Tumgik
#zdjęcia portretowe
piotrtymcio · 4 months
Text
Julia
Tumblr media
Canon EOS R6, RF50mm F1.2 L USM
ƒ/1.2, 50mm, 1/5000s ISO 100
30/04/2023
[EN] Here is Julia. Lately, I haven't been taking many outdoor portrait photos. It worked out for me that time. There are a few photos from this session that I really like. Besides that, it's nice to look at spring in the middle of winter.
[PL] Oto Julia. Ostatnio rzadko robiłem jakiekolwiek zdjęcia portretowe w plenerze. Tu udało się zrobić wypad. Jest kilka zdjęć z tej sesji które bardzo lubię. Ponad to fajnie spojrzeć na wiosnę w środku zimy.
5 notes · View notes
novakphotofeelings · 1 year
Photo
Tumblr media
Każdy z nas ma w sobie pierwiastek atawistycznej mrocznej, demonicznej natury… Oczywiście to stylizacja, gra z formą, aktorska impresja… ale sądzę, że niemal każdy facet chciałby na chwilę zrzucić codzienne ubranie i cofnąć się w czasie, by poczuć zew wilka. Dla mnie to super opcja na inne portretowe zdjęcia. Zdjęcia z charakterem. *** Na foto: @daniel.w_art_film MUA: @joy_makijaz_pl Studio Manufaktura kadrów w Sosnowcu @manufakturakadrow *** Męskie sesje z charakterem - portretowe, stylizowane, sportowe, biznesowe - zapraszam! #wiking #wikingowie #stylizacja #cosplay #sesjastylizowana #sesjamęska #stylizacja #fotografiamęska #portretmęski #vikingstyle #serialwikingowie #facet #fotografiakraków #fotografiamęska #novak #novakphoto #novakphotofeelings #fotografkraków https://www.instagram.com/p/Co2czQnoHP5/?igshid=NGJjMDIxMWI=
2 notes · View notes
telefonmobi · 2 months
Text
Pierwsze kroki z iPhonem
Tumblr media
W annałach technologii niewiele produktów wywarło tak głęboki wpływ jak iPhone. Zrewolucjonizował on mobilne komputery, spowodował eksplozję sprzedaży smartfonów na całym świecie i sprawił, że Apple stało się najbardziej wartościową firmą na świecie.
Oprócz eleganckiego, minimalistycznego wyglądu, unikalny interfejs wielodotykowy iPhone'a umożliwia sterowanie nim za pomocą prostych gestów, takich jak przesuwanie, stukanie i szczypanie. Działa na nim również zastrzeżony system operacyjny o nazwie iOS, znany z płynnego działania i rozległego ekosystemu aplikacji.
We wrześniu 2016 roku Apple zaprezentowało parę nowych iPhone'ów: iPhone'a 7 i iPhone'a 7 Plus. Ten ostatni posiada drugi teleobiektyw, który może robić zdjęcia portretowe z rozmytym tłem. Wyeliminowano również gniazdo słuchawkowe, umożliwiając korzystanie ze słuchawek bezprzewodowych, które łączą się z telefonem przez Bluetooth.
Wielu początkujących użytkowników iPhone'a zgłasza uczucie frustracji i chęć wyrzucenia urządzenia w ciągu pierwszego miesiąca, szczególnie jeśli mają trudności z odbieraniem lub rozłączaniem połączeń. Wynika to z faktu, że iPhone wymaga sporej zręczności i umiejętności motorycznych i nie jest idealny dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej lub z wadami wzroku.
Jeśli jesteś gotowy, aby rozpocząć korzystanie z iPhone'a, zapoznaj się z tymi przewodnikami dotyczącymi konfiguracji i maksymalnego wykorzystania jego możliwości:
0 notes
mateusztorbus · 3 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Brief do sesji portretowej dla polskiego oddziału Unit8 zakładał sportretowanie każdego członka zespołu w trzech ujęciach: formalne na jasnym neutralnym tle oraz zrelaksowane w firmowej koszulce na jasnym oraz czarnym tle. Pozy oraz ekspresja twarzy miały być jak najmniej formalne. Na twarzach miał pojawiać się naturalny uśmiech. Modele mogą gestykulować i nie muszą patrzeć w obiektyw. Fajnie!
Portrety miały trafić na nową stronę firmy oraz być wykorzystywane w różnego rodzaju materiałach warsztatowych i szkoleniowych, które pracownicy UNIT8 regularnie prowadzą.
Zespół UNIT8 to młodzi specjaliści z kompletnie niezrozumiałej dla mnie dziedziny AI, zaawansowanej analityki i programowania.
Jak zazwyczaj w takich sytuacjach za studio posłużyła nam salka konferencyjna w biurze Klienta. Setup był dość prosty bo podobnie miały być sportretowane osoby w biurach UNIT8 w Lozannie i Zurichu. Ustawienie musiało być więc łatwe do powtórzenia. Cała scena oświetlona była trzema lampami studyjnymi. Główne oświetlenie to lampa Hensel Integra 500 Plus z zamocowanym beauty dishem ustawiona lekko na lewo od modela. Światło wypełniające dawała taka sama lampa z zamocowaną niewielką parasolką. Cienie na jasnym tle niwelowała trzecia głowica Hensel z softboxem strip 25x70cm. Po zmianie tla na czarne ten softbox był kierowany w stronę modela. 
Asystent: Dominik Papaj
 Sesja została wykonana aparatem Fujifilm GFX 50S z obiektywem Fujinon GF 120mm o oświetleniem studyjnym Hensel.
©2021 Mateusz Torbus Zobacz moje Portfolio
0 notes
wpowiekszeniu · 3 years
Text
Tumblr media
Tym razem wyszedłem poza swoją strefę komfortu i robiłem coś, dla mnie, nowego. Do tej pory nie miałem okazji robić wielu takich sesji, a nawet jak się to zdarzyło, to były to zdjęcia nadal portretowe. Tym razem klasyczny akt.
Bronika ETRS, ilford FP4 i kodak D76
4 notes · View notes
akphoties · 5 years
Photo
Tumblr media
Kolejne moje zdjęcia portretowe. Może nie są na poziomie PRO, ale ja też na nim nie jestem. i tak jestem bardzo zadowolona z tego, jak ta sesja wyszła.
Cała oprawa zrobiona samodzielnie. 
