#waga opakowania

[meble-do-salonu]

Design i wytrzymałość w jednym - kolekcja Split Premium od firmy Hoker

Kolekcja mebli i oświetlenia Split Premium od firmy Hoker to połączenie awangardowego designu z wytrzymałością. Bryła wykonana z aluminium w matowym czarnym kolorze połączona z geometrycznymi kształtami prezentuje się bardzo elegandnie i doda charakteru każdemu wnętrzu. Ponadto hoker posiada krzesła z serii Split, które doskonale uzupełnią całość. Waga netto 1 szt. wynosi 6 kg, a waga opakowania to 7 kg. Maksymalna ilość sztuk w opakowaniu to 4. Produkt został zapakowany w paczkę o wymiarach 100 cm x 72 cm x 62 cm, dzięki czemu jest bezpiecznie transportowany. Firma Hoker jest producentem mebli i oświetlenia od ponad 20 lat. Zakład produkcyjny znajduje się w Meksyku, a centrala firmy w Stanach Zjednoczonych. Firma jest zapleczem doświadczonego zespołu projektantów, inżynierów i producentów, którzy tworzą wizję tworzenia pięknych i solidnych produktów z wysokiej jakości materiałów. Hoker stale modernizuje swoje produkty, udoskonalając je i starając się zadowolić swoich klientów. Przykładem tego jest kolekcja Split Premium, która została zaprojektowana z myślą o wyjątkowych wnętrzach i wyjątkowym stylu. Meble te mają połączenie nowoczesnego designu i rozsądnego rozwiązania – wszystko to po to, aby zapewnić komfort i piękno każdemu, kto będzie z nich korzystać. Produkty Hoker są produkowane zgodnie z normami jakości, które są wymagane przez klientów, co wnosi wysoką jakość do wszystkich produktów. Hoker stale pracuje nad ulepszeniem swoich produktów i przynosi nowe innowacje i umiejętności, które dają klientom jeszcze lepsze wrażenia.

#Hoker #Split Premium #meble #oświetlenie #awangardowy design #aluminium #matowy czarny #geometryczne kształty #krzesła #waga netto #waga opakowania #ilość sztuk w opakowaniu #wymiary paczki #producent mebli #Meksyk #Stany Zjednoczone #projektanci #inżynierowie #producenci #materiały #nowoczesny design #rozsądne rozwiązania #normy jakości #innowacje #umiejętności

[dekoratornia]

Komfort i wytrzymałość - Krzesło LARA od MODESTO DESIGN

Krzesło LARA od Modesto Design to idealny wybór dla osób szukających miękkiego i wygodnego siedziska. Ten model to połączenie nowoczesnego designu, funkcjonalności i wytrzymałości. Wykonane z wysokiej jakości materiałów, zapewniających wygodę i komfort, jest idealnym rozwiązaniem dla każdego wnętrza. Krzesło wykonane jest z metalu lakierowanego na czarno, z miękkim siedziskiem tapicerowanym tkaniną welurową w ciemnoniebieskim odcieniu. Wyprofilowane oparcie i proste, funkcjonalne linie sprawiają, że siedzisko jest wygodne i stabilne. Krzesło LARA wyposażone jest w stabilną podstawę, która zapewnia wytrzymałość i trwałość siedziska. Jego waga netto wynosi 4,55 kg, a waga z opakowaniem 10 kg. Wymiary opakowania to 65 cm x 56 cm x 46 cm. Krzesło LARA jest dostępne w paczce w ilości maksymalnej 2 sztuk. Produkt wymaga złożenia. Modesto Design to polska marka, która tworzy meble i oświetlenie, wykorzystując najwyższej jakości materiały i nowoczesne technologie. W ofercie firmy znajdują się wytrzymałe i trwałe produkty, idealnie pasujące do każdego typu aranżacji. Marka Modesto Design stawia na prostotę i funkcjonalność - projekty mebli i oświetlenia są minimalistyczne, a jednocześnie wykorzystują najnowsze trendy. Wszystkie produkty wykonane są z materiałów najwyższej jakości, dzięki czemu są trwałe i wytrzymałe. Firma Modesto Design współpracuje z zagranicznymi producentami, aby zapewnić swoim klientom najwyższą jakość produktów. Oferta marki jest skierowana do osób, które poszukują ekskluzywnych i stylowych mebli i oświetlenia do swoich wnętrz. Modesto Design oferuje produkty, które są idealnie dopasowane do wymagań wszystkich klientów - od nowoczesnych po klasyczne aranżacje. Firma stale się rozwija i poszerza swoją ofertę, oferując modne i unikalne produkty.

