Tumgik
Text
NOWA POSTAĆ!!!
Nathaniel
Tumblr media
życiorys
Nathaniel jest samotnie mieszkającym artystą
w jego prze.̷̙̩̼͇̆̿̽̀̐͒͘.̸̼̭̍͆͂̔.̶̧̭̻̠͒̋.̶̨̢͍̲͆̐̈.̴͔͎͖̫̖͊.̴̦͍͔̔̅̅̅͒̈͆͌̏̍.̶̝̻̈͆̏̍̉.̴̦̾̈́̇̍ͅ.̴̟̝̟̥͒͒̃.̷̨̰͔̥̲͓̜́̅̃̊.̷̨̡̱̃̀̾̽͐́͜͝.̶̧̪̦̟̰̙̺̼̰̾͒̈́̐͌͘͘͜͠.̷̢̝̗̥̱͒̊͂̂̍̍͝.̶̢̬̹̫̯͚̙͂̈̍̒̋̈́̀.̷̡̞̟͓͉̹̦̟̯̣̈͝.̸̨̻͎͈͉͈̫̭͚̅͑͐.̷̙̩̼͇̆̿̽̀̐͒͘.̸̼̭̍͆͂̔.̶̧̭̻̠͒̋.̶͆̐.̷̙̩̼͇̆̿̽̀̐͒͘.̸̼̭̍͆͂̔.̶̧̭̻̠͒̋.̶̨̢͍̲͆̐̈.̴͔͎͖̫̖͊.̴̦͍͔̔̅̅̅͒̈͆͌̏̍.̶̝̻̈͆̏̍̉.̴̦̾̈́̇̍ͅ.̴̟̝̟̥͒͒̃.̷̨̰͔̥̲͓̜́̅̃̊.̷̨̡̱̃̀̾̽͐́͜͝.̶̧̪̦̟̰̙̺̼̰̾͒̈́̐͌͘͘͜͠.̷̢̝̗̥̱͒̊͂̂̍̍͝.̶̢̬̹̫̯͚̙͂̈̍̒̋̈́̀.̷̡̞̟͓͉̹̦̟̯̣̈͝.̸̨̻͎͈͉͈̫̭͚̅͑͐.̷̙̩̼͇̆̿̽̀̐͒͘.̸̼̭̍͆͂̔.̶̧̭̻̠͒̋.̶̨̢͍̲͆̐̈.̴͔͎͖̫̖͊.̴̦͍͔̔̅̅̅͒̈͆͌̏̍.̶̝̻̈͆̏̍̉.̴̦̾̈́̇̍ͅ.̴̟̝̟̥͒͒̃.̷̨̰͔̥̲͓̜́̅̃̊.̷̨̡̱̃̀̾̽͐́͜͝.̶̧̪̦̟̰̙̺̼̰̾͒̈́̐͌͘͘͜͠.̷̢̝̗̥̱͒̊͂̂̍̍͝.̶̢̬̹̫̯͚̙͂̈̍̒̋̈́̀.̷̡̞̟͓͉̹̦̟̯̣̈͝.̸̨̻͎͈͉͈̫̭͚̅͑͐
mieszka w małej wiosce na przeciwko Marii
utrzymuje się na malowaniu obrazów i pracy w o g r ó d k u
ogólne informacje
wiek:23
data narodzin:08.06.1970
bliźnięta
Brak
Mężczyzna(canon)
Rasa:.̷̙̩̼͇̆̿̽̀̐͒͘.̸̼̭̍͆͂̔.̶̧̭̻̠͒̋.̶̨̢͍̲͆̐̈.̴͔͎͖̫̖͊.̴̦͍͔̔̅̅̅͒̈͆͌̏̍.̶̝̻̈͆̏̍̉.̴̦̾̈́̇̍ͅ.̴̟̝̟̥͒͒̃.̷̨̰͔̥̲͓̜́̅̃̊.̷̨̡̱̃̀̾̽͐́͜͝.̶̧̪̦̟̰̙̺̼̰̾͒̈́̐͌͘͘͜͠.̷̢̝̗̥̱͒̊͂̂̍̍͝.̶̢̬̹̫̯͚̙͂̈̍̒̋̈́̀.̷̡̞̟͓͉̹̦̟̯̣̈͝.̸̨̻͎͈͉͈̫̭͚̅͑͐
Hello!!
