Tumgik
#krolowapszczol
krolowa-pszczol · 2 years
Text
młodzieńcza miłość
Na podłodze w mojej sypialni
Powiedziałeś, że zostanę kiedyś twoją żoną
Kochałam twoje rzeczy rozrzucone na moim dywanie
I twoją głowę leżącą na moich kolanach
Na mostku nad strumykiem
Całowaliśmy się po raz pierwszy
Leżeliśmy, patrząc w chmury,
A ja zastanawiałam się, dokąd zmierza czas
W ślepym zaułku
Pamiętam, że to była wczesna wiosna
Byłam na ciebie zła za coś, czego nie zrobiłeś
Powiedziałeś, że nigdy byś mnie nie zostawił
Na podłodze w mojej sypialni
Zakończyliśmy cztery lata w dziesięć minut
Zmarnowaliśmy młodzieńczą miłość,
A potem spędziliśmy lata, próbując o niej zapomnieć
- @krolowa-pszczol
173 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
dziewczyno z lustra
dziewczyno z lustra
pozwól mi cię kochać!
pomyśl tylko
jakby to było
czuć się w końcu jak człowiek,
a nie jak odwieczny problem,
z którym nikt nie wiedział co zrobić
- królowa pszczół
287 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
gdybym dzisiaj się już nie obudziła
co jeśli to ostatni wieczór mojego życia?
co jeśli te myśli przepływają
przez moją głowę
jak brudna rzeka
ostatni raz?
  co jeśli to ostatnie słowa,
które po sobie zostawiam?
nie usłyszycie już ode mnie
nigdy więcej
  co jeśli rano
znajdzie mnie moja mama?
co zrobi?
ile łez wypłacze?
czy weźmie winę na siebie?
  co jeśli dowie się o tym
mój tata?
czy pomyśli,
że to przez niego?
jak uleczy swój ból?
  co zrobią moi przyjaciele?
będą płakać, czy ruszą dalej?
  a ludzie, których widywałam codziennie?
ilu z nich będzie próbowało odgadnąć
jaki miałam powód?
ilu z nich pomyśli,
że było powodem?
  a ty?
 twój świat nie zawali się
na wieść o mojej śmierci
  nie przyjdziesz na pogrzeb
nie przyniesiesz mi kwiatów
nie pomyślisz, że byłeś powodem
boże, skąd mógłbyś wiedzieć?
  i ci wszyscy ludzie współczujący rodzicom
będę na ich językach przez kilka tygodni
kiedy ktoś zapyta
odpowiesz
  tak, to prawda
była przecież młoda
  a moje ciało spocznie w czarnej ziemi
zimne, sine, idealne
w pięknej białej sukni i trumnie
wyryj mi epitafium
  dla dziewczyny,
która wolała być piękna niż żywa
- królowa pszczół
295 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
chabry
niebieskie było niebo, niczym chabry, kiedy zawalił się świat
zanim rozpadło się w popiół, zaczęło szarzeć
oglądaliśmy boga upadającego na twarz,
kiedy powiedział nam, że już nie może na nas patrzeć
on był tam, kiedy do pokoju dostawał się gaz,
słyszał wołania o pomoc i zdrapywany tynk
on był tam, gdy nad miastem pojawiła się łuna
i ludzie momentalnie obrócili się w pył
on był tam, kiedy noworodki paliły się żywcem
w imię zemsty, ojczyzny i religii
on był tam, gdy waliły się wieże
i gdy trzy bomby wybuchły w jednej chwili
on widział matki, które straciły swoje dzieci
i ludzi padających z wycieńczenia
widział topielców i morderców,
nałogowców szukających pocieszenia
jak długo jeszcze mógł to wytrzymać?