#Krzesło LARA #MODESTO DESIGN #miękkie siedzisko #nowoczesny design #funkcjonalność #wytrzymałość #wysoka jakość materiałów #wygoda #komfort #metal lakierowany na czarno #miękkie siedzisko tapicerowane tkaniną welurową #wyprofilowane oparcie #proste linie #stabilna podstawa #waga netto 4 #55 kg #waga z opakowaniem 10 kg #wymiary opakowania 65 cm x 56 cm x 46 cm #2 sztuki w paczce #wymaga złożenia #polska marka mebli i oświetlenia #najwyższej jakości materiały #nowoczesne technologie #trwałe i wytrzymałe produkty #minimalistyczne projekty #współpraca z zagranicznymi producentami #ekskluzywne i stylowe meble i oświetlenia #klasyczne i nowoczesne aranżacje. Krzesło LARA

[dom-i-ogrod]

Świeć jasnym światłem - poznaj firmę Crane i jej minimalistyczne lampy podłogowe!

Minimalizm w aranżacji wnętrza ma ogromne znaczenie. Ostatnio coraz modniejsze staje się urządzanie mieszkań zgodnie z zasadą „mniej znaczy więcej”. Jednym z takich przykładów jest lampa podłogowa Crane. Przyciąga wzrok klasycznym designem i złoto-miedzianym kolorem. Wykonana została w całości ze stali węglowej, dzięki czemu jest trwała i nie straci swojego wyglądu nawet po wielu latach użytkowania. Dodatkowo umieszczona jest na marmurowej podstawie, która nadaje jej szlachetnego charakteru. Lampa Crane doskonale wkomponuje się we wnętrza urządzone w stylu nowoczesnym lub industrialnym. Źródło światła - E14 1x40W. Waga netto 1 sztuki wynosi 15 kg, natomiast waga z opakowaniem to 20 kg. Maksymalna ilość szt. w opakowaniu to 1, a wymiary opakowania to 141 cm x 41 cm x 41 cm. Przesyłka realizowana jest w formie paczki, produkt należy jednak samodzielnie zamontować. Crane to nowoczesny producent lamp podłogowych, który powstał w 2018 roku. Specjalizuje się w tworzeniu designerskich produktów z zastosowaniem nowoczesnych technologii. W ofercie znajdują się zarówno lampy podłogowe, jak i stołowe. Wszystkie produkty wykonane są z wysokiej jakości materiałów, które są trwałe i nadają wnętrzu wyjątkowy charakter. Firma głównie skupia się na tworzeniu minimalistycznych produktów, które są idealne do aranżacji wnętrz w stylu nowoczesnym lub industrialnym. Crane to marka o ogromnym potencjale, która ciągle się rozwija. W ofercie znajdują się również produkty, które stanowią połączenie klasycznych elementów z nowoczesnym designem. Firma stara się wyjść naprzeciw wszystkim swoim klientom, oferując produkty odpowiednie do ich indywidualnych gustów i potrzeb.