Po więcej zdjęć zapraszam tutaj
albo do zakładki
GALLERY
Like if u like it xDD
5 notes · View notes
amstudiofotografia · 7 years
Link
1 note · View note
idealnewesele · 3 years
Text
Zdjecia portretowe
Fotografia ślubna to jedna z w najwyższym stopniu ekscytujących sekund dla pary młodej. Przede wszystkim są to ponadprzeciętne zdjęcia które służą jako pamiątka na długie lata. Cennik z reguły wyznaczony jest od ilości fotografii, jakości i pleneru. Dodatkowo droższe oferty mają wliczone zaaplikowanie fotografii znajomym i rodzinie. Wszelkie ustalenia dokonuje się na samym początku kiedy tak właściwie to rozmawia się z fotografem. Średnio płaci się kilka tysięcy złotych i zależy to przede wszystkim od konkretnego miasta. Tam gdzie ilość fotografów jest wybitnie kolosalna to fotografia ślubna będzie kosztować absolutnie inaczej, a nieraz nawet konkurencyjnie - sprawdź zdjęcia portretowe. Zdjęcia za które się płaci to przede wszystkim fotografie jakie się wykonuje w większości wypadków, a do tego para młoda ustala jakie ewentualnie jeszcze mają być dobrane. Fotograf wtedy zlicza te ilości i na tej podstawie określa definitywną cenę. Wpływ na nią mają wydatki fotografa, użyty sprzęt, a również wydatki usługi jaką się wykonuje. Najdroższe fotografie za jakie ludzie płacili to były stawki w graniach pięciu tysięcy złotych. Album ślubny to zestaw fotografii ślubnych zebranych w trakcie całego ślubu i wesela. Fotograf najczęściej wykonuje więcej fotografii aniżeli jest to uzgodnione. Dopiero potem wybiera te optymalne oraz tworzy z nich album. Ten kluczowy jest dla pary młodej, właśnie dlatego musi on być oszałamiający. Oprócz tego że znajduje się tam cała fotografia ślubna to do tego mogą być zdjęcia rodziców, wspólne, z poprawin czy pleneru. Każde z nich jest włożone po kolei aby było wiadomo jak ta ceremonia się odbywała. Album ślubny jest bardzo ładny, bo oprawa nawiązuje do ślubu.
0 notes
jocker-17 · 3 years
Photo
Tumblr media
Zdjęcia portretowe. Jeżeli chcielibyście takie zdjęcia zapraszam do kontaktu😉 Jaki rodzaj zdjęć najbardziej was interesuje? Retro, czarno białe czy klasyczne? Co chcielibyście zobaczyć następnym razem? Czekam na wszystkie propozycje. #fotografia #foto #photooftheday #photography #photographer #photo #unitedkingdom #portet #sesjazdjeciowa #sesjaplenerowa #sesja #nature #naturephotography #familytime #family #hobby https://www.instagram.com/p/CJg4dqjMBOF/?igshid=1lsnb127vw1ss
0 notes
libertyn-eu · 4 years
Photo
Tumblr media
27.09.2020 | "To jak otwieranie serca; moment, w którym coś bierzesz i coś dajesz". "Mistrz światła" ciągle powtarza, że nie robi zdjęć mody, tylko portrety...
– Zawsze staram się włożyć w zdjęcia dużo z siebie, aby były jak najbardziej osobiste. To tak, jak pisanie listu, gdy wkładasz w niego serce, emocje, duszę. Jeśli nie, to tylko pocztówka "Pozdrowienia z Paryża" i nic więcej – legendarny fotograf Paolo Roversi opowiada o sekrecie swojego sukcesu. Pół wieku w branży podsumuje najpełniejsza wystawa monograficzna, jaką kiedykolwiek zorganizowano. Na "Studio Luce" w rodzinnym mieście fotografa zobaczymy najbardziej kultowe zdjęcia mody m.in. dla "Vogue'a", Diora, Comme des Garçons i kalendarza Pirelli oraz portrety Kate Moss, Natalii Vodianovej i Rihanny.
PRACOWNIA
– Kiedy moja amerykańska agentka przyjechała tutaj po raz pierwszy, powiedziała: "Nie mogę uwierzyć, że robisz te wszystkie zdjęcia w tym małym pokoju" – śmieje się Paolo Roversi, rozglądając się po skromnej przestrzeni, która przez ponad trzy dekady jest jego pracownią. To tylko pokój w nie wyróżniającym się budynku w zwyczajnej dzielnicy południowego Paryża, wyposażony w poobijane krzesła i stare koce. – Znam to miejsce na pamięć. Znam światło na pamięć, odbicia promieni na ścianie – nawet gdy zamknę oczy, czuję chmury. To jest moja sypialnia, moja kuchnia, moje wszystko – opowiada.
Kiedy po raz pierwszy wprowadził się tutaj w 1981 roku, był to dosłownie jego dom – studio na pierwszym piętrze, a mieszkanie powyżej: na drugim i trzecim piętrze, które zajmował z rodziną. Obecnie jego dom jest gdzie indziej, ale studio przy ulicy Rue Paul Fort 9 nadal wydaje się przytulne. Jest w nim jego gabinet (prowadzony przez Annę, asystentkę od 15 lat), kuchnia i salon z jadalnią, a także ciemnia syna. Paolo lubi zbierać wszystkich na początku sesji, siadać do posiłku i nadrabiać zaległości w opowieściach. 73-letni fotograf ma dużą rodzinę, więc jest przyzwyczajony, że pracownia jest jak dom, a ludzie, którzy w niej pracują, zostają wchłonięci przez jego rodzinę.
– Studio wpisuje się w ducha pracy. To nie jest duża, pusta przestrzeń, jak w jakimś studio fotograficznym w Nowym Jorku. Ludzie czują się tu komfortowo, ponieważ jest intymnie. Od razu czują się częścią zespołu, więc mają więcej pewności siebie. Rano na sesje przyjeżdżają ludzie z różnych miejsc, przynosząc swoje doświadczenia, a każdy ma inną energię i stan umysłu. To dla mnie rodzaj bogactwa, lubię więc całą tę energię zebrać razem, zamiast mówić tylko: "robisz to, robisz tamto" – tłumaczy.
