. Sięgnęła w dół i chwyciła za Rybeńkę, którą do tej pory ukrywała pod sukienką i zarzuciła ją sobie na ramię.
— Hej, ludziska! — krzyknęła, wskakując na stół i sięgając po Porażacz umieszczony w kaburze na udzie. — Mam nadzieję, że jesteście głodni...
Jinx obróciła się na pięcie i wystrzeliła wiązkę energii w gryzaka w świńskim pysku.
— Bo to żarcie jest zabójczo dobre!
Gryzak eksplodował, ozdabiając pobliskich gości kawałkami spalonego mięsa i tłuszczu. Nastąpiła reakcja łańcuchowa. Waza wystrzeliła w powietrze, zalewając gości gorącym rosołem. Poncz był następny, a po nim nastąpił punkt kulminacyjny wybuchów: tort weselny.
Trzy gryzaki znajdujące się w środku wybuchły jednocześnie i olbrzymie dzieło wystrzeliło w powietrze niczym rakieta. Prawie doleciało do szklanego sufitu, po czym zanurkowało w stronę podłogi. Ludzie rozproszyli się na boki, gdy tort eksplodował przy uderzeniu i lukrowane fragmenty rozleciały się na wszystkie strony. Wrzeszczący goście uciekali przed wybuchami, ślizgając się i upadając w kałuże lepkiego kremu wymieszanego z ponczem.
— Serio, ludziska — powiedziała Jinx, zdmuchując kosmyki niebieskich włosów z twarzy. — Te krzyki nie pomagają.
Zaczęła skakać po zniszczonym stole i wystrzeliła rakietę z Rybeńki, która wysadziła najbliższe okno. Żelazne bełty z kusz przeleciały obok niej i wbiły się w ściany, ale Jinx tylko się roześmiała, wyskakując przez okno i lądując w znajdującym się poniżej ogrodzie. Przetoczyła się i stanęła na nogach. Miała zaplanowaną drogę ucieczki, ale gdy spojrzała w kierunku wejścia do posiadłości Sandvika, zobaczyła wysoki, lśniący pierścieniojazd, który wyglądał na niezwykle zabawny do ukradzenia.
— No, tym to się muszę przejechać...
Przerzuciła Rybeńkę przez ramię i przebiła się przez oddział żołnierzy Sandvika, siadając w skórzanym siedzeniu.
— Jak to się odpala? — zapytała, wpatrując się w szereg gałek, pokręteł i przycisków na panelu kontrolnym.
— Pora na metodę prób i błędów!
Jinx pociągnęła za najbliższą dźwignię i wcisnęła największy, najbardziej czerwony przycisk, jaki znalazła. Maszyna zadrżała pod nią, wydając z siebie przeciągłe wycie i brzęczenie narastającej mocy. Błękitne światło zalśniło wokół krawędzi szerokiego dysku, gdy główne drzwi posiadłości otworzyły się z hukiem. Krzyczący ludzie kazali jej się zatrzymać. Tak jakby miało do tego dojść! Stabilizatory wycofały się do wnętrza lśniącej ramy i Jinx roześmiała się maniakalnie, gdy dyskocykl wystrzelił naprzód niczym SuperMegaRakieta Śmierci, opuszczając posiadłość.
— Na razie! — krzyknęła przez ramię. — Świetna impreza!
0 notes
pozartaa · 11 days
Text
12.05.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 437. Limit +/-2100 kcal.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Hej dziś na noc do pracy. Wczoraj spałam już o 21:30. Dziś wstałam o 7:00 poplątałam się troszkę po domu. Później zaliczyłam drzemkę od 13:00 do 16:00... Bo przed nocką drzemka musi być.
Jutro idę do kosmetyczki na paznokcie. Nie było innego terminu więc na 11:30 to znaczy że raczej się nie wyśpię po nocy. Kończę o 7:00 rano jak dobrze pójdzie w domu będę 7:15 i jak uda mi się koło 8:00 położyć w najlepszym razie zaliczę 2,5 godzin snu. Paznokcie zdecydowanie wymagają zmiany. Raczej nie było możliwości wydziwiać z terminami.