#minimalizm #aranżacja wnętrza #mniej znaczy więcej #lampy podłogowe #Crane #klasyczny design #złoto-miedziany #stal węglowa #marmurowej podstawie #źródło światła E14 1x40W #waga netto 15kg #waga z opakowaniem 20 kg #opakowania 141 cm x 41 cm x 41 cm #paczka #montaż #nowoczesny producent lamp #designerskie produkty #wysoka jakość materiałów #minimalistyczne produkty #nowoczesny design #klienci #indywidualne gusty i potrzeby

[lekkotakworld]

Sobota, 07.10.23

Zjedzone: 3555 kcal

Spalone: 650 kcal (17000 kroków)

Płyny: 3x herbata, 1,5 l wody

Waga rano: 65,60 kg ⬇️

+ rogal maślany, bułka czosnkowa, 4 batony

Dziwnie mi z 5. A co dopiero jak wskocze już na 64. 4 w ogóle sobie nie mogę wyobrazić. Chyba przekraczam jakąś taką granicę, której myślałam, że nie uda mi się przekroczyć i dalej do końca nie mogę w to uwierzyć. Ale dobrze! Patrzę na stare zdjęcia i tak bardzo chcę już mojego chudego ciała. Może tym razem faktycznie zobaczę to, co widzę na zdjęciach, a nie mój zaburzony obraz siebie. Tak bardzo chciałabym spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie "Wyglądasz super!"

Niepotrzebnie wczoraj kupiłam ciastka. Bo miałam na nie ochotę już wieczorem, ale koniec końców poszłam spać głodna. No ale rano, po śniadaniu już nie wytrzymałam. Miałam zjeść pół opakowania, później dojadlam drugą połowę. Ja wiem skąd to się wzięło. Od kilku dni prześladuje mnie czekolada Milka piernikowa, która jest dostępna tylko w Kauflandzie, a najbliższy mam z jakieś 15 km ode mnie i no nie pójdę specjalnie po czekoladę, nie ma mowy. Stąd były myśli, jak to zastąpić. Okej, ciastka mi wystarczą. Koniec, jutro nie ma słodyczy.

Dziś znów mega długi spacer, ale nie wszystko nabijalam na opasce, więc wstawiać nie będę. Odebrałam chłopaka z jego uczelni, trochę pochodzlismy, pojechaliście też do Maxa, bo zachciało mu się burgerów. Ja nie jadłam tam. W drodze powrotnej weszliśmy do sklepu po zakupy. Po powrocie wrzuciłam wszystkie warzywa do piekarnika, łącznie z dynią, a później zrobiłam super kremowy krem z dyni, z marchewką, batatem, pietruszką, mleczkiem kokosowym i limonką. No wyszło bosko! W międzyczasie byłam już głodna stąd rogal i bułka. Edit: wpadły jeszcze batony. Za dużo emocji

Kończę też czytać "Mleko i Głód". Jestem pod wrażeniem tej książki, jest świetna! Ale wszystko Wam napisze jak już skończę czytać, czyli pewnie recenzja właśnie jutro 🤞🫶

[pinkbutterfly125]

25.01.24 Bilans

Waga: 51.8

Zjedzone: 1361

Spalone: 480

Bilans: 881

Kroki: 5898

Woda: 600ml (w tym szklanka z elektrolitami)

Co dzisiaj jadlam:

Na "śniadanie" 2 mini mini mielone z ziemniakami zawsze daje do małej miski aby się wydawało że tego jest więcej i jem mega powoli

Pół opakowania lodów 305 kcal mega dobre były ale wieczorem na samą myśl o tych lodach robiło mi się nie dobrze 👁️👄👁️ strasznie mnie zasłodziły

Zaszalałam z zapiekanka chodź ostatnio to cały czas szaleje 😐 jak coś to już wracam na nizsze limity więc 😎😎 no i przy okazji widzę rezultaty waga mi zaczyna już ładnie spadać mam nadzieję że to nie będzie kolejne zawachanie tylko będzie już tak szło cały czas jak zmniejszam kcal

#bede lekka #motylki any #chce byc lekka jak motylek #jestem motylkiem #bede motylkiem #bede idealna #bede perfekcyjna #motylki blog #blog motylkowy #blogi motylkowe #aż do grobu #aż do kości #aż do śmierci #anorexcya #ana meal #ana trigger #az do kosci

[trzebasieogarnac]

26.02.

zjadłam okoł 1400

nie wiem ile dokładnie bo nie mam wagi. dzisiaj zjem 1200, będę jeść głownie rzeczy które juz maja obliczone kcal na porcje opakowania.