wiedząc, że sam pozbawił się władzy,
gdy stworzył nas i świat
oraz jego chore zasady
własne dzieło rozdarło go na strzępy
własne dzieło się go wyrzekło i go ulękło
płacząc, powiedział: ,,ziemia to raj wieczny,
ale wy go zniszczyliście i obróciliście w piekło"
niebieskie było niebo, niczym chabry, naszego finalnego dnia,
zanim rozpadło się w popiół, pokryły je ćmy
my ludzie, nie potrzebujemy końca świata
my ludzie, sami nim jesteśmy
- @krolowa-pszczol
137 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
herbata z mlekiem
nie czekam już, aż wrócisz
nie czekam już zziębnięta, bez słowa
nie czekam już, aż sobie przypomnisz
nie czekam już, by za każdym razem zaczynać od nowa
byłam zimna i gorzka zdecydowanie za długo
w stagnacji i w obłędzie, trzymałam pistolet przy skroni
zdecydowanie zbyt długo bałam się spojrzeć w lustro
tak, jakby własne odbicie miało mnie ostatecznie dobić
zrozumiałam, że twoja miłość nigdy nie wyleczy mnie
z czegoś, co było, zanim przyszedłeś
zrozumiałam, że cierpię, bo nie kocham sama siebie,
a nie dlatego, że odszedłeś
jakoś znalazłam w sobie siłę, by dolać trochę mleka
ciepłego i delikatnego, jak kiedyś zwykła być moja skóra
jakoś znalazłam cierpliwość, by dodać skrystalizowanego miodu
słodkiego i kwiatowego, jak moja zaginiona dusza
jakoś znalazłam w sobie siłę, by dosypać szczyptę cynamonu
rdzawego, jak moje oczy zanim wyblakły,
kiedy wypatrywały cię w twarzach obcych ludzi,
kiedy wypatrywały cię przez okno całymi dniami
nie czekam już, aż ktoś powie mi, że jestem wystarczająca
nie czekam już, aż ktoś uczyni mnie swoją
nie czekam na miłość chyba, że na zakochanie się w dziewczynie z lustra
nie przybijam już do portów chyba, że sama jestem własną ostoją
modliłam się o powrót mnie sprzed ciebie,
ale stałam się sobą z dziecięcych snów
teraz jestem jak ta herbata z mlekiem zwalająca z nóg
nie czekam na ciebie,nie wracaj już
- @krolowa-pszczol
127 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
co powiedziałabym trzynastoletniej sobie
nigdy nie przepraszaj, za to kim jesteś
jeszcze należysz do niego, ale później będziesz moja
czarny charakter we własnej powieści
dzielą nas galaktyki, choć ja i ty to ta sama osoba
pamiętam twoje myśli o piątej nad ranem
i wiersze, o których mówiłaś, że są bez skazy
pamiętam też twoje buty,
choć nie mogę do końca przypomnieć sobie twojej twarzy
w płaszczu z walizką
w mieście, które sobie wymyśliłaś
zostawiłaś każdego, kogo znałaś
i oto jak nieświadoma mnie zrodziłaś
wiedziałaś już wtedy, że nie musisz trzymać się ich scenariuszy,
w których zawsze na końcu umierasz
i że zegar to bezinteresowny zabójca każdego z nas
- sami stworzyliśmy sobie obciążenia
dalej lubisz spędzać przyszłość na rozmyślaniu o przeszłości
i o tym, że twoje najważniejsze słowa to te, których nie powiedziałaś
musisz ciągle wierzyć w drugie szanse, bo spisałaś je wszystkie
w listy, których i tak w końcu nie wysłałaś
zawsze jesteś ze swoimi duchami
to, o co ci chodzi, to tylko ich gra cieniem
chyba już rozumiesz, że życie to ciągły wybór między
przeciwstawianiem się, a ocaleniem
nie wiem, czy coś znajdziesz w pogoni za odpowiedziami
do pytań, które tylko prowadzą do nowych pytań
nie wiem w ogóle, czy ta droga będzie miała
kiedykolwiek końcową przystań
ale wiem, że dalej będziesz ją wybierać
każdego dnia o świcie
dalej będziesz oczami wyobraźni wyświetlać
obraz przyszłości na brudnym suficie
i kiedy się pomylisz: pamiętaj,
że zawsze są wyjścia ewakuacyjne
mimo że w korytarzach wyborów
wydają się często one bezfunkcyjne
prawdą jest, że wszyscy w pewnym momencie
zmienimy swoją stację
wybierzemy ostatni nocny pociąg,
zamiast rozsądku wybierzemy największą wariację
nie szukaj swojego odbicia w twarzach obcych ludzi
pamiętaj, że przeznaczenie jest napisane twoim pismem
nigdy nie będziesz pewna prawd, które bronisz,
ale pamiętaj: nigdy nie przepraszaj, za to kim jesteś i byłeś