***
Wielkimi krokami zbliża się konieczność zakupu sukienki i butów na wesele. Nie byłam jeszcze w Half Price może tam znajdę coś ładnego. I jeszcze w akcie desperacji zajrzę na parę szmateksów - tam czasami można trafić coś absolutnie oryginalnego.
W tym roku wszystko jest w te okropne kwiatki. Każda sukienka wygląda jak coś, co bym włożyła do sprzątania... 🥲. Mam zamiar pójść na zakupy z koleżanką z pracy. Jest w moim wieku i bardzo ładnie potrafi się ubrać. Swego czasu udzieliła mi też porad makijażowych i na prawdę miała rację. Ja sama nawet nie umiem powiedzieć w czym dobrze wyglądam. Mam jakąś tam swoją stylówę ale niestety nie zahacza nawet ona o termin "elegancja". I nienawidzę całym sercem zakupów ubraniowych. Nadal! - mimo, że problem rozmiaru zniknął odkąd schudłam...
***
A tu łapcie jeszcze fotki Cynamona ułożonego "wygodnie" na szczycie fotela. Rozpłaszcza się wtedy w najdziwniejszy sposób.
Tumblr media Tumblr media
Raczej już nic ciekawego się nie wydarzy dziś, więc puszczam posta.
Dobrej nocy wam życzę i pozdrawiam wszystkich nocnych stróżów i nocną zmianę na Tmblerze 🌙🌛🌝
24 notes · View notes
modamugenipl · 3 months
Text
Jakie są modne sukienki weselne na ten sezon?
Jakie są modne suknie ślubne w tym sezonie?" odnosi się do aktualnych trendów i stylów w modzie ślubnej. Oznacza to potrzebę posiadania aktualnych informacji na temat najnowszych projektów sukienek weselnych, które są uważane za modne i modne w bieżącym sezonie. Przyszłe panny młode i entuzjaści ślubów szukają wglądu w najnowsze i najpopularniejsze style sukien weselnych, aby upewnić się, że dokonają szykownego i stylowego wyboru na swój wyjątkowy dzień. Przykłady modnych sukienek weselnych na ten sezon mogą obejmować eteryczne suknie boho z delikatnymi koronkowymi detalami, eleganckie i minimalistyczne sylwetki lub romantyczne suknie balowe ozdobione misternymi koralikami i haftami.
0 notes
the-blue-hummingb1rd · 11 months
Text
Sklep Noami Fashion: autorska propozycja sprzedazowa ubran na kazda okazje
Sklep z modą to autorska oferta strojów na każdą okazję. Elementy garderoby i dodatki można kupować w sklepie stacjonarnym w Białymstoku bądź zdecydować się na kupno przez sklep online, działający pod adresem modnydesign.pl, w którym też dostępna jest kompletna kolekcja. Katalog obejmuje: t shirty, bluzki dla kobiet, sukienki, ubrania na lato a także zimowe, sukienki na wesele, torby dla kobiet do biura a także eleganckie, jak i stylowe plecaczki dla kobiet.
Eleganckie modele plecaków sprawdzą się na wiele okoliczności i można je zakładać do sportowych, ale też bardziej gustownych stylizacji. Odzież kobieca podpisana firmą modową wyróżnia się sporą wszechstronnością.
Nadaje się zarówno do codziennego użytku, jak i na specjalne okoliczności. Do produkcji wybranych ubrań wykorzystywane są najwyższej jakości materiały, wobec czego wyglądają one de facto elegancko a także są miłe w noszeniu. Abstrahując od tego, jaki konkretna kobieta wybiera styl ubioru, we wskazanym punkcie sprzedaży wyszuka stricte to, czego będzie potrzebowała.
+Reklama+
0 notes