Waga- taka sama jak na poczatku ( bo nawet nie cwiczyłam)

#chce byc idealna #chce byc lekka jak motylek #chce byc piekna #chce byc szczupla #chce być lekka #chce być perfekcyjna

[drifftingg]

WSPANIALY DZIEN I OBIAD

Wczoraj dzień miał pozytywne zakończenie. I ta pozytywność przeniosła się z pełną siłą na dziś :3

Obudziłem się, zwazyłem waga pokazała zaskakujące 62,0kg. SUPER. Czułem też że nie mam zakwasów pomimo wycisku jaki sobie dałem przed snem. Oraz wiedziałem że mogę zjeść praktycznie po wstaniu bo post zacząłem dość wcześnie wczoraj o 19:30.

Zjadłem 1 jajko na twardo bo kupiłem paprykarz wegetariański w lidlu i miałem na niego ochotę a coś takiego to najlepiej na chlebku - mama z radością (nie mam pojęcia skąd ta energia zwykle gdy mi czegoś brakuje to trudną ją namówić - żeby nie było w drugą strronę działa to podobnie) poszła po chlebek dla mnie (zgrzankowałem 1 kromkę dość duzego chlebka orkiszowego bodajże zjadłem z paprykarzem i ogórkiem małosolnym.

Mama poza chlebem kupiła 2 banany, jeżyny, maliny - dla niej i dla mnie na smoothie (ja sobie jeszcze dodałem resztkę jagód z lodówki) wyszły 2 szklanki. Po ich wypiciu i małej ilosci boba snaila miałem na liczniku 360kcal a poniewaz planowałem na dziś lody proteinowe to juz nic nie jadłem (nie problem byłem mega objedzony tbh). Aha jeszcze mama kupila pysznego arbuza i truskawki kto wie czy nie ostatnie w tym roku - pewnie jutro je zjem ze smakiem.

Ale obeszlo się bez lodów dziś - bo zrobiliśmy zajebisty obiad - frytki z batatów (nasz pierwszy raz z gotowaniem w domu z batatami, łosoś atlantydzki + mizeria + tzatzyki do frytek z batatów)

Frytek wyszło z 400g - zjedlśmy po 150g na osobę i 150g łososia (300kcal łosoś fryty jakieś niecałe 200) - mama ze mną długo kłóciła się o to że kazdy ma zjeść 300g łososia (nie ma opcji bo to by było 600kcal osoba) ale zrobiliśmy po mojemu - kazdy zjadl połowę kawałka z opakowania i jutro powtórka z rozrywki (batata tez mamy jeszczez jednego + troche fryt zostało - mama na bank nie żaluje bo było 11/10 p fryty chrupiące (podobnie robione do kalarepy pieczonej jezu jakie byly dobre to cód że pisząc to nie mam ochoty się na nie rzucić - te ktore zostały). Btw 150g łososia to taki wąski pasek - w fancy knajpce mysle ze by coś takiego wlasnie podali.

Ale najwazniejsze w tym wszystkim jest to, że w zgodzie z moim 80/20 (nałóż sobie 80% tego na co masz ochotę - jemy żeby nie czuć głodu a nie czuć najedzenie mocne) okazało się że i ja i mama zjedliśmy tego łososia z frytkami i mizeri kapkę i byliśmy pełni !!!. Tak pełni że obeszlo sie bez batona energetycznego po bieganiu (btw dziś mnie coś biodro ciągnęło pierwsze 10min biegu i tak jestem dumny że to przetrwałem i biegłem w ogóle - przez co czas lekko do tyłu o 2 min czyli 26min 30sec na 3,8km ale to moim zdaniem super plus czulem ze mam wiecej energii ale oszczędzałem nogę) i po biegu czulem się syty i pełny energi i uwaga nawet teraz pisząc to 6h po tym posiłku czuję się najedzony mam już 6h postu wiec jutro od razu po wstaniu stuknie 16h i moge zajadać sniadanko.

