Tumgik
#zwątpienie
rozkosz-v · 6 months
Text
24 październik
Czasami jesteś tak wyczerpany emocjonalnie, że nawet sen nic już nie daje. Budzisz się wciąż zmęczony. I po prostu to nie znika.
rozkosz-v
763 notes · View notes
tanczysz-z-demonem · 17 days
Text
nie lubisz jak znikam wieczorami, kumam, kiedyś ktoś też mnie zostawił...
57 notes · View notes
thin-fairy · 3 months
Text
Jaki sens mego życia, skoro ważę tyle co wielka słonica?
Jaki sens mego życia, choć się staram, to jest jak góra nie do zdobycia?
Jaki jest sens mego życia, skoro marzenia niespełnione, a chude ciało wyśnione?
Jaki sens mego życia, jak ciało bliznami pokryte, pod warstwami ubrań ukryte?
Jaki sens mego życia, skoro jestem do niczego, nawet nie umiem znaleźć do tego rymu żadnego
33 notes · View notes
n-inna-n · 5 months
Text
Nie jestem stworzona do wielkich emocji. Moja nudna codzienność nie potrafi się do nich przyzwyczaić, dlatego podrzuca mi powody do zwątpienia w ich prawdziwość.
@n-inna-n
28 notes · View notes
the-road-to-dreams · 8 months
Text
Te chwile zwątpienia co pozbawiają cię sensu.
Wszystko jest bez znaczenia, gdy idziesz a stoisz w miejscu.
Te chwile odosobnienia w których nie raz chciałeś już odejść.
118 & 06/09/23
22 notes · View notes
slowacki06 · 8 months
Text
Dlaczego faceci w tych czasach są tak niedojrzali. Z pozoru idealni a jak się kilka razy nie możesz zrobić tego co chcą albo dynamicznie się plany zmienią to odrazu fochy jak u piecio letnich dzieci.
Może faktycznie zostanę singielką z 5 kotami...
17 notes · View notes
vivokakofonia · 1 year
Text
Mam co do nas wiele obaw,
Może bardziej co do siebie,
Bo wiem co będzie gdy odejdziesz,
Pokruszę się jak kryształ w łazience.
21.02.2023 - 00:08
25 notes · View notes
nbelcik · 3 months
Text
Przeraża mnie fakt, co zrobisz, gdy w końcu któregoś dnia zorientujesz się ze zmarnowałeś szansę. Zepsułeś marzenia. Spieprzyłeś miłość na całe życie. Tylko wtedy nie będzie już odwrotu. Nie będzie jej, bo ona będzie z kimś kto zrobi wszystko, by znów zaczarować jej świat. A Ty zostaniesz sam. I wcale nie będzie happy endu. Będziesz miał spokój. Będzie cisza. Będzie beztroska. Będzie to, o co teraz dziecinnie prosisz...
N.Belcik
2 notes · View notes
zarannaciemnia · 2 years
Text
chciałabym kiedyś poczuć jak to jest nie być dla innych ciężarem, chciałabym chociaż na pół roku poczuć, jak to jest być dla kogokolwiek numerem 1. od zawsze marzę o prawdziwej, szczerej, dozgonnej miłości. szukałam jej w wielu miejscach, wśród starszych, wśród rodziców, bliskich. zawsze kończę jako ktoś, kogo jakby nie było, to też by się obeszło. moje zdanie liczy się najmniej, nawet jeśli okaże się, że mam rację, to tak, czy inaczej nikt mi jej nie przyzna. czasami chciałabym już nigdy się nie odezwać, mimo że, kocham mówić, kocham przebywać wśród innych, coraz bardziej chciałabym stąd zniknąć. ogranicza mnie strach, że może się okazać, że komuś na mnie zależało, a ja to zaprzepaściłam.
pisze to tu, bo nawet nie mam komu o tym opowiedzieć.
16 notes · View notes
wpulapcenienawisci94 · 7 months
Text
Wracam do was!