Witaj w pierwszej części uniwersum martwego winogrona.
ja jestem Minoru lub Łyszka jak wolisz.
jestem autorem tego uniwersum,możliwe że moje uniwersum bedzie przez nikogo czytane ale to dla mnie nie ważne,pisze to dla przyjemności.
Zanim przejdziesz do czytania,chce żebyś przeczytał spis głównych postaci dzięki czemu lepiej ich poznasz i będzie łatwiej ci zrozumieć ich intencje i wyobrazić ich wygląd.
———
☆SPIS POSTACI☆
Maria
Tumblr media
życiorys
Maria jest samotną matką syna Felixa.
Jest po rozwodzie z mężem który znalazł sobie inną kobietę która była bardziej posłuszna i która bardziej się z nim zgadzała w zakresie piękna.
Mieszka w małej wiosce z ktorej wraz z synem chce uciec żeby on miał lepsze warunki do życia i wychowania.
nie posiada dużej ilości pieniędzy,przez co ciężko jej zapłacić rachunków.
zarabia na targu swoimi owocami które,powiedzmy szczerze, nie są najlepszej jakości.
Ogólne informacje
wiek:37 lata
data urodzin:04.02.1956
Wodnik
Hetero(canon)
Kobieta(canon)
Rasa:człowiek
????????
———
Spis treści
20 maj 1993
21 maj 1993 -part 1
21 maj 1993 -part 2
tydzień później...
28 maj 1993
dwa dni później
30 maj 1993
1 czerwca 1993
1 czerwca 1993 - dom 1
???
???
5 notes · View notes
Text
1 czerwca 1983
Życie moje i beatrice wracało do normy od ostatniego incydentu. Wszystkie ciała zakopałam a na ich miejscu jak sie spodziewałam wyrosły piękne krzaki winogron. niewiem jeszcze jak to sie dzieje ale wiem że w ten sposób w bardzo szybkim czasie opuszcze te gównianą wioske
Beatrice choc przerażona wciąż zajmowała się Felix'em.
dzisiaj wrociłam wcześniej z targu bo ostatnio targ zaczął być pusty przez jakaś dziwną chorobe i już nie miałam komu sprzedać moich winogron.
Nagle kiedy weszłam do środka,zobaczyłam porozrzucane po całym domu rzeczy.
rozglądając co sie stało zobaczyłam zdenerwową Beatrice
-gdzieś on musi być...-mruczała
-co sie stało?... czemu całym dom jest zdemolowany? -zapytałam się zdezoriętowana
Odwróciła się i zszokowana moim widokiem o tej porze powiedziała -OH TO NIC TAKIEGO...NAPRAWDE...
-no dobrze...a tak ogólnie to gdzie felix? nie sprawiał jakiś problemów?
-tak,tak wszystko dobrze...grzeczny z niego chłopiec...-powiedziała zdenerwowana
-czyli jak pojde do jego pokoju to bedzie on tam cały i zdrowy?
milczała.
-Tak właśnie myślałam...więc zgubiła pani mojego syna???
-WCALE NIE JA POPROSTU...
-Prosze mi nie mydlić oczu,przecież widzę, aż tak trudno przyznać się do błędu?
ponownie milczała.
Wybiegłam z domu by szukać mojego syna,nie byłam jakaś bardzo zdenerwowana przez to że nie był to pierwszy raz kiedy Felix uciekał z domu.
Rozglądając się po okolicy domu zobaczyłam Nathaniela
podeszłam do niego i spytałam się-przepraszam,widziałeś mojego syna?