O atmosferze studia Paola krążą legendy, nie każdy może być w nim fotografowany, ani być częścią "rodziny", częścią pomysłu na życie, a nie tylko komercyjną propozycją. Na zdjęciach, które sam zrobił pracowni, widać stare krzesła, lampy, zadrapane ściany, duże okna. Całość przypomina antykwariat, a nie pracownię współczesnego fotografa. Sam przyznaje, że "jego studio jest jak mały teatr": – To miejsce, które pozostawia miejsce na wyobraźnię, uczucia, fantazję. Byłem w Indiach, Laponii i innych miejscach, ale gdziekolwiek postawię aparat, to i tak w mojej wyobraźni pojawia się moje studio. Bo mój sposób na zrobienie zdjęcia, to odejmowanie, odizolowanie tematu od reszty rzeczywistości bez względu na miejsce.
MUZY
To poczucie intymności i rodzinności pojawia się także na jego zdjęciach, na których często występują te same modelki portretowane przez wiele lat: zmieniają się tylko stroje i kolekcje, z których pochodzą. A czasami modelki pozują nago. – Niektóre z nich są dla mnie prawdziwymi muzami. Jest między nami wymiana. Sprawiają, że wszystkie moje marzenia o pięknie, rodzinie i zmysłowości są konkretne, ponieważ porozumienie jest bardzo silne – mówi Roversi. 
Jego najsłynniejszym zdjęciem jest prawdopodobnie to, na którym pozuje rozebrana modelka Natalia Vodianova. Ale to nie nagość interesuje fotografa. To oczy są najważniejsze. Przenikliwe, dzikie  i silne, wydają się przejmować władzę nad podglądającym. Paolo zapewnia, że wszystkie jego obrazy to portrety, niezależnie od kontekstu i tego, czy fotografuje osobę, czy ubrania. – Moda dotyczy nastroju, ducha lub postawy, którą interpretuje modelka, ale zdjęcie jest portretem fantazji, którą tworzymy wspólnie. Akt dotyczy tylko osoby i jej ciała, więc są to bardzo intymne portrety. I choć zdjęcia mody czy akty są tak bardzo różne, to jednak zawsze jest to portret i relacja między mną a moim modelem – wyjaśnia Roversi.
Zaczął w Paryżu, dokąd przeprowadził się z włoskiej Rawenny w 1973 roku, od martwych natur, obiektów i akcesoriów. Potem dostał pierwsze zlecenia na zdjęcia z modelkami. Nie od razu było to łatwe: nie potrafił nawiązywać relacji z ludźmi, nie opanował też swojej autorskiej techniki robienia zdjęć. To się zmieniło z czasem. – Myślę, że przez inny sposób wykorzystania światła. Na początku byłem czeladnikiem, który nim manipulował, mierzył, kierował. Kiedy wyrzuciłem światłomierz i pozwoliłem, aby to światło mnie prowadziło, a nie odwrotnie, zmieniły się również moje relacje z bohaterami. Stały się wymianą, silnym porozumieniem – wspomina. Z czasem zrozumiał, że chodzi o to, "aby osoba przed obiektywem miała możliwość pełnego wyrażenia siebie": – To jest to, co staram się wydobyć: modelka jest jak żongler, który wkracza w przestrzeń pracowni i ją zajmuje, zamieszkuje, wymyśla. Muszę tylko stworzyć warunki, w których będzie mogła to robić.
APARAT
Niepowtarzalny styl zdjęć Roversi zawdzięcza aparatowi, w którym zakochał się, gdy tylko go zobaczył – to stary, drewniany aparat 8x10 cala firmy Deardorff, którego używa do dziś. Znalazł go przypadkiem w Nowym Jorku w sklepie Lens and Repro, do którego kiedyś chodzili Diane Arbus i Irving Penn. – Nazywam go "Kwiatkiem", ponieważ ma wadę produkcyjną, która wygląda jak mały kwiatek na środku soczewki. Myślę, że to musi być prototyp, ponieważ wtedy soczewki były szlifowane ręcznie, a nie ma ich nawet w muzeum Schneidera – mówi.
Aparat wielkoformatowy ma swoje ograniczenia: potrzebuje dużo światła; przysłony w obiektywach często zaczynają się od wysokich wartości; jest ciężki – to bardziej mebel niż poręczne narzędzie kreacji. Wymaga dużo od fotografa: cierpliwości, pokory, zdecydowania, równowagi. Roversi widzi w tym atuty: – Podoba mi się powolność i to, że potrzebuje dużo światła.
Być może to zaskakujące, że 8×10, z którego włoski fotograf słynie, nie jest jego jedynym aparatem. Ma wiele innych, w tym Leicę, Rolleiflex 6×6, Alpa 6×9 i plastikowy aparat Holga. Zaczął używać również cyfrowego aparatu, ale nadal zmaga się z "niematerialnością technologii cyfrowej". – Nie chodzi o to, że aparat zmienia sposób, w jaki patrzę, ale zawsze mówię, że fotografia to nie tylko oglądanie, to wszystkie pięć zmysłów: wzrok, zapach, smak i pozostałe. Dlatego mam pewne problemy z cyfrową fotografią, ponieważ tylko widzę i nic więcej. Zdjęcia to liczby pojawiające się na ekranie: nie dotykasz ich, nie czujesz ich zapachu. W tym jestem bardzo tradycyjny. Dla mnie fotografia to nie obraz na ekranie, to przedmiot o pewnej wadze, który można włożyć do kieszeni, portfela, rodzinnego albumu – tłumaczy.
ŚWIATŁO
Jedną z tajemnic Paola jest długi czas naświetlania. Portretuje swoich bohaterów podczas dłuższych ekspozycji po to, by oddać to, co niezauważalne, aurę, ducha istniejącego wewnątrz. Lekko poruszone zdjęcia dodają życia fotografowanym, ale także i dramaturgii. Ten zabieg wydłużonej ekspozycji nie jest odkryciem Roversiego – został zaczerpnięty z XIX-wiecznych technik portretowania, często wynikających z ograniczeń technicznych. On doskonale opanował tę technikę, przekuwając błąd na perfekcję i atut.
– Nie potrafię tego technicznie wyjaśnić, ale gdy naświetlanie jest bardzo długie, portret jest bardziej intensywny. Obecność modela jest znacznie silniejsza, dużo głębsza: w aurze, w oczach jest to "coś". Może dusza pojawia się w oczach? Tego nauczyłem się patrząc na pierwsze zdjęcia w historii. Zdjęcie robione z lampą błyskową dla mnie jest puste. W oczach tej osoby jest pustka – deklaruje.