I moge powtórzyć taki wspaniały dzien jutro kalorii dzis wyszlo 850 - wiec w sumie jutro se zjem lody (proteinowe lody mam dwa smaki 350kcal na kubełek i 440kcal na kubełek wiec po 1/4 z obu smaków = 200kcal) - odkąd cwiczę te workouty to spalam nie 300kcal (bieg) tylko 800. Przez co schudlem (optyczna różnica i kilogramowa) i przez co mam wiecej energii i generalnie profitów jest duzo ale o tym machne jeszcze post osobny.

Tutaj widać - wypieczone fryty, fryty obok tzatzików, jak robię łososia "na wodzie" (przyprawy dajemy po obróceniu a zaczynamy od strony skóry - pieprz ziołowy i sól). Wyzej moj talerzyk prawie wyczyszczony (500 kcal na nim)

[butterfly-4]

Wczorajszy bilans

Zjedzone: 1500 kcal

Spalone: 500 kcal

Bilans: 1000 kcal

Wczoraj przyszła do mnie i do Liska nasza druga przyjaciółka, która przyniosła ze sobą jakieś fit przekąski i wino. Wie że jestem na diecie to zabrała ze sobą coś „zdrowszego”.

Początkowo trzymałam się postanowienia „Nie zjem nic, wypiję tylko jeden kieliszek”

Haha

Zjadłam po pół opakowania chrupków i fit chipsów i wypiłam ze cztery kieliszki wina, jeszcze potem wleciał kebab, na szczęście nie cały.

Wieczorem zmagałam się z wyrzutami sumienia, ale udało mi się namówić Liska na długi spacer i przynajmniej wychodziłam te 500 kcal

Mimo wszystko waga dzisiaj pokazała 71

Spodziewałam się wzrostu wagi, no come on.

Jednak na dzisiejszy bilans zrobie zaraz nowego posta bo tutaj jest już wypracowanie🥲

#motylki any #będę motylkiem #chce być idealna #chce być motylkiem #chce być perfekcyjna #chce być szczupła #lekka jak motyl #chce być lekka #motywacja #wystające kości #aż do kości #skóra i kości #gruba szmata #jestem gruba #chce byc lekka #grubaska #chce byc motylkiem #chce byc piekna #diet and weight loss #ed diet

[zlodziejzapalniczek]

Jeśli się martwicie jakoś szczególnie - żyję. Waga okej, nauka jedzenia nie jest potrzebna. Starczy mi intuicja. Od dłuższego czasu ćwiczę 'pod okiem' D. który choruje na fito i się leczy od czerwca, więc zna schematy. Ćwiczę dla przyjemności i żeby wyjść z tego gnatowatego opakowania (chociaż efekty coraz lepsze). Waga w górę, ale to sama masa mięśniowa (jest cięższa. Sprawdzam regularnie na wadze analitycznej, stosunek tłuszczu do mięśni typowo dla osoby fizycznie sprawnej). D. robi niesamowitą robotę z trzymaniem mnie za przysłowiowe jaja żebym w coś nie wpadł, a jednocześnie mnie mentoruje. Każdej wychodzącej osobie naprawdę życzę takiego przyjaciela

[motyleurojeniie]

Hej ogólnie to tydzień temu zaczęłam abc, ale tak zjebalam weekend, ze zaczynam od początku (🤡). Dosłownie przy kolejnym napadzie będzie siedzieć przy kiblu, aż wszystko wyrzygam

a więc… ABC day 2

waga rano: 51,8 kg

zjedzone:

śniadanie: pół jajka + warzywa —> 66 kcal

obiad: pół opakowania lasagne —> ~300 kcal

razem: 366 kcal / 500

spalone: ~200 (cardio)

#jestem motylkiem #motylki any #nie chce jesc #chce byc lekka #chce być idealna #nie jestem głodna #nienawidze siebie #dieta motylkowa #chudzinki #diet plan #tw ed diet

[martinuchiha]

W ogóle to jestem strasznie wkurwiona. Waga w domu taka do jedzenia, gdzieś została schowana przez matkę. Niestety, ale nie mam wagi w oczach, więc chuj mi w dupę. Albo sobie muszę kupić baterie do drugiej albo znaleźć tę schowaną, bo po prostu bierze mnie kurwica, jak nie wiem ile jest czegoś w misce, kubku, na talerzu. Bo o ile z opakowania plasterek czegoś albo sztukę to mogę sobie wyliczyć tak na misce nie mam ani gramaturgii, ani pojemności w ml.