- @krolowa-pszczol
96 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
dorastanie
dzisiaj pierwszy raz poczułam się dorosła
 kiedyś rozmawialiśmy o wszystkim
oglądaliśmy te same kreskówki
i wykradaliśmy z szafki słodycze
 kiedyś rozmawialiśmy o wszystkim,
a dzisiaj nie mamy ani jednego wspólnego tematu
 sama nie wiem, kiedy to wszystko posypało się
jak zamki z piasku, które budowaliśmy nad morzem
wiesz drogi przyjacielu z dzieciństwa
chciałabym jeszcze kiedyś rozpoznać w tobie
tamtego pięcioletniego chłopca,
który kochał żółwie ninja
i chciałabym jeszcze kiedyś do ciebie dotrzeć
tak, jak umiała to zrobić tamta pięcioletnia dziewczyna,
marząca o byciu syreną,
ale myślę, że już nią nie jestem
 dzisiaj pierwszy raz poczułam się dorosła
i nic nigdy nie bolało bardziej
- królowa pszczół
109 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
miasto nocą
lubię otwierać okno,
kiedy jest już po północy
siadać na parapecie
i przysłuchiwać się
piosenkom początkujących alkoholików
wyrzuconych właśnie z baru
 czasem śpiewają o złamanym sercu
czasem układają poematy o deszczu
czasem robią to lepiej niż ja
wracają później do domu
nocnymi tramwajami
 a ja zostaję sama w oknie
jest już ciemno, ale światła miasta
świecą jaśniej niż gwiazdy
 czasem spotkam się wzrokiem
z sąsiadem z naprzeciwka
jego też męczą noce w mieście
powiedzieli mu, że będzie tu szczęśliwy,
ale on nigdy nie znalazł tu miłości
- królowa pszczół (@krolowa-pszczol)
257 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
w innym życiu
znam cię
przysięgam, że sobie ciebie nie wymyśliłam
wcale nie poznałam cię na wiosnę
jakaś część mnie od dawna o tobie śniła
i wydaje mi się, że tęskniłam za tobą całe życie
choć nigdy nie umiałam ubrać tego w słowa
wydaje mi się, że napisałam o tobie setki wierszy
wydaje mi się, że próbowałam odgadnąć twoje myśli i je namalować
w innym życiu
musiałeś być chłodnym, górskim strumieniem
płynącym przez świerkowy las,
a ja musiałam być niesfornym dzieckiem
z oparzoną przez pokrzywy skórą
kiedy tylko złożyłeś swoje lodowate pocałunki na moich ramionach
od razu wiedziałam, że twój chłód jest ukojeniem,
tym czego pragnęła dusza moja w niepokoju rozogniona
w innym życiu
musiałeś być butelką szkockiej whisky
na najwyższej dębowej półce w barze
oglądając całymi dniami wszystkich tych ludzi i cały ten syf,
a ja przychodziłam tam codziennie tylko dla ciebie,
musiałam być wysokim młodzieńcem
kiedy tylko czułam cię na ustach, kiedy miałam cię w sobie,
zapominałam o całej reszcie
w innym życiu
musiałeś być rozżarzonym słońcem,
a ja musiałam być zziębniętym do szpiku kości księżycem
musiały dzielić nas kilometrów tysiące
widzieliśmy się tylko na chwilę,
gdy ptaki całymi gromadami zbierały się do lotu
spoglądaliśmy na siebie tylko przez moment,
gdy ludzie zaczynali się schodzić do domów
nigdy się nie spotkaliśmy
nigdy się nie dotknęliśmy,
ale ja myślałam o tobie całymi nocami
rysowały mi cię w głowie moje sny
w innym życiu,
miliony lat temu, zanim jeszcze powstały gwiazdy
musieliśmy być całością, jednym bytem
zanim rozdzieliły nas wielkie wybuchy
tęsknię za tobą, choć cię nie pamiętam
wystarczyło, że raz na ciebie spojrzałam
coś mi mówi, że jesteś tym, czego zawsze potrzebowałam,
ale nigdy nie miałam
- @krolowa-pszczol
92 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
31 grudnia
to taki dzień,
kiedy wszyscy się cieszą,
a ja czuję się jeszcze gorzej niż zwykle
chowam brokatowe sukienki do szafy
zamiast szpilek zakładam kapcie
i siadam z winem przy oknie
 i piję za tych wszystkich ludzi,
których mogłabym rozpoznać po odgłosie kroków
których śmiech nadal odbija się echem w mojej głowie
ich już nie ma, oni są już obcy
nie interesuje ich co u mnie słychać
 i piję za wszystkie szanse, inne wybory,
słowa, których nie wypowiedziałam
dalej nie pozwalacie mi zasnąć
,,och, co jeśli…, co jeśli… ?