Ostatnie 3 dni były straszne, jedzenie 70 g musli na śniadanie do kawy z mlekiem a po powrocie oglądanie seriali i żarcie chipsow a w nocy też czasami wleciał slodkki serek lub jogurt i batonik. Miałem dość ciągłego liczenia kcal , intensywnych ćwiczeń codziennie i pilnowania by nie zjeść za dużo tak aby bilans końcowy był na minusie lub max 150 kcal. Myślałem o recovery ale przypominam sobie jakie to ciężkie i że mój organizm wariuje bo tyje raz jak zjem 650 a raz nie jak zjem 800 i uświadomiłam sobie ze nie chce normalnie jeść jak inni ludzie bez myslenia o kcal I ćwiczeniach bo dla mnie to obżarstwo, zwłaszcza że prawie wyszłam z nadwagi a takie coś mi tylko zryje psyche jeszcze bardziej. Przytyłam dokładnie 1 kg przez te 3 dniową rozpustę. Wczorajszy wieczór był najgorszy, bol żołądka nie do wytrzymania przez parę h, dopiero po 3 pylarginach, 3 ketanolach forte i jakimś leki matki bardzo silnym bol trochę ustal i zasnęłam na trochę.
Od dziś planuje wszystko ale nie na geałt bo skończyło by się napadem. Oczywiście staram się pierwszy posiłek tj. Zupa jeść po powrocie ok 15 - 16:30 i nie obzerac się mała porcją chrupek do filmu bo mam taką ochotę tylko wypić coś mało kalorycznego wtedy gdy naprawdę jestem głodna.
Tumblr media
5 notes · View notes
rozkosz-v · 6 months
Text
14 listopad
Myślę, że prawdziwa bezwarunkowa miłość jest wtedy, gdy kochasz kogoś tak bardzo, że kochałbyś go nawet, kiedy on nie kochałby już Ciebie.
rozkosz-v
508 notes · View notes
fix-me-please · 1 year
Text
On dba o mnie bardziej niż Ty kiedykolwiek. Troszczy się, rozmawia. Ale on nigdy nie będzie Tobą. I to mi nie daje spokoju.
8 notes · View notes
pustazapalniczka · 2 years
Text
Kiedy przychodzi chwila zwątpienia
I ogarnia cię brak zrozumienia
Musisz zrozumieć
Co znaczy żyć i umierać
By móc radzić sobie z tym światem
I dla każdego być siostrą czy bratem
1 note · View note
the-road-to-dreams · 10 months
Text
Ten stan, kiedy nie masz już siły walczyć o tą relację, ale też bardzo nie chcesz jej zakończyć... Czy to w ogóle ma sens? Czy będzie dobrze? Kiedyś miałam pewność, teraz nie wiem co myśleć. To wszystko jest tak przerażająco niepewne.
86 & 11/07/23
7 notes · View notes
slowacki06 · 8 months
Text
Co jest nie tak z moim życiem. Myślałam że znalazłam TĄ osobę i byłam przeszczęśliwa. A teraz skąd to zwątpienie skąd tyle poczucia bez sensu. Skąd ta tęsknota do cierpienia i samotności.
9 notes · View notes
maksimlustiger · 2 years
Text
Maybe....
    Bezdroża odludne......myśli śpiesznie płochliwe.....wiatry zmienne.
    Już mi tylko została nadzieja, która umiera powoli.Bez niej już nic prawie.
    Choć chciałabym pojąć grę ludzkich kłamstewek, które zdają się być normą oczywistą jak ciemna chmura.To tylko gra w ludzką dyplomację.Rodzaj blefu.
    Lepiej brzmiąca historia siebie samego.
    Budowanie pozoru jest stanem dobroczynnej niemal halucynacji.
    Tak.Okleić siebie w ułudę jak w talizmany szczęścia.
    A tu mi Życie ustawicznie tworzy dramatyczne spektakle......otumaniające bólem.
    Wszak cierpienie jest podobno elementem koniecznym do ewoluowania człowieczeństwa.
    Jezusoidalne ukrzyżowania w obecnym czasie i realnej przestrzeni, to nic innego jak ludzka zajadłość, nienawiść i brak prawdy.
    Zatem cierpię prawdziwie, nie wiem czy słusznie.Z jakiego werdyktu , z jakiego przyzwolenia, z jakiej niechęci?
    Nie wiem.
    Naiwnie wyczekuję na cud dobroci i czułości.Bez teatru.Bez słownie.Bez pieczęci.
1 note · View note