Dobra, dziękuję za opcje wyżalenia się.

#bede motylkiem #blogi motylkowe #chce byc lekka #dieta motylkowa #nie chce jesc #motylki blog #chude jest piękne #motylekany #motylki any #th1nsp1r4t10n #gruba swinia #gruba szmata #nie jestem glodna #grubasek #jestem motylkiem #jestem gruba #nie jestem głodna

[xaydden]

dzień 5 diety (06.05.22)

zjedzone:1585 kcal

spalone: 1016 kcal

bilans: 569

zjedzone:

jajecznica

makaron z kurczakiem i sosem

monster 0

black 0

13 ciastek

2 opakowania pocky

jablko

2 banany

waga:51.5

lekki napad ale zmiescilam sie w limicie

#bede motylkiem #chce byc motylkiem #nie chce jeść #glodowka #az do kosci #motylek #chce schudnac #motylki any #chce być szczupła #chce byc lekka jak motylek

[agencjacelnaanglia]

#mienieprzesiedleńcze #mienieprzesiedleńczecotojest #mienieprzesiedleńczedokumenty #mienieprzesiedleńczeformularz #mienieprzesiedleńczegdziezałatwić #mienieprzesiedleńczejakiedokumenty #mienieprzesiedleńczeprzepisy #mienieprzesiedleńczewniosek #wniosekomienieprzesiedleńcze

[lekkotakworld]

Poniedziałek, 11.09.23

Zjedzone: 1800 kcal

Spalone: 370 kcal (3650 kroków, w tym 52 min aerobiku)

Woda: 0,5 l

Waga rano: 68,20 kg ⬆️

Nie wytrzymałam i się zważyłam 😅 w sumie jest spoko. Waga prawie taka sama co przed wyjazdem (co prawda ponapadowa). Chce w tym tygodniu znów zejść do 66,80 i mam nadzieję, że się uda. Dziś trochę wleciało jedzonka, ale chce obcinać kalorie stopniowo, żeby się na nic nie rzucić.

Byłam dziś w pracy. Szybko zleciało, bo mam dużo roboty. Poprawiam jeden mój projekt, bo przyszły poprawki z Urzędu. Intensywnie, ale ciekawie i szybko leci.

Po pracy wjechałam do biedronki, potrzebowałam warzywa na obiad i chodziło za mną tiramisu, już chyba trzeci dzień o nim myślałam. Zjadłam lekko ponad pół opakowania (ok.800 kcal), później obiad. W międzyczasie odwiedzili nas dziadkowie i przywieźli torta, ale już go nie jadłam, nie wcisnelabym 😅 później pojechałam z mamą na aerobik, było w planach bieganie, ale jak już mama zaproponowała to się zgodziłam na trochę skakania, choć z moim kolanem trzeba było czasami improwizować 😂 ale dałam radę, w życiu tyle desek nie robiłam co dziś 😂

[dzisiejsza]

Wpis 73. Dzień 1. Ćwiczeń.

Dopiero dziś zaczynam. Powodem jest brak miejsca i samotności do ćwiczeń. Teraz, będę się trzymać codziennej rutyny "ćwiczenia opakowania"... czemu, bo waga pokazała mi istatnio: 98 kg. Przy moim wzroście (ok 177 cm) kolana cierpią. Tylko przez to zdecydowałam się zacząć ćwiczyć....

#dzisiejsza #ćwiczenia #wyzwanie

[mniejniz48]

15.08.2023

Kcal 672

Spalone 118

Bilans 554

Wstałam o 12 i oglądam serial po 13 zjadłam ziemniaczki (200 g ) I małego ogórka konserwowego potem oglądałam YouTube i o 16 zjadłam loda 476 kcal wyszło ( pół opakowania ) + 4 paluszki policzyłam je jako 20 kcal wypiłam jeszcze kawe i 2l wody nie robiłam dziś nic ciekawego a rano waga pokazała -0.9 więc super. I to tyle