Jego ulubionym światłem jest światło naturalne pochodzące z dużego, wychodzącego na północ okna jego pracowni, które opisuje jako "trochę zakurzone po długiej podróży" oraz "anioł zemsty: czysty, intensywny, niesamowicie ostry i przenikliwy". Mówi, że ma prawie religijną wiarę w światło, ponieważ słońce i światło są początkiem życia, a fotografia to "malowanie światłem". – Bardzo łatwo jest nauczyć się robić zdjęcia. Bardzo trudno jest nauczyć się wyczucia światła. "Le sentiment de la lumiére" – podoba mi się to francuskie określenie. Wierzę w samo światło – zapewnia, dodając, że jeśli używa sztucznego światła, najchętniej sięga po latarkę, ponieważ jest "nieprzewidywalna".
MODA
Choć fotografią zajął się w rodzinnej Rawennie i jako 17-latek stworzył w domu ciemnię, by wywoływać czarno-białe zdjęcia, a w 1970 roku otworzył w mieście profesjonalne studio portretowe, twierdzi, że warsztatu nauczył się dopiero asystując fotografowi Laurence'owi Sackmanami w Paryżu w połowie lat 70. – Nauczył mnie wszystkiego, co musiałem wiedzieć, żeby zostać profesjonalnym fotografem. Sackman nauczył mnie kreatywności. Ciągle próbował nowych rzeczy, nawet jeśli korzystał z tego samego aparatu i ustawień flesza. Przygotowywał się do sesji z niemal wojskową dyscypliną. Zawsze mówił: "Twój statyw i aparat muszą być stabilnie unieruchomione, ale oczy i umysł powinny być wolne" – wspomina Paolo.
Wytrzymał u niego dziewięć miesięcy, zanim zaczął pracować samodzielnie, z kilkoma niewielkimi zleceniami dla magazynów "Elle" i "Depeche Mode", a także "Marie Claire", gdzie opublikował pierwszą dużą sesję o modzie. W 1980 roku zasłynął dzięki kampanii dla Christiana Diora i w tym samym roku odkrył format filmowy, który miał stać się jego znakiem rozpoznawczym. Krótko potem zaczął tworzyć kampanie dla Comme des Garçons i Yohji Yamamoto, w czasach, gdy twórcom dawano niezrównaną swobodę artystyczną. To jego talent pomógł zdobyć kultową pozycję "Vogue Italia". Dziś Paolo jest jednym z najbardziej znanych fotografów mody na świecie, a mimo to odcina się nieco od tego tytułu: – Zdjęcie modowe dla mnie zawsze stanowi portret. W zasadzie podwójny portret: kobiety i stroju. Voilà! To świetna definicja: podwójny portret.
Twierdzi, że do świata mody trafił przez przypadek. – Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Paryża, byłem kompletnym analfabetą mody. Szczerze mówiąc, nie słyszałem o Diorze, Chanel czy Balenciadze. Potem, gdy zacząłem oglądać zdjęcia Bourdina, Penna, Avedona i Newtona, zdałem sobie sprawę, ile wyobraźni, piękna i elegancji włącza się w fotografię mody. I sam poczułem chęć, żeby to trochę zbadać – wspomina. Nigdy jednak nie chciał podążać za trendami w modzie: – Gorące nowości bardzo szybko stają się nieaktualne, dlatego nie chciałem być modnym fotografem. Zawsze wolałem oglądać rzekę z brzegu, nigdy nie miałem ochoty nurkować.
ZDJĘCIA
Jego dzieła mają związek z jego pochodzeniem. Dorastał jako włoski katolik, co widać w jego stylu, który lokuje się między malarstwem prerafaelickim a początkami fotografii portretowej z XIX w. – Moje fotografie prawie zawsze mają centralną postać, jak na wielu obrazach Giotto i Piero della Francesca. I zawsze szukam czegoś nieskazitelnego, czystego, nietykalnego. Waham się, czy użyć słowa "boski", ale w moich pracach dostrzegam pewien rodzaj religijności – opisuje.
Z nabożnością dawnych mistrzów podchodzi też do robienia zdjęć. – Najważniejszy moment to naciśnięcie migawki. To jak otwieranie serca; moment, w którym coś bierzesz i coś dajesz. Nie potrafię tego technicznie wyjaśnić, ale myślę, że jeśli w tym momencie nie przeżyjesz emocji, jeśli nie będzie energii przechodzącej ode mnie i mojego obiektu, kadr będzie nudny. Ta chwila jest esencją wszystkich moich wysiłków – wyjaśnia. Dlatego tak ważny jest też wybór kadrów: nigdy nie dokonuje edycji w dniu sesji, woląc "pozwolić im spać" przynajmniej przez jedną noc, a następnie ponownie na nie patrzeć. Przyznaje, że czasami bardzo się myli: zdjęcia, które początkowo lubił, wydają się niczym, kiedy do nich wraca. Czasami na pierwszy plan wysuwają się te, które ledwo zauważył podczas sesji.
Jak sam to określa, robi zdjęcia, a potem patrzy, jak idą własną drogą: – W moim archiwum wszystkie wyglądają tak samo, ale dziwne jest widzieć, jak każde z nich żyje własnym życiem: jak krople wody wpadające do strumienia, jedne znikają po trzech kamieniach, inne idą daleko, by stać się rzeką, a potem morzem.
Wystawa "Paolo Roversi - Studio Luce" odbędzie się w MAR Museo d'Arte della città di Ravenna od 10 października do 10 stycznia 2021.
1 note · View note
marcinmichno · 4 years
Text
Poradnik Fotografii Mobilnej Część 1: Parametry sprzętowe
Tumblr media
Od dłuższego czasu zbierałem się, by odpowiedzieć na powtarzające się przy okazji fOtOtestu pytania. Pojawiło się ich jednak tyle, że trudno byłoby zmieścić je jednym wpisie. Stąd pomysł na cykl, w którym znajdziecie teoretyczną wiedzę oraz garść praktycznych porad, pozwalających nie tylko wybrać kolejny smartfon, ale i lepiej wykorzystać już posiadany. Partnerem technologicznym niniejszego poradnika jest Motorola a wszystkie zdjęcia oraz zrzuty ekranu pochodzą wyłącznie z urządzeń tej marki. Zebrane informacje są jednak na tyle uniwersalne, że mają zastosowanie dla wszystkich telefonów z funkcją aparatu. Tyle tytułem wstępu - zaczynajmy.