czy byłabym teraz w tym samym miejscu?”
 i piję za rok starszą siebie
mam nadzieję, że jakoś się pozbierasz,
że w tym roku napiszesz mniej wierszy,
że może znowu uwierzysz w miłość
 „2020 nie zawiedź mnie”
- królowa pszczół
656 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
ludzie się zmieniają
pamiętam jak poznałyśmy się pierwszego dnia szkoły
byłam przerażona, bo nie znałam tam nikogo
pamiętam twoje długie kasztanowe włosy
i jak wzięłaś mnie za rękę i nie bałam się już niczego
dzisiaj nie podchodzisz już do obcych,
ale iskierka w twoim spojrzeniu pozostaje taką samą
dalej masz te same kasztanowe loki
chciałabym jeszcze kiedyś zapleść na nich warkocz
nie pamiętam jak się poznaliśmy,
ale jak miałam dwanaście lat uświadomiłam sobie, że to miłość
wracaliśmy razem do domu przez park
i pomyślałam sobie wtedy, że to naprawdę szaleństwo
cztery lata później złamałeś moje serce na pół,
wziąłeś je i upuściłeś bez uprzedzenia na bruk
dzisiaj dalej, gdy o tobie myślę, przechodzą mnie dreszcze
dzisiaj dalej jeszcze brakuje mi słów
pamiętam, że na początku się nie lubiłyśmy
nie wiem jednak kompletnie z jakiego powodu
może po prostu słabo się znałyśmy,
bo gdy się zbliżyłyśmy, nie rozstawałyśmy się nawet na pół kroku
pamiętam wycieczki, nocowania i spacery nad wodę
pokłóciłyśmy się o jakąś totalną głupotę
dzisiaj zostały nam tylko wspólne wspomnienia i wspólni znajomi
chcę tylko, żebyś wiedziała, że miałam cię za najbliższą mi osobę
pamiętam, że przyszłam poprawić sprawdzian
i usiadłam akurat w twojej ławce
zapytałeś mnie o imię,
a miesiąc później byliśmy już na pierwszej randce
dalej nie umiem otrząsnąć się z twoich piwnych oczu
dalej odwracam się, gdy słyszę twoje imię
niedawno jeszcze znałam twój numer na pamięć
dzisiaj ty masz już nową dziewczynę
myślę o was wszystkich i zastanawiam się,
jak jednego dnia można kochać kogoś jakby nie było jutra,
a następnego już nigdy się nie odezwać?
myślę o was i zastanawiam się jak to możliwe,
jednego dnia znać kogoś jak własną dłoń,
a następnego już jej nie poznać?
- @krolowa-pszczol
57 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
czy bóg wie?
czy bóg zna słony smak łez
w ustach, kiedy mówisz dobranoc stolikowi nocnemu?
czy bóg wie, jak to jest
widzieć swoje marzenia spełniające się komuś innemu?
czy bóg wracał kiedyś do domu
wieczornym tramwajem numer osiemnaście?
czy bogu zawalił się cały świat,
kiedy nawet najmniejsza nadzieja gaśnie?
czy bóg był kiedyś zmęczony,
kolejnym takim samym złym dniem?
czy bóg był kiedyś zawiedziony,
gdy kochał własne życie tylko we śnie?
czy bóg wie, jak to jest
dawać z siebie krew, pot i łzy?
czy bóg wie, jakie to uczucie
widzieć to w jednej sekundzie zamieniające się w ruiny?
może bóg tylko lubi mówić,
że stworzył nas na swoje podobieństwo,
bo skąd bóg niby miałby wiedzieć,
czym jest człowieczeństwo?
bo czy bóg kiedykolwiek rozmawiał ze ścianami?
kościelne ściany a na nich wielkie obrazy
czy bóg kiedykolwiek wołał i błagał,
a mimo to nigdy nie został wysłuchany?