-O Maria,szukałem cie. znalazłem Felixa koło mojego domu,zdziwiony byłem że chodzi sobie bez opieki wiec zabrałem go do domu
-Dziękuje że się nim zająłeś,a tak z ciekawości...ile on czasu jest z tobą??
-od 2 godzin chyba,nakarmiłem go i śpi sobie teraz u mnie
-mhm...dobrze tak czy siak ciesze się że ktoś się nim zajął.
-nie ma za co kocham się zajmować dziećmi od najmłodszych lat, a Felix jest naprawde interesującym dzieckiem... Niewiedziałem że trzymasz "shiftera" w swoim domu Mario
-Słucham-?...że mój syn shifterem?...
Beatrice może miała trochę racji z tym ze jest on troszkę pomylony...
Przyszłam do mieszkania nathaniela i zabrałam Felixa a po całej sytuacji wróciłam do domu
-znalazł się-powiedziałam trzymając go w rękach
-NAPRAWDĘ,JAK DOBRZE..!
-Wszystko dobrze ale ja cie chyba wynajełam do pilnowania syna prawda? miałam nadzieje że będziesz lepiej go pilnować
-PROSZĘ MI WYBACZYĆ TO SIĘ NIGDY JUŻ NIE WYDARZY!...
-przemyśle tą sprawę a narazie proszę o posprzątanie bałaganu który pani mi tu zostawiła.
Przez resztę dnia zajełam się Felixem i a Beatrice sprzątała cały dom.
◇◇◇
Od autora
chciałbym przeprosic za tak długą przerwe miałem gigantyczny block pisania. postaram sie pisać częściej,obiecuje🙏🙏🙏
5 notes · View notes
Text
sekcja
Maria zajęła się sekcją zwłok dwóch ludzi. Pierwszą ofiarą była młoda kobieta, która zginęła w dużym cierpieniu przez łodygi krzaka winogron który z niewiadomych przyczyn wyrósł i udusił ją. Jej ciało było zmasakrowane, a Maria dokładnie badała każdą ranę, szukając wskazówek, które pomogą wyjaśnić okoliczności zdarzenia. W trakcie sekcji zebrała próbki tkanek i krwi zauważając ze krew ma barwę fioletowa i ma bardzo słodki smak.
Drugą ofiarą był młodszy mężczyzna, który zmarł obok kobiety. Maria dokładnie badała jego ciało, szukając oznak które mogłyby wyjaśnić przyczyny śmierci jego jak i lisa. Sprawdziła stan jego narządów wewnętrznych.
Podczas pracy Maria wykazywała się dużą precyzją i dokładnością, dbając o to, aby każdy detal był dokładnie udokumentowany,choć nie było to proste przez prymitywne narzędzja. Oprócz tego, wykazywała się empatią i szacunkiem wobec zwłok, traktując każde ciało z godnością i szacunkiem.
Po zakończeniu sekcji, Maria zrobila zdiecia swoim polaroidem by zdokumentować każdy detal.
Tumblr media
po wszystkich razem z beatryce zakopali ciala w ogródku.
3 notes · View notes
Text
30 Maj 1993
Obudziła mnie Pani colgate która była cała roztrzęsiona, kazała mi iść do ogrodu.
Kobieta pociągneła mnie z łóżka a nieprzytomna ja niewiedzialam co sie dzieje, zaciągneła mnie do ogrodu gdzie leżały dwa ciała.
Tumblr media Tumblr media
Niewiedziałam co powiedzieć zamurowało mnie.
Całe krzaki winogron były oplute krwą a ludzie ktorzy leżali mieli wyrośnięte korzenie pod sobą.
"PRZERASZAM ZA WYRAŻENIE ALE CO TU SIĘ ODPIERDOLA" krzykneła pani colgate
"SAMA NIECH MI PANI POWIE!.."