Zanim przejdziemy do technik fotograficznych, musimy przyswoić sobie kilka podstawowych pojęć, z którymi styka się użytkownik już na etapie zakupu. Dzięki temu będzie nam łatwiej omawiać kolejne tematy, a wiedzy nigdy dość.
PARAMETRY SPRZĘTOWE
To nie dla każdego zrozumiały, choć kluczowy element specyfikacji technicznej każdego urządzenia. Jeśli kiedyś zastanawialiście się co oznaczają te wszystkie dziwnie brzmiące określenia i cyferki, odpowiedź znajdziecie poniżej. 
Rozdzielczość matrycy aparatu czyli coś, czym lubią się pochwalić marketerzy każdego producenta. To wyrażana w megapikselach (MPix) ilość elementów światłoczułych (pikseli) matrycy. Określa też maksymalny rozmiar zdjęć jakie można uzyskać z danego sensora. Do niedawna zawodowcy krytykowali zwiększenie rozdzielczości na tej samej powierzchni, bo wpływało to wyłącznie na obniżenie jakości obrazu przez “zaszumienie���, widoczne zwłaszcza przy zdjęciach w słabych warunkach oświetleniowych. Obecnie jednak stosuje się technologię łączenia kilku pikseli w jeden, co daje bardziej szczegółowy obraz o większej rozpiętości tonalnej. Przykładowo plik wyjściowy z matrycy Quad Pixel 64MPix ma 16MPix, czyli 4 megapiksele matrycy dają jeden megapiksel zdjęcia.
Tumblr media
Niektórzy producenci umożliwiają zapis plików w pełnej rozdzielczości rejestrowanej przez matrycę. Daje to większe możliwości obróbki, ale pliki mają większy rozmiar i zajmują więcej miejsca w pamięci lub na karcie.
Tumblr media
Zapytacie jak to się ma do wydruku? Już jeden megapiksel matrycy (zdjęcie w 1280x1024 pikseli) pozwala na odbitki w rozmiarze 10x15 cm w 200 dpi. Do druku na okładkę magazynu w formacie A4 w 300 dpi wystarczy 8 Megapixeli. Biorąc więc pod uwagę obecne standardy rozdzielczości nam raczej nie zabraknie. Nie należy jednak ignorować rozwoju technologii i unikać matryc, na których upchano więcej megapikseli.
Rozmiar piksela to parametr określający fizyczny rozmiar elementu światłoczułego (piksela) matrycy. Podawany jest w mikrometrach (10⁻⁶ m), których jednostkę oznaczamy skrótem μm. Im większy piksel tym lepiej, bo zbiera więcej światła czyli informacji o obrazie. Należy jednak pamiętać, że obecnie specyfikowane wartości są najczęściej sumą pikseli składowych a nie, jak w przypadku aparatów cyfrowych, pojedynczych elementów światłoczułych matrycy.
Rozmiar fizyczny matrycy to jedna z ważniejszych (jeśli nie najważniejsza) cech sensora, która niestety bardzo rzadko pojawia się w materiałach producenta. Podawany w calach wymiar nie dotyczy wprost wielkości samej matrycy, ale średnicy okręgu którego fragmentu jest ona wycinkiem. To forma zapisu jeszcze z czasów kamer telewizyjnych z lat 50. Aby poznać faktyczną długość przekątnej sensora należy wartość podaną w calach pomnożyć przez 2/3. To jednak informacja na marginesie. Wystarczy zapamiętać, że im większa fizycznie matryca, tym lepsza jakość zdjęć w złych warunkach oświetleniowych i mniejsza głębia ostrości. Stąd duże matryce lepiej sprawdzą się przy zdjęciach nocnych. a małe w studyjnej fotografii produktowej czy makrofotografii. Głębia ostrości (GO) - parametr, który pojawi się w tym cyklu wielokrotnie. Określa zakres odległości w jakiej od punktu na którym ustawiamy ostrość obiekty w kadrze pozostają “ostre”.
Na zdjęciu poniżej granicę GO wyznacza kontur fotografowanej rośliny.
Tumblr media
Wpływ na GO mają:
fizyczny rozmiar matrycy (im większy tym mniejsza głębia),
wartość przysłony f/ (głębia większa dla wyższej przysłony),
gniskowa obiektywu (mniejsza ogniskowa, większa głębia)
odległość między obiektem a obiektywem (większa odległość to większa głębia ostrości)
Kąt obiektywu (kąt pola widzenia obiektywu / FOV) podawany w stopniach określa kąt zawarty pomiędzy skrajnymi promieniami światła przechodzącymi przez przednią soczewkę. Im większy tym więcej obiektów widać w kadrze.
Poniżej przykład zdjęć wykonanych z tego samego miejsca.
Tumblr media
teleobiektyw
Tumblr media
obiektyw podstawowy
Tumblr media
obiektyw ultraszerokokątny (117°)
Jak widzicie na powyższym przykładzie, obiektywy szerokokątne pozwalają na “zmieszczenie” większej ilości obiektów w kadrze, ale powodują ich zniekształcenie. Nazywamy to dystorsją. Dlatego też wielu fotografów unika tego typu optyki przy portretach i stosuje ją głównie do krajobrazów lub architektury.
Przysłona obiektywu to część regulująca wielkość otworu na drodze światła padającego na matrycę. Opisana jest jako f/(wartość przysłony). Ma ona wpływ na jasność zdjęć, głębię ostrości oraz kształt bokeh czyli rozmycia tła. Im niższa tym więcej światła dociera do matrycy i mniejsza jest GO.
Tumblr media
Efekt małej przysłony imitowany jest przez tryby portretowe, które wykonują równocześnie zdjęcia z dwóch obiektywów i nakładają je na siebie. Pozwala to na korekty poziomu rozmycia tła po wykonaniu zdjęcia.
Tumblr media
Zoom cyfrowy i optyczny to w przypadku fotografii mobilnej pojęcia czysto marketingowe. Zoom cyfrowy jest po prostu powiększeniem fragmentu zdjęcia kosztem rozdzielczości i jakości. Optyczny natomiast realizowany jest przez przełączanie między kilkoma obiektywami stałoogniskowymi smartfona. W zależności od zastosowanych matryc zmienić się może w trakcie rozdzielczość, sposób pomiaru ostrości czy balans bieli. Poniżej przykład działania zoomu optycznego. 