- @krolowa-pszczol
60 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
prędzej czy później
kiedyś będziemy musieli się spotkać
nawet jeśli tylko przypadkowo miniemy się na ulicy
nawet jeśli nastąpi to dopiero po śmierci,
będę czekać na ciebie cierpliwie po drugiej stronie
kiedyś będziemy musieli porozmawiać
nawet jeśli będzie to rozmowa o niczym
nawet jeśli mielibyśmy się tylko przywitać,
gdy spotkamy się nieplanowanie na wspólnym peronie
kiedyś będziemy musieli się jeszcze dotknąć
nawet jeśli tylko wpadniemy na siebie przy otwieraniu drzwi
nawet jeśli tylko muśniesz moją dłoń w tramwaju
wiem, że to na pewno się stanie
bo wszystko, czego chcemy, prędzej czy później się spełni,
nawet jeśli już nie będziemy pragnąć tego mieć
więc nie boję się, czy nasze gwiazdy się jeszcze spotkają
boję się tylko, że gdy to nastąpi, dalej będę tego chcieć
- @krolowa-pszczol
55 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
największe kłamstwo, w które uwierzyłam
,,Nie jestem jak twój ojciec”
- królowa pszczół
107 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
18 marca
myślę, że wiedziałaś to od początku
 gdy złapałam pierwszy oddech
zawarłaś ze mną umowę
wiedziałaś, że będę twoja,
ale nigdy nie uprzedziłaś,
że ty staniesz się moja
 objęłaś mnie swoimi suchymi dłońmi
i od tej pory byłam przeklętym dzieckiem
nie wiedziałam jednak, że idę na stracenie
 zamknęłaś się w mojej pozytywce
śpiewając melodię, która powodowała u mnie lęk
jednak to nie mogłam przestać odtwarzać jej w głowie
 byłaś cieniem na ścianie mojego pokoju,
kiedy rodzice prowadzili wojnę na granicy kuchni i salonu,
a ja dużo płakałam, bo myślałam, że jestem sama
 byłaś iskierką w oku miłości mojego życia,
on uśmiechnął się i powiedział „nie ma sprawy”,
a ja usłyszałam „nie zasługujesz na bycie kochaną”
 byłaś głosem w mojej głowie tamtego dnia,
kiedy stałam w piżamie na drodze i czekałam na nadjeżdżające auto
 naprawdę ci uwierzyłam, że świat będzie lepszy beze mnie
 byłaś moim własnym odbiciem w lustrze,
kiedy uderzyłam w nie ręką i szkło pokryło całą podłogę
to był siódmy dzień terapii
 dzisiaj mówią mi, że jestem już na dobrej drodze
jednak po nocach śnię o tym, jak mnie zabijasz
leki nie działają
 wszystko co wiem to to,
że wszyscy kiedyś mnie zostawią,
ale ty nigdy nie odejdziesz
 zabrałaś mi najpiękniejsze lata mojego życia
masz mojego męża i dzieci
 myślę, że wiedziałaś to od początku
 od początku byłam twoja
a ty byłaś moja
- królowa pszczół
97 notes · View notes
krolowa-pszczol · 4 years
Text
Tumblr media
kraków (chciałabym, żebyś został)
minęło już pół roku, odkąd widuję cię tylko w snach
i mówię do ciebie tylko w wierszach
zastanawiam się, czy w ogóle mogłam cię znać
skoro twoja miłość to tylko iluzja
minął już rok odkąd codziennie słucham twoich piosenek
czasem analizuję każde słowo, czasem słucham półprzytomnie
zastanawiam się, czy są o mnie
czy o dziewczynie, o której tak bardzo pragnąłeś zapomnieć
błąkam się ulicami twojego miasta
i słucham jak twe imię wyszeptuje wiatr
nawet Wisła za tobą tęskni
jej też mozolnie mija bez ciebie czas
czasem pytam boga,
czasem pytam tarota kart
czasem pytam czy w ogóle mnie kochałeś,
czasem pytam jak się masz
wiem, że kurz naszych młodzieńczych uczuć,
naszych niewiecznych wieczności dawno już opadł
mimo wszystko
chciałabym, żebyś został
- @krolowa-pszczol
37 notes · View notes