"NO PRZYSZŁAM DO PANI SYNA A TU NAGLE W PANI OGRODZIE LEŻĄ MARTWI LUDZIE,CZEMU TU SĄ MARTWI LUDZIE"
po tych słowach rozejżałam się po ogrodzie,
był on zdemolowany i prawdopodobnie ci ludzie się włamali.
Nie widziałam ich twarzy wiec kopnołam ciało kobiety
na jej całej twarzy były widoczne niebieskie żyły i białe korzenie,w jej bez emocji i kolorze oczach jakby pękły i zaczęły rozwijac grube łodygi krzaka.umarła prawdopodobnie od uduszenia się krwią i pnączami które wychodziły jej z gardła i które zraniły bardzo krtań,umarła w męczarniach
Ich ciała leżały wtopieno w ziemie,pod brzuchem kobiety były korzenie a ciało w zastraszającym tempie ciało kobiety się rozkładało. jej usta były sine a w buzi miała resztki nie zjedzonych winogron,w jej gardle były zakrwawione łodygi które przebiegały jej czaszkę na wylot przez co powstał efekt pękających oczu
"O BOŻE... ONA MA POD SOBĄ KORZENIE" powiedziała zszokowana
Milczałam.
"PROSZE PANI,CI LUDZIE UMARLI W PANI OGRODZIE,PANI JEST KRYMINALISTYKĄ!"
"Najpiew niech panie przestanie się powtarzać i uspokoi'
"A CO JESTEŚ TAKA SPOKOJNA?!:
"Może pani tu mieszka od miesiąca ale jq mieszkam tutaj walone 10 lat i wiem że takie zjawiska tutaj są normą"
"JAKĄ NORMĄ,CO PANI OPOWIADA!"
"NORMALNĄ NORMĄ I NIECH SIE PANI ZAMKNIE BO SŁUCHANIE PANI DARCIA MORDY NIE NALEZY DO PRZYJEMNYCH ZAJĘĆ,JEST 6 A JA CHCE SPAĆ"powiedziałam pod denerwowana
umilkła
...
...
...
...
"to czy może pani mi pomóc w chowaniu tych ciał do szopy?"
"SŁUCHAM?!"
"no schować ciało,musze zbadać sprawę"
"PANIĄ CHYBA COŚ BOLI!"
"Tak,boli mnie głowa od pani wiecznego darcia mordy,a teraz niech pani pomoże to może podwyższe pani pensje."
Po dłuższym czasie namyśleń pani colgate mało przekonana zgodziła się
Wzięliśmy ciała na barki i zaciągneliśmy je do szopy,położylismy je na drewnianą podłogę z pleśnią obok stołu z narzędziami
"no dobrze teraz proszę wrócić do mojego syna a ja tutaj zostane zbadać te ciała."
"no dobrze.."
———
od autora
przepraszam za spóźnienie ale straciłem cały rozdział i musiałem go pisać od nowa.
———
2 notes · View notes
Text
informacje!!
Przepraszam ze nie było partu 2 historii
zapomniałem go dodac
wzamian dzis napisalem 2 wpisy,następnym razem bede starał się pisac wpisy 3 razy w tygodniu bo wymyślanie tego na poczekaniu jest cieżkie i to co narazie pisze bylo juz zaplanowane wcześniej.
poza tym,pora kilka ogłoszeń o wpisach.
zdjęcia i rysunki do rozdziałów będą rzadko wiec przepraszam jeśli to bardzo utrudnia w czytaniu
wpisy będą aktualizowane razem z akcją wiec oczekujcie że nowe informacje o bohaterach i nowi bohaterowie zawsze mogą si�� pojawić.
postaram się niedługo zrobić spis treści żeby łatwiej było szukać i znaleźć wpisy które was interesują
NIE OCZEKUJCIE ODEMNIE SZCZEGÓŁOWYCH OPISÓW PRZYRODY.🙂
pozdrawiam serdecznie.🤗💗
Tumblr media
2 notes · View notes
Text
28 Maja 1993
Od ostatniego tygodnia moje życie ułożyło,wynajełam nianie, porządnie zarobiłam i przez ostatni tydzień wreście dobrze się najałam i kupiłam dobrej jakości ubranka dla syna.