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Autofokus (AF) to nic innego jak system automatycznego ustawiania ostrości. Dzielimy go na układy aktywne, mierzące odległość od obiektu za pomocą odbitej wiązki światła (np ToF) i pasywne, wykorzystujące detekcję kontrastu lub fazy (PDAF). Często systemy te występują obok siebie i uzupełniają się wzajemnie, gdyż pierwszy jest szybszy, a drugi działa na większe odległości.
Lampa błyskowa jak powszechnie wiadomo służy do doświetlania zdjęć. W przypadku smartfonów nie ma zaawansowanej kontroli błysku, pozwalającej na dostosowanie jej do ogniskowej obiektywu czy czasu otwarcia migawki. Póki się to nie zmieni, jej rodzaj nie ma większego znaczenia. Dobrze że jest, ale zalecałbym umiar. Więcej na temat oświetlenia naturalnego i sztucznego przeczytacie w kolejnych wpisach.
Tumblr media
Co więc wynika z powyższych informacji? Poza tym, że aparat w telefonie to skomplikowana konstrukcja, to możemy już na podstawie parametrów określić do czego lepiej będzie się nadawał dany sprzęt.  Fizycznie duża matryca sprawdzi się podczas zdjęć nocnych lub przy portretach o małej głębi ostrości, mniejsze matryce z kolei docenią fani makrofotografii. Podobnie w przypadku obiektywów - szerokokątny jest doskonałym wyborem do architektury i krajobrazów, a pozbawiony zniekształceń teleobiektyw do portretów. Poszczególne zastosowania omówimy sobie przy kolejnej okazji.
Na tym kończymy dzisiejsze spotkanie. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem wam ogarnąć temat specyfikacji. Znajomość części z powyższych terminów przyda się również w dalszej części poradnika. W razie gdyby coś pozostawało niejasne, piszcie śmiało w komentarzach lub wiadomościach prywatnych na moim Instagramie. 
Światła życzę i tylko udanych kadrów. __________________
Partnerem technologicznym cyklu jest Motorola. Wszystkie zdjęcia i zrzuty ekranu wykonano smartfonami tej marki.
0 notes
pawelslowik · 4 years
Photo
Tumblr media
⭕becny okres jest ciężki dla każdego na swój sposób, ale szczególnie jest to ciężki okres dla małych przedsiębiorców, fotografów, 📹 kamerzystów, wizażystek czy muzyków, którzy stosując zalecenia #zostańwdomu nie mogą wykonywać swojej pracy, a co za tym idzie, nie mają dochodu.⁣ ⁣ Właśnie teraz jest dobry czas, by pamiętać o Twoim ulubionym fotografie /mam nadzieję, że to ja 😜/, wizażystce, kamerzyście czy innym małym lokalnym przedsiębiorcy.⁣ 📣Polecaj nas znajomym, udostępniaj nasze 💫 posty, niech niesie się wieść w świat 🗺, kogo lubisz, cenisz i polecasz. W ten sposób jak już wrócimy na normalne tory 🛤 życia, może ktoś z Twoich znajomych skorzysta z moich usług i będzie mógł cieszyć się pięknymi zdjęciami 📸⁣ ⁣ 🎟️VOUCHERY🎁⁣ Jest też teraz możliwość kupienia vouchera, który można podarować w formie prezentu komuś bliskiemu lub wykorzystać w późniejszym terminie samemu 😉. Możesz wybrać voucher na dowolną sesję zdjęciową, którą zrealizuję w dowolnym terminie, a dodatkowo teraz przy zakupie vouchera otrzymasz rabat 25% 💶.⁣ Już niedługo nadejdzie piękny pełen kwiatów 🌸 maj, a potem pełne słońca 🔆 i ciepła lato i będzie wiele okazji na piękne zdjęcia 📷. Już się nie mogę doczekać tych pięknych sesji 😍 u mnie w puszczy.⁣ ⁣ Pomagajmy sobie wzajemnie, jak tylko możemy, wybierajmy lokalne produkty i usługi oraz wspierajmy się wzajemnie.⁣ ⁣ Pamiętaj, że dobro zawsze do nas wraca, czasami w najmniej oczekiwanym momencie. ❤️😍😉⁣ ⁣ Tymczasem trzymaj się ciepło oraz uważaj na siebie, oraz rodzinę.⁣ ⁣ 📢UDOSTEPNIJ POST📣⁣ Będzie mi bardzo miło, jak udostępnisz ten post u siebie jako post oraz w swoje relacji 😉⁣ ⁣ PS: Polecam się na zdjęcia... ⁣ 📷 RODZINNE ⁣ 📷 BIZNESOWE⁣ 📷 PORTRETOWE⁣ 📷 CIĄŻOWE⁣ 📷 ŚLUBNE⁣ 📷 NA CHRZCIE⁣ ⁣ Paweł Słowik fotografia⁣ www.slowik.eu⁣ ⁣ 🔰🔰🔰🔰🔰🔰🔰⁣ ⁣ ⁣ ⁣ #MIŁOŚĆ #EMOCJE #FOTOGRAFIA⁣ #slowik_eu #madeinpoland #dobrebopolskie #wspierajmysię #stayathome #SARS-CoV-2 #fotografwarszawa #sesjazdjęciowa #sesjarodzinna #sesjaciążowa #fotografiabiznesowa #zdjęciaportretowe #dobryfotograf #chrzest #łomianki #warszawa #izabelin #niezleaparaty #motywacja #sesjafitness #sesjakobieca #makijazwarszawa #inspiracjeślubne #sesjaślubna #bioreslubw2 (w: Warsaw, Poland) https://www.instagram.com/p/B-l4m3GJxGE/?igshid=146do439oxfh
0 notes
margaux-s-blog1 · 7 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Dla mnie pogłębianie efektu to korzystanie z różnego rodzaju obiektywów. W zależności od tego, jakiego użyjemy, taki otrzymamy efekt zdjęcia. Na przykład dzięki obiektywowi typu rybie oko jesteśmy w stanie uchwycić pole widzenia sięgające nawet 180 stopni i więcej. To daje nam możliwość robienia zdjęć bardzo rozległego obrazu. Dokonuje on także zniekształceń geometrycznych. Kolejnym obiektywem jest obiektyw typu makro. Dzięki niemu, wykonamy ostre i wyraźne zdjęcia bardzo małych przedmiotów, zwierząt, czy owadów. Obiektyw ten potrafi zoomować i powiększać, do tego stopnia, że nawet kilkumilimetrowy obiekt będzie wydawał się kilkanaście albo nawet kilkaset razy większy. Pogłębiać efekt zdjęć można także za pomocą przysłony. Im przysłona bardziej otwarta (F1.4-F.4) tym tło zdjęcia bardziej rozmyte. Im przysłona bardziej zamknięta (F11-F32) tym tło zdjęcia bardziej wyraźne. Jest to dość ważna kwestia, w momencie kiedy chcemy zrobić zdjęcie portretowe lub po prostu skupić uwagę na określonym obiekcie, a nie tle.
