Tumgik
#katakumby
Text
Tumblr media Tumblr media
Via Appia / Catacombes in ROMA, ITALY
0 notes
suprasl · 9 months
Text
Wizyta gości w supraskich katakumbach
Tumblr media
W dniach 23-24 września, pod honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy odbyła się w Akademii Supraskiej międzynarodowa konferencja naukowa dotycząca jednego z najstarszych i najcenniejszych na świecie zabytków języka i piśmiennictwa słowiańskiego - Kodeksu Supraskiego.
W ramach spotkania uczestnicy, którzy przyjechali z różnych krajów, zapoznali się również z najnowszymi postępami prac archeologicznych, które prowadzone są obecnie na terenie supraskich katakumb.
Tumblr media Tumblr media
O historii miejsca, oraz wielu ciekawostkach związanych z tym wymagającym ratowania zabytkiem opowiedział profesor UwB dr hab. Maciej Karczewski.
Tumblr media Tumblr media
1 note · View note
ransomgamer · 18 days
Text
TR Remastered levels in Polish
TR1:
Jaskinia
Miasto Vilcabamba
Zaginiona Dolina
Grób Qualopeca
Szaleństwo św. Franciszka
Koloseum
Pałac Midasa
Rezerwuar
Grób Tihocana
Miasto Khamoon
Obelisk Khamoon
Sanktuarium Scion
Kopalnia Natli
Atlantyda
Wielka Piramida
UB:
Powrót do Egiptu
Świątynia Kota
Atlantydzka twierdza
Rój
TR2:
Wielki Mur
Wenecja
Kryjówka Bartoliego
Opera
Morska platforma wiertnicza
Strefa nurkowania
40 sążni
Wrak statku Maria Doria
Pomieszczenia mieszkalne
Pokład
Tybetańskie pogórze
Klasztor Barkhang
Katakumby Talionu
Pałac Lodowy
Świątynia Xian
Latające wyspy
Leże smoka
Nie ma jak w domu
TGM:
Zima wojna
Fałszywe złoto
Piec bogów
Królestwo
Koszmar w Vegas
TR3:
Dżungla
Ruiny świąyni
Rzeka Ganges
Jaskinia Kaliyi
Nadmorska wioska
Miejsce katastrofy
Wąwóz Madubu
Świątynia Puny
Nabrzeże Tamizy
Aldwych
Brama Luda
Miasto
Pustynia w Nevadzie
Strzeżony kompleks
Strefa 51
Antarktyda
Kopalnia RX-Tech
Zaginione miasto Tinnos
Meteorytowa jaskinia
Wszystkich Świętych
TLA:
Taniec szkocki
Kryjówka Willarda
Klif Szekspira
Podwodny kompleks
Dom wariatów
Spotkanie
0 notes
reexrco · 7 months
Text
youtube
youtube
Znajomość własnej ciemności jest najlepszą metodą radzenia sobie z ciemnością innych ludzi
0 notes
turystycznyninja · 11 months
Text
Szukasz kierunku z doskonałą pogodą? Rozważ urlop na Malcie Malta - pomysł na wakacje w lipcu / unsplash.com / Hasmik Ghazaryan Olson Brakuje pomysłu na urlop w najbliższym miesiącu? Ciekawym wyborem jest Malta. Wbrew pozorom w lipcu na Malcie nie tylko zauroczymy się pogodą gwarantującą plażowy wypoczynek. Dużą część własnego czasu poświęćmy innym aktywnościom, i my głównie namawiamy do zwiedzania na Malcie. Pośród atrakcji, jakie trzeba odwiedzić są: Comino, Katakumby św. Pawła i St. Peter's Pool. Będąc na wczasach all inclusive Malta należy poznać miejscową kulturę, dlatego tak bardzo namawiamy na miejscowe wycieczki do najciekawszych atrakcji turystycznych. Jak wiadomo zwiedzanie nie jest dobre dla każdego. Wiemy, iż sporo osób leci na urlop wyłącznie w celach relaksacyjnych i w tym przypadku Malta pogoda będzie znakomita do spędzania czasu na plaży. W najbliższych tygodniach na Malcie jest gwarancja 26 °C, a to w zupełności jest potwierdzeniem faktu, że o wszystkich cieplejszych ciuchach należy zapomnieć. Ale na pewno potrzebne nam będą bikini oraz kąpielówki, ponieważ temp. wody w lipcu na Malcie to aż 25 stopni Celsjusza, a codziennie będą do wykorzystania aż 15 godz. w cieplutkim słońcu oraz ryzyko opadów na poziomie ok. 3%. Istnieje szansa, żeby wymarzyć sobie lokalizację z ciekawszymi warunkami na wakacje?. Kefalonia - tutaj także warto przylecieć Kefalonia - pomysł na wakacje w lipcu / shutterstock.com / Sven Hansche Chcąc znaleźć lokalizację z klimatem, który zapewni Ci urlop, który z całą rodziną będziecie mogli spędzić na lokalnych plażach, pluskając się w rozgrzanej wodzie, sprawdź oferty na Kefalonię. Nieprzypadkowo kierunek ten umieściliśmy na kolejnym miejscu w naszym zestawieniu najpopularniejszych miejsc na podróż w aktualnym miesiącu. O tym, że dobrze jest wybrać to miejsce świadczą przede wszystkim dane klimatyczne, które według naszych informacji powinny w lipcu osiągać w lipcu wartości: temperatura w cieniu - 31 ° C, temperatura morza/oceanu - 25 stopni, ryzyko związane z opadami deszczu - 1%. Tak więc możemy ocenić - Kefalonia pogoda w lipcu na pewno zaspokoi wszystkie oczekiwania. Należy także wspomnieć, że Kefalonia to miejsce, w którym sporo czasu można spędzać nie tylko nad wodą, ale również na aktywnym wypoczynku. Wśród miejsc szczególnie polecanych znajdziemy np.: Jaskinia Drogarati oraz Castle of Assos Museum. Pełne słońca miejsca, które też warto rozważyć w pierwszym tyg. lipca Nie bylibyśmy dobrym serwisem turystycznym gdybyśmy nie odnaleźli jeszcze paru kierunków, które są dobrym wyborem w lipcu. Niżej zobaczysz szczegóły z analizami atmosferycznymi dla odnalezionych przez nas miejsc. Jeśli żadna z naszych destynacji nie będzie spełniał Twoich oczekiwań, sprawdź nasz materiał dotyczący tego gdzie jechać na wakacje w lipcu.
0 notes
wpdariacutnes · 1 year
Text
🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂
Dreamcore staws these caves and excercise (attention savages gosht)
goodi: well, good cave, not some warsaw in the end stupid lase a fake dragon
Evil!yelly: heck yes and no grils enifing better
Goodi: ah ah me hart attack oh lumine save me im dead
* lafing in Cave*
Coffy: vampire sheman wellcome
Evil!yelly: YOOOO DUDE
Goodi: katusne katsune wowowowo!?!? *skriming a only to fun*
Candy: oh god so wet
Goodi: lafing "oh god so wet" feling KAREFORINAAAA AHHH!?!?
Evil!yelly: * copy voice mega* enifing what do im sowing swiming and dead on me vapire senpai webooo uuuuuu gosht uuuuuu
Coffy: *skriming in cave* UUUUUUUUU GOSHT ON WOMAN WAR UUUUUUUUUU!?~
Me: *only 14 yers old past* im love me emo life as woman abuse me a bully enifing say im hate toking a doll wona more horror
💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️
Coffy: *tenders megaman* let's go katakumbi plis is same like lest cave is same but smell bone and your fevret plase
Mega: * look hem a dumb* why finks is fevret or Best me dys plase?
Coffy: BONE!? AND CORSS ROOMS UUUU BE COOL PLISSSSSSS *wery wona go here*
Goodi: come on man what is dil is same a going a radom corss home like enifing someone not wona in ass because agien be boring
Mega: . . . Goodi
Goodi: god on me arm toking me arm *not start attaking toking to mega*
Vivi: come on be fine enifing here a sowing more like old staws like enifing corss enifing silver staws and enifing old home a past your story as cross staws what is big dill? Is better a forest a you self lost a 6 huers a call police a looking you because a reddy bus a kids be in side but not you....
🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂🦊🥂
Offical epic note: 28.03.2023.r
💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️💐⚠️
0 notes
Video
youtube
Feliks Nowowiejski (1877-1946) - „Quo vadis”, scena III  „Katakumby
Wykonawcy: Aleksandra Kurzak - sopran Artur Ruciński - baryton Rafał Siwek - bas Sebastian Szumski - baryton Arkadiusz Bialic - organy Górecki Chamber Choir Włodzimierz Siedlik - przygotowanie chóru Orkiestra Symfoniczna Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie Piotr Sułkowski - dyrygent
1 note · View note
niecodzienne · 3 years
Link
1 note · View note
suprasl · 9 months
Text
Rozpoczęły się prace ratujące supraskie katakumby. W pracach pomagają studenci PB i UwB.
Tumblr media
Od poniedziałku bieżącego tygodnia, w katakumbach Prawosławnego Monasteru Zwiastowania Najświętszej Bogarodzicy w Supraślu trwa kolejny etap interdyscyplinarnych badań naukowych, których celem jest uratowanie tego bezcennego zabytku. Prace te prowadzone są na mocy porozumienia zawartego przez Prawosławny Monaster Zwiastowania Najświętszej Bogarodzicy w Supraślu z Uniwersytetem w Białymstoku, Politechniką Białostocką, Uniwersytetem Medycznym w Białymstoku i Chrześcijańską Akademię Teologiczną w Warszawie. Dzieło wsparła też Wojskowa Akademia Techniczna.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Supraskie katakumby to unikat na skalę europejską. Po II wojnie światowej ulegały coraz gwałtowniejszej destrukcji. Dlatego cztery uczelnie i Monaster postanowiły rozpocząć akcję ratowania dziedzictwa historycznego. Do akcji dołączyli specjaliści z Wojskowej Akademii Technicznej i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. – Podjęliśmy akcję zbadania gruntu wokół obiektu – wyjaśnia prof. Jerzy Uścinowicz, kierownik Pracowni Architektury Kultur Lokalnych Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej. – Wykorzystaliśmy georadar z WAT dlatego, że ma bardzo dużą precyzję i możliwość zidentyfikowania tego co się znajduje pod ziemią. Sednem jest sprawdzenie, jaki jest zasięg cmentarza, co jest wokół katakumb, jak blisko katakumb znajdowały się groby ziemne, żeby w przyszłości, kiedy będą prowadzone prace najpierw projektowe, a później realizacyjne, zachować mir tego miejsca, żeby broń Boże nie naruszyć istniejących pochówków.
Tumblr media
A w katakumbach chowano oprócz mnichów ludzi, którzy odcisnęli piętno na historii Rzeczpospolitej.
– To miejsce pochówku elity Rzeczpospolitej szlacheckiej – podkreśla dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB z Wydziału Wydział Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku. – Tu  leżały i leżą szczątki naprawdę wybitnych postaci: matki Aleksandra Chodkiewicza, samego Aleksandra Chodkiewicza,  innych przedstawicieli rodu Chodkiewiczów, ale też mamy obok Chodkiewiczów Czartoryskich, Sanguszków, Sapiehów. Są Siemaszkowie,  Słuccy, Tyszkiewiczowie, Massalscy, Olelkowicze, Wiśniowieccy.
Badania archeologiczne umożliwiły określenie zewnętrznych granic zabytku przez odsłonięcie trzech zewnętrznych narożników budowli. Przy okazji zostały odkryte szczątki ludzkie pochodzące ze zniszczonych wcześniej grobów z części cmentarza historycznego znajdującej się po północnej stronie katakumb.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Wykopaliska wewnątrz katakumb ujawniły szczegóły konstrukcji ich fundamentów oraz ślady remontu przeprowadzonego pod koniec XIX lub na początku XX w. Pobrane przy tej okazji próby zostaną przeanalizowane przez badaczy z Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku. Równocześnie Politechnika Białostocka obejmie badaniami pozostałości cegieł i zaprawy murarskich odkrytych w wykopie archeologicznym. Równolegle z badaniami archeologicznymi prowadzona jest inwentaryzacja architektoniczna wnętrza katakumb i znajdujących się tam krypt grzebalnych. Badania trwają. Ich efektem będzie poznanie przeszłości katakumb i opracowanie najskuteczniejszej metody ich zabezpieczenia przed dalszym zniszczeniem.
dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB
Poniżej linki do stron z informacjami o prowadzonych pracach:
youtube
Publikacja na stronie Politechniki Białostockiej Publikacja na stronie TVP Białystok Publikacja na stronie Zakładu Architektury Kultur Lokalnych WAPB Publikacja na stronie Kurieru Porannego Publikacja na stronie www.eska.pl/
---------------
Zdjęcia: o.Serafin, Dariusz Piekut
1 note · View note
wyprawykojota · 4 years
Photo
Tumblr media
Dowiedziałem się o Paryżu więcej z #katakumby tego jednego miejsca niż z wielu lat mieszkania #weFrancji . Nie ma miejsc świętych, nie ma miejsc pozostających w ciszy, zadumie. 20 mętów pod ziemią, dzwonią telefony wśród kości milionów. Śmieją się wycieczki, idąc wśród zmarłych. #WyprawyKojota #catacombes_de_paris #catacombesduparis #catacombesdescapucins #catacombesprod #catacombesangaudioso #catacombesangennaro #catacombesinterdites #catacombestlse #catacombesinterdite #catacombesdesparis #catacombesdeparis☠ #catacombesancallisto #catacombesparis #catacombesdeparis #catacombesansebastiano #catacombesofparis #catacombesderome #catacombes #catacombeslyon (w: Les Catacombes de Paris) https://www.instagram.com/p/B8yB4FKocMa/?igshid=14btsb76s7m2n
0 notes
Text
16.01.2020
Wchodząc w tę relację wiedziałam, że to nie będzie takie łatwe, a moje życie zmieni się o 180°
Nie myliłam się, wszystko stało się inne, o wiele bardziej pokręcone i tak bardzo odmienne od tego, co sobie wyobrażałam. Nastąpił nowy rozdział, historia w której wszystko jak i każde zdarzenie było tak nieoczekiwane, że aż wywoływało uśmiech na mojej twarzy.
Zaczęło się od niewinnych kłamstw w stronę tych, którzy do momentu, gdy się pojawiłeś, byli dla mnie najważniejsi. Każda z tych osób, spadła o jeden stopień niżej, abyś Ty mógł stać dumnie na szczycie, pewien swego miejsca w moim życiu. Każda próba, jaką musieliśmy przejść układała na moich barkach mały klocek, tak jakby tworzyła coś w rodzaju pomnika, mojego własnego pomnika zbudowanego z doświadczeń, jakie przyszło mi przeżyć. Ciężko było mi uwierzyć w to co się działo, wszyscy wokół byli przerażeni, a ja ? Jak małe dziecko szłam trzymając Cię za rękę uśmiechając się jak Ci wszyscy aktorzy, grający w reklamach lecących w TV.
Nasza sielanka szybko dobiegła końca, zaczęły się problemy, których opanowanie było zbyt ciężkie przez ciężar jaki był ustawiony na moich ramionach. Dalej u Twojego boku próbowałam chronić Cię tak, abyś nie doświadczył więcej krzywd, niż te co sama Ci zgotowałam..
Krótko po moich osiemnastych urodzinach, podjęłam decyzję, której ciężar był zbyt ogromny, abym mogła dalej w pojedynkę go dźwigać jednocześnie dbając o Ciebie. Z tym samym uśmiechem, choć już na kleczkach, dalej szłam obok Ciebie dając Ci miłość, której potrzebowałeś w swoim życiu. Jednakże tym razem, szliśmy wszędzie razem, jedliśmy rano wspólne śniadanie, szliśmy do Twojej pracy, śmialiśmy się, rozmawialiśmy każdy nasz dzień był inny, dawał nowe przygody, ale jedno nadal było takie samo wszędzie byliśmy razem, wspólne mieszkanie pod jednym dachem, posiłki, przygody, wszystko to co we dwójkę przyszło nam przeżyć dało początek tej wersji naszych osobowości, których nie byliśmy w stanie osobiście, na własną rękę wykreować i doprowadzić do perfekcji.
Mimo ciężaru, który stawał się coraz bardziej nie do wytrzymania i wręcz doprowadzał mnie do emocjonalnej jak i psychicznej autodestrukcji szłam wciąż u Twego boku próbując jak tylko mogłam z resztek sił, które każdego dnia starałam się z siebie wykrzesać by Tobie było lżej, abyś w końcu mógł poczuć ciepło i bezpieczeństwo, bijące od drugiej osoby.
W chwilach, kiedy to byliśmy osobno unikałam swego widoku, każde lustro, okno, witryna sklepowa były dla mnie jak wyrok. Nie chciałam widzieć tego, co pozostało po tej osobie, która była głównym bohaterem we wstępie tego wyznania. Trudno było mi w to wszystko uwierzyć, ale no kto by pomyślał, że więcej zmian, które przez ten cały czas były jednym z głównych towarzyszy Naszej wspólnej wędrówki nie dotyczyły mojego ciała, a tak właściwie to wszystko działo się w duchu. Emocje, osobowość, psychika to wszystko uległo drastycznej zmianie, która była tak trudna do zrozumienia, że aż w sumie to do teraz nie mogę ich w stu procentach zrozumieć. Problem nie tkwił w tym, że to mi brakowało wiedzy o sobie samej, ja po prostu bałam się tych wszystkich słów, które z taką łatwością, zmieniały moje wewnętrzne je, którego nie będę w stanie odzyskać.
Nie wiem sama czy mam płakać czy się śmiać, patrząc na swój wizerunek, widzę silną, młodą kobietę, mającą tylko krytykę i strach dostarczany od tych, którzy jeszcze do niedawna stali z uśmiechem na twarzach, spiesząc mi w każdej trudnej sytuacji z pomocą. Jednak nie tym razem, ich uśmiech krył coś jeszcze, fałsz i zawiść, którą mieli na ustach przenieśli na dłonie, którymi ranią nie moje ciało, a psychikę, która straciła na kondycji i tylko ostatkiem sił każdego dnia podejmuje tą samą walkę z ludźmi. Wśród nich był też on. Ten który nie chciał krytykować, poniżać czy tak jak i oni doprowadzać do tego samego stanu co i reszta. Jego twarz była szara, bez wyrazu, tak samo jak i ta którą widziałam patrząc na swój wizerunek.
Dziwna sprawa, Ci których twarze były przepełnione empatią, bez przerwy działały na moją niekorzyść, próbując zniszczyć mnie jak robaka. Był też ten, którego odcień skóry był podobny do mojego, był zniszczony, wychudzony, wyglądał zupełnie tak jakby przeżył jakąś katastrofę. Jego oczy były inne. Między łzami, które spływały po jego policzkach przebijały się małe iskierki, które nadawały jego spojrzeniu odrobiny ciepła, którego tak bardzo potrzebował.
Jeżeli i ja tak wyglądam zawiesiłam w powietrzu swoje zdanie, przeszyła mnie potężna fala dreszczy, a po nich oblał moje całe ciało zimny pot. Pomyślałam że to już koniec, że mój czas dobiegł końca i w tym miejscu przyjdzie mi wywiesić białą flagę na znak kapitulacji.
Spojrzałam przed siebie, ten z szarym odcieniem skóry, okazał się tym u którego boku spędziłam ostatnie miesiące. Zamknęłam oczy by nie patrzeć na te wszystkie twarze ludzi, którzy tylko pragną mojej klęski. Na myśl o Nim popłyneły mi łzy, których nie chciałam pokazać tym wszystkim hienom wokół mnie. Żal chwycił mnie za serce, na myśl o Nim, że widzi moment w którym się poddaje. Nie z powodu strachu, a zwykłej nienawiści jaka została mi zgotowana za to wszystko co zrobiłam, by ten o szarym odcieniu skóry otrzymał ode mnie to, czego nikt inny mu nie zagwarantował przez tyle lat, a poczuł to dopiero przy mnie.
Poczułam ulgę, której nie byłam w stanie sobie kiedykolwiek w życiu wyobrazić. Fala przyjemności przepełniła moje ciało, zamknęłam oczy by móc się tą chwilą rozkoszować do ostatniej sekundy. Tuż przed chwilą w której chciałam się poddać i rzucić w tłum ludzi, czekających tylko na to bym zdechła jak pies, otworzyłam oczy i nie mogłam uwierzyć w to wszystko.
Ten, który jako jedyny pozostał w moim życiu i nie zmienił swoich uczuć względem mnie przez ten cały czas, cierpliwie znosił to wszystko co musieliśmy razem przejść i nawet tu ciągle wytrwale pozostał przy mnie. Stał przede mną patrząc mi w oczy tak, jakby patrzył na jakiś boski obrazek. Zabrał mnie w bezpieczne miejsce, a tam zaopiekował tak jak i ja się nim zajęłam przed tym wszystkim.
Ten na pierwszym miejscu, który obronił mnie w chwili, gdy to ja straciłam wszelką motywację i siłę do życia, pozwolił mi abym to wszystko przeżyła na własnej skórze. To czego on nie był w stanie przeżyć w pojedynkę, nie mając u swego boku, kogoś kto Go kochał i wspierał na każdym kroku.
Siedzieliśmy pod drzewem i rozmawialiśmy, aż nastał wieczór. Zrozumiałam to wszystko co było dla mnie jedną wielką zagadką, której rozwiązanie było banalne.
Prosta definicja miłości, zarówno moje jak i Jego uczucia były tak silne, że nie dostrzegaliśmy uczyć drugiej osoby. Chcąc być zrozumianym, a przede wszystkim zaakceptowanym przez resztę, należy pozwolić by wybrana osoba, bądź też ich grono mogło u Twego boku, przejść najcięższe momenty Twego życia, te które wprowadziły największe zmiany w Twoim życiu, nauczyły Cię czegoś, a przede wszystkim ukształtowały Ciebie! Ciebie jako człowieka, który nie boi się życia, trudów które życie zgotuje czy ludzie wśród których żyjesz.
To wszystko i wiele innych czeka na nas w dorosłym życiu. Sami w pojedynkę nie mamy szans, aby przeżyć życie w stu procentach. Żyjąc mając u boku choć jedną osobę, która poświęci nam swoje 5 minut, aby pokazać tą część swego życia, w której doszli do tej granicy. Do granicy, kiedy się człowiek z bezsilności po prostu poddaje.
Znaleźć kogoś kto będzie chciał przeżyć z nami katakumby swego życia, oznacza odnalezienie osoby, która będzie z nami przez całe życie, od najlepszych do tych najgorszych chwil, gdy będziemy wieszać białą flagę na znak kapitulacji.
13 notes · View notes
lars-kirkow · 5 years
Audio
0 notes
galeriakrakow · 2