Oprócz kredytu po moim byłym moje życie wyglądało by jak z bajki.
Po tygodniu postanowiłam sprawdzić czy coś sie zmieniło a zmieniło się wiele.
Krzaki winogron jak przez jakiś anty-wirus na nie zadziałał i urosły, mają teraz soczyste owoce, to szokujący widok dla osoby która nigdy nie umiała w rośliny, to hobby powstało z obowiązku a teraz...
To przyjemność!
Nawóz z tego lisa naprawde dobrze zrobił dla nich.
Dziwne ale zadziałało wiec to najważniejsze.
Wziełam koszyk, pozbierałam i pojechałam.
Wystawiłam stoisko i nagle tłum ludzi widzac moje winogrona żucili się na moje stoisko jakby to był lep na muchy.
Ludzie sie przepychali i bili tylko żeby kupić odemnie te winogrona.
"CO TUTAJ SIĘ DZIEJE" krzyknełam zdziwiona
"PROSZE NIECH PANI JE SPRZEDA"
"NIE! MI"
"PROSZĘ POTRZEBUJE ICH!!"
tłumy darły się czym głośniej żebym sprzedała im owoce,czemu się tak zachowują,co z nimi jest tak dobrze że wszyscy chcą je kupić? prawda,może ten dziadek ich poczęstowal ciastem i polecił mnie co by wyjaśniło moje nagłe zarobki ale czemu nagle tłum ludzi chce je nagle kupić?
"PROSZE SIE NIE PRZEPYCHIWAĆ I USTAWIĆ,DLA KAZDEGO WYSTARCZY!!"
ludzie ustawili się ale i tak były wyjątki przepychajace się,cały bazar był przepełniony kolejką do mojego stoiska,kolejka sięgała chyba pół kilometra jak nie więcej.
trwało to mocne 3 godziny,na szczęście każdemu wystarczyło,ludzie nie opamiętnieni dawali banknoty 200 złotowe tylko żeby kupić kilogram,nie narzekałam,prawda
podczas sprzedawania ludzie odrazu jedli jakby nie jedli tydzień i ustawiali się na koniec kolejki by znowu kupić odemnie winogrona,było to straszne i bardzo dobrze opłacalne zjawisko
zarobiłam na tym mocne 6 tys. złoty
gdy składałam moje stoisko zaczęłam rozmyślać czy ten lis nie był jakimś darem od boga by uciec od biedy a może to był zwykły przypadek...
gdy wracałam na rowerze karetka zabierała z mieszkania dwa ciała w worku,jedno duże drugie małe.
byli oni zmartretowani a z worków widziały korzenia z kolcami ktore przebijały worki z ciałami.
4 notes · View notes
Text
21 maj 1993 - part 2
Wziełam z szopy koszyk i zaczełam powoli zbierać jabłka i winogrona które jeszcze jakoś nadawały się na handel.
Zabrałam 2 koszyki na rower i pojechałam na targ.
Przygotowałam stoisko i zaczełam czekać aż ktoś zainteresuje się.
Nie musialam czekać długo gdyż przyszełd do mojego spoiska starszy pan z wnuczką
przywitał się zemną i spytał się o cene winogron,odparłam mu że 5 złoty za kilogram,zdzwilil sie ze tak tanio,zauważyłam to wyraźnie na jego twarzy choć wiem że to dobra cena bo to choduje nie jest najlepszej jakości.
opowiedział mi że potrzebuje ich bardzo dużo ponieważ planuje zrobić ciasto winogronowe z cynamonem.
kupił 5 kilogramow winogron i zapłacił mi 50 złoty,powiedział że reszty nie trzeba bo chce wspierać małe biznesy,cudowny człowiek.