1 note · View note
mateusztorbus · 6 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Sesja portretowa “Design” zrealizowana w przestrzeni Forum Designu i jej pierwsze efekty :) Przed obiektywem architekt Jarosław Gawliczek.
Założeniem sesji “Design” było poświęcenie portretowanemu 45-60 minut na wykonanie serii portretów biznesowych i casual. W tym czasie zrobiłem blisko 200 ujęć, spośród których pan Jarosław wybrał sześć. Te obrobiłem i oddałem klientowi jako pliki tiff i jpg w wielkości do druku oraz wersje przygotowane pod wykorzystanie w mediach społecznościowych np. LinkedIn. 
Do sesji wykorzystałem 3 -4 lampy studyjne Hensel wyposażone w oktę i standardowe klosze. Fotografowałem aparatem Nikon D800 z obiektywami Nikkor 105mm i Nikkor 28-80mm.
Makeup: Honorata Pawlak
©2018 Mateusz Torbus
Zobacz moje Portfolio
2 notes · View notes
wpowiekszeniu · 4 years
Text
“Te aparaty nie nadają się do portretu...”
Ot takie proste stwierdzenie w dyskusji na jednej z grup na facebook'u, dotyczącej dalmierzowych aparatów średnioformatowych. Ośmielę się, nie zgodzić się. Bo nawet jeśli nie znałbym sam człowieka, który z powodzeniem używa Fuji GS645s do portretu czy aktu, to nawet krótkie poszukiwanie szybko pokaże nam w rękach Helmuta Newtona właśnie aparaty damierzowe. Konkretnie mamyie 6, albo inne fuji ga645... Jak widać albo oni o tym nie wiedzieli, że te aparaty do portretu się nie nadają, albo obaj się nie znali na tym co robili, albo wbrew temu co twierdzą spece na facebookowych grupach, tymi aparatami z powodzeniem można robić zdjęcia portretowe, a pewnie i inne.
Także, jeśli komuś z Was pasuje taki aparat, to nie przejmujcie się gadaniem "mądrych" głów na fb i bierzcie to co lubicie i róbcie tym takie zdjęcia na jakie macie ochotę
1 note · View note
jestrudoblog · 7 years
Text
Jak wybrać tło fotograficzne – poradnik
Nie wiesz, jakie tło fotograficzne wybrać? Nie dziwię się. Asortyment teł jest naprawdę spory i można osiwieć, ołysieć nawet od tych wszystkich kolorów, rozmiarów i materiałów. Dlatego na prośbę moich Rudzików przygotowałam poradnik, który pomoże Ci wybrać najlepsze dla Ciebie tło fotograficzne.
    Jakie tło fotograficzne wybrać
Po pierwsze uciesz się, że masz wybór i nie musisz stać 3 dni w kolejce po cukier, by w następnej kolejności wzbić się na wyżyny wszelkiej kreatywności i z tegoż cukru jakieś fotograficzne tło zrobić.
Uciesz się, że internetowe półki uginają się od teł wszelakich. Po przeczytaniu tego poradnika będziesz już wiedzieć, jakie tło fotograficzne wybrać. Wszystko wyjaśnię, podpowiem, ale pamiętaj, że decyzję musisz podjąć Ty, Rudziku mój cudny. Bo tylko Ty wiesz najlepiej, czego Ci trzeba.
Pamiętaj także proszę, że okazje się zdarzają, jednak w znakomitej ilości przypadków, za dobrą jakość trzeba zapłacić więcej. Przerabiałam to ostatnio z białymi t-shirtami. Takich za 13-30 zł znalazłam wysyp, ale, nazywając rzeczy po imieniu, to były ścierki. I to raczej takie do naczyń, bo starcia z podłogą jednego by nie wytrzymały. Zaś za zadawalającą mnie grubość bawełny musiałabym zapłacić od 100 zł wzwyż.
Nie oznacza to, że ta za 120 zł sztuka nie rozleci się po pierwszym praniu. Nie oznacza to także, że za 15 zł nie można mieć fajnej bluzki, bo właśnie taką z Primarka mam teraz na sobie. Noszę od roku.
Okej okej, nie jestem dobra w porównania, chciałam tylko powiedzieć, żebyście uważali, na co wydajecie swoje pieniądze. Czytajcie opinie, albo oglądajcie produkty w sklepie, jeśli tylko jest taka możliwość.
  TŁO FOTOGRAFICZNE – ROZMIARY
Rozmiar tła dobieramy do obiektu, który chcemy na owym tle fotograficznym obfotografować. Skoro myślisz nad zakupem tła, wiesz już, czy robisz zdjęcia portretowe, fotografujesz telefony na aukcje online, czy też uwielbiasz fotografię flat lay i urocze zdjęcia jeszcze bardziej uroczych przedmiotów.
Nie ma sensu zagracać sobie przestrzeni tłami szerokimi na 3 metry, skoro zajmujemy się fotografią dziecięcą. I w drugą stronę – brystol w formacie A3 prawdopodobnie nie przyda Ci się za często, no chyba, że mówimy o zdjęciach biżuterii. Jak już wiesz, po co Ci tło, sprawdź na tematycznych forach/grupach na FB polecane rozmiary. W sieci naprawdę jest sporo bardziej doświadczonych osób, które powiedzą Ci co i jak i dlaczego.
Ach, no i druga bardzo istotna rzecz, tło musi nam się zmieścić w wyznaczonym miejscu :) Moje pierwsze tła miały 3 metry szerokości (mieszkałam wtedy w dużym domu w UK i mogłam sobie na taki komfort pozwolić), jednak szybko doczekały się przecięcia na pół.
  TŁO FOTOGRAFICZNE – RODZAJE
Okej, mamy już rozmiar, teraz przechodzimy do dania głównego – jakie tło fotograficzne wybrać?
  Tło kartonowe
Jedno z najbardziej popularnych i najchętniej wybieranych teł fotograficznych. Ja sama jestem wielką fanką teł kartonowych (papierowych), bo mają bardzo drobną, niemalże niewidoczną fakturę, występują w mega szerokiej gamie kolorystycznej i są stosunkowo tanie. Zwłaszcza, gdy mówimy o niewielkich rozmiarach – koszt brystolu to raptem kilka złotych.