przez następne godziny czekania nikt nie przyszedł wiec złożyłam stoisko i wrociłam do domu.
wracając do domu zobaczyłam kobiete i mężczyzne kłucących się przed moim domem,kobieta trzymała mojego felixa
"CO TU SIE DZIEJE?!" zapytałam się
"WIE PANI CO TU SIE STAŁO? PRZECHODZIŁAM TĘDY A TU TEN OBLECH PRZYSZEDŁ I ZABIERAŁ PANI DZIECKO!"
jak to,spojżałam na niego,był to młody chłopak o blond włosach i żółtych oczach,dziwny jest,to prawda.
"JA PRZEPRASZAM ALE-" kiedy chłopak próbował sie odezwać kobieta wtrąciła się
"TY SIE PEDOFILU ZAMKNIJ I SPIEPSZAJ"-krzyknęła kobieta
starsza kobieta wzieła ręke w pięść i walneła go w twarz
"EJ PRZEPRASZAM TO JUZ PRZESADA" powiedzialam
w tym czasie chłopak uciekł załamany,choć dziwny był wydawał się znajomy,był to chyba mój sąsiad Nathaniel,nie dawno się tu przeprowadził,niewiedziałam że u nas przyjmują pedofili...
"przepraszam za niego,nie wychowany zboczeniec z niego... poza tym Colgate,Bearyche Colgate jestem."
"Miło mi.." powiedzialam zniechęcona
"widze ze pani jest strasznie zapracowana i nie ma czasu na zajmowanie sie dzieckiem" powiedziała oceniająco
"tak...racja...potrzebuje pomocy w znalezieniu opiekunki" powiedziala
"To świetnie sie składa,jestem pani sąsiadka i kocham dzieci,kocham je,moge byc nianią tego słodziaka" powiedziała słodko łaskocząc felixa
cóż,wygląda na to że felix polubił...
"No dobrze,wezmę panią na próbę"
"dziękuje za zaufanie,dowidzenia"
pożegnałam się z nią i wrocilam z synem do domu,dziwne,czemu ten chłopak wszedł do mojego domu zabrał felixa...
od tamtego czasu,ten tydzień mijał spokojnie, do czasu.
2 notes · View notes
Text
21 maja 1993 - part 1
Obudziłam się w okolicach 7 przez okropny odur który leciał do mnie z mojego okna, odur zgniłego mięsa połączonego z zepsutym dzemem. Wstałam i wyszłam z domu w piżamie by zobaczyc co mogło dawać taki smród, sprawdziłam śmietnik bo sądziłam że to z niego tak wychodzi, co prawda miałam racje, wyjęłam z zakrwawionego worka lisa ale to co w nim było bardzo dziwne
Tumblr media
Był w nim co prawda ten lis ale z jego brzucha wychodził krzak winogron, były one co prawda zgniłe ale gdybym go zakopał byłby dobrym nawozem dla owoców i bym na tym wiecej zarobiła ale jak w takim krótkim czasie tak rozrósł się taki krzak winogron...
To niewiarygodne że w ciele martwego zwierzęcia tak dobrze rozwineło się życie...
Zabrałam ciało lisa i zaciągnełam do ogrodu gdzie go później zakopałam,zostawiłam na wierzchu jedynie krzak winogron żeby może coś w przyszłości z tego urosło.
Zostawiłam go i poszłam pozbierać owoce z krzaków żeby mieć czym sprzedawać, wziełam również te które były w lisie, może i to dziwne ale wziełam je bez wachania.
3 notes · View notes
Text
20 maja 1993
Wstałam wcześnie rano, dzień zapowiadał się bardzo dobrze. Przez okno było słychać płacz cykad oraz było słonecznie, nie było widać chmur i było bardzo ciepło,lecz spokoj zakłucił płacz mojego dziecka.
Wstałam z zniechęcona, juz nie wytrzymuje wychowaywać swoje dziecko bez mojego męża. Za tydzień minie półroku kiedy ten huj porzucił mnie dla jakiejś nabotoksowanej laluni. Jedyne co teraz mam to dziecko, pomoc wsi i ogródek w którym mam owoce na których zarabiam na bazarach.
nakarmiłam go i wyszłam na tyły mojego domu żeby zobaczyć czy winogrona które ostatnio zasadziłam urosły, to co zobaczyłam było przerażające. Delikatnym krokiem podeszłam bliżej,
Ogród był cały zdemolowany jakby ktoś sie włamał ale to nie to tak mnie bardzo przeraziło.
Na trawie i krzaku były ślady krwi a pod nim ledwo ruszający się lis
Tumblr media
Lis prawdopodobnie leżał tutaj przez całą noc...
był cały obdrapany i miał po swoim boku jakby ślad po strzale.
Ale co najdziwniejsze ten krzak bardzo się wyróżniał od innych, jako jedyny miał zdrowe owoce które nie były zgniłe...
Nie chciałam ale musiałam...
Wzięłam ciało biednego liska który jeszcze się ruszał i dobiłam go łopatą, dźwięki cierpienia liska mnie bardzo bolały i przerażały...
Kiedy lis już nie żył wzięłam jego ciało w worek i wyrzuciłam go do kubła na śmieci.
Wzięłam leki przepisane przez lekarza na uspokojenie choć wiedziałam że nie mogę ich brać od kiedy mam dziecko ale ta sytuacja w ogrodzie mnie wystarczająco wyniszczyła psychicznie i dała mi nową traume
Widok mięsa prawdopodobnie bedzie mi wzmagać widok tego lisa do końca życia... Biedny..
Po 2 godzinach podczas których zrobiłam jedzenie dla siebie, ubrałam się i ogarnęłam.
mój syn się obudził, postanowiłam go wziąć na spacer po okolicy. Ubrałam go i poszliśmy.
Cała reszta dnia minęła spokojnie bez żadnych problemów.
6 notes · View notes
Text
Hej osobo która właśnie to czyta
Tumblr media
jeśli chcesz mnie wspomóc z wymyślaniem postaci, wejdz w link poniżej i daj mi pomysł na nową postać!
●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
Tumblr media
2 notes · View notes
Text
Hello!!
Witaj w pierwszej części uniwersum martwego winogrona.
ja jestem Minoru lub Łyszka jak wolisz.
jestem autorem tego uniwersum,możliwe że moje uniwersum bedzie przez nikogo czytane ale to dla mnie nie ważne,pisze to dla przyjemności.
Zanim przejdziesz do czytania,chce żebyś przeczytał spis głównych postaci dzięki czemu lepiej ich poznasz i będzie łatwiej ci zrozumieć ich intencje i wyobrazić ich wygląd.
———
☆SPIS POSTACI☆
Maria
Tumblr media
życiorys
Maria jest samotną matką syna Felixa.
Jest po rozwodzie z mężem który znalazł sobie inną kobietę która była bardziej posłuszna i która bardziej się z nim zgadzała w zakresie piękna.
Mieszka w małej wiosce z ktorej wraz z synem chce uciec żeby on miał lepsze warunki do życia i wychowania.
nie posiada dużej ilości pieniędzy,przez co ciężko jej zapłacić rachunków.
zarabia na targu swoimi owocami które,powiedzmy szczerze, nie są najlepszej jakości.
Ogólne informacje
wiek:37 lata
data urodzin:04.02.1956
Wodnik
Hetero(canon)
Kobieta(canon)
Rasa:człowiek
????????
———
Spis treści
20 maj 1993
21 maj 1993 -part 1
21 maj 1993 -part 2
tydzień później...
28 maj 1993
dwa dni później
30 maj 1993
1 czerwca 1993
1 czerwca 1993 - dom 1
1 czerwca 1993 - dom 2
???
???
5 notes · View notes