Nie są to jednak tła idealne – o ile na pewno super sprawdzą się do fotografii portretowej, tak w przypadku zdjęć żywności, gdzie łatwo czymś tło zachlapać, będą od razu do wyrzucenia. Małe dzieci + papierowe tło to także słabe połączenie.
Plusy
Szeroka gama kolorystyczna
Łatwa dostępność
Niewidoczna faktura
Sztywne, wygodnie się z nim pracuje
Minusy
Łatwo się gniotą, a zagniecenia są dobrze widoczne i właściwie nie do usunięcia
Nie radzą sobie z wodą, zanieczyszczeniami
  Tło polipropylenowe
Chyba najpopularniejsze, świetne na początek, do nauki, gdy jeszcze nie jesteśmy pewni, czego nam potrzeba, jak lubimy pracować.
Odporne na wilgoć, tanie i łatwe do zdobycia. Szeroka gama kolorystyczna. Jednakże ma też sporo minusów, dlatego polecam je tylko osobom początkującym, które chcą nauczyć się pracy z tłem, niźli pragną stworzyć od razu cudne kadry.  Z tłem polipropylenowym to trudna sztuka.
Plusy
Niska cena
Łatwa dostępność
Duży wybór kolorów
Odporne na wilgoć
Minusy
Widoczna faktura, przez co nadają się tylko do zdjęć o niewielkiej głębi ostrości i obiekcie oddalonym od tła
Struktura często bywa nierównomierna, przez co zdjęcie wygląda niechlujnie
Tło jest bardzo cienkie, ciężko z nim pracować, by gdzieś się nie zagniotło, nie załamało
  Tło winylowe
Od lat pracuję na tym typie teł i bardzo bardzo je sobie cenię. Początkowo kupiłam z myślą o fotografii dziecięcej, ale szybko zaczęłam używać do zdjęć typu flat lay, do fotografii produktowej, a czasem i portretów. Z ich pomocą kręciłam też wideo poklatkowe dla zewnętrznego klienta.
Plusy
Trwałość – odporne na wilgoć, wodę, jedzenie, brudne dzieci ;) Wytrzymałe. Dwa moje pierwsze egzemplarze mam od 5 lat i wciąż mają się świetnie
Łatwe w czyszczeniu – wystarczy zwilżona ściereczka; można użyć tego tshirta, o który wspomniałam na wstępie :D
Duży wybór wzorów
Delikatna struktura, która subtelnie odbija światło
Dobrze wykonane tło winylowe potrafi świetnie imitować różne struktury i materiały, jak beton, drewno, cegła
Minusy
Cena
Zapach – niektóre tła świeżo po zakupie trzeba wietrzyć kilka dni, aż ulotni się gryzący, chemiczny zapach farby
Waga – tło winylowe waży więcej, niż pozostałe
  Uwaga! PRO TIP – tło winylowe przypomina swoją strukturą i budową ceraty kuchenne. Obecnie na rynku jest już cała masa świetnych wzorów (widziałam kilka np. w Jysk) i wcale nie mówię o ceratach w czajniczki i tandetne kwiaty. Takie „tło” z ceraty jest też tańsze, a może w pełni spełniać swoją rolę. Sprawdź!
  Tło typu „gnieciuch”
Jest to jedno z teł tekstylnych. Ma nieregularną fakturę i gramaturę, przez co daje bardzo nietypowe efekty. Mnie mocno kojarzą się one z kiepskimi zdjęciami portretowymi z lat 80, ale to kwestia upodobań. Do tej pory stosuje się je najczęściej właśnie w fot. portretowej oraz aktach.
Plusy
Można prać
Łatwo je przechowywać, nie martwiąc się o zagniecenia
Minusy
Tło jest bardzo charakterystyczne i potrafi zdominować zdjęcie, dlatego trzeba je używać umiejętnie, by uniknąć efektu tandety
Kiepsko rozprasza światło
  Tło płócienne
Kolejne tło tekstylne o grubszej gramaturze i mniej widocznej strukturze, niż tło „gnieciuch”.
Plusy
Zwarta, równomierna struktura
Jednorodna powierzchnia
Można prać i prasować – dotyczy teł bawełnianych, bez dodatkowych powłok
Ładnie rozprasza światło dzięki matowej powierzchni
Minusy
Nie jest odporne na zabrudzenia i wilgoć; choć polecam się upewnić, gdyż może się zdarzyć, że traficie na tło płócienne, które będzie zabezpieczone specjalnym środkiem, dzięki czemu stanie się częściowo odporne na w.w zabrudzenia
Łatwo trafić na tło płócienne o niewielkiej gramaturze (gęstości), które nie wygląda korzystnie na zdjęciach.
  O właśnie! To jest dobry moment, by poruszyć temat gramatury, czyli gęstości splotu materiału. Wrócę raz jeszcze do mojej historii z koszulkami. Materiał, który już na wieszaku jest rozciągnięty, bardzo prześwituje i źle się prezentuje, to materiał o niewielkiej gramaturze. Jeśli akurat nie jestem na plaży i nie mam pod spodem jakiegoś fancy stroju kąpielowego, unikam takich ciuchów. W każdym innym przypadku wolę grubszą bawełnę, spod której nie widać, czy mój stanik jest w kotki, czy to raczej koronkowy model.
Grubszy materiał = większa gramatura. Za wyjątkiem tła „gnieciuch” szukaj teł o wysokiej gramaturze. Dzięki temu wiesz, że materiał jest dobrej jakości, nie będzie prześwitywał i ładnie odbije światło. Grubszy materiał także wolniej się zużywa.
  Zadbałam o to, aby przedstawić Ci plusy i minusy każdego z rozwiązań. Innymi słowy, już pewnie wiesz, jakie tło fotograficzne wybrać? Świetnie! Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc!
  PS Jeśli coś jest jeszcze niejasne, będę wdzięczna za pozostawienie pytania w komentarzu, a nie w wiadomości prywatnej. Dzięki temu na mojej odpowiedzi skorzysta większa liczba osób! ;)
Post Jak wybrać tło fotograficzne – poradnik pojawił się poraz pierwszy w Jest Rudo | blog fotograficzny.
from Jak wybrać tło fotograficzne – poradnik
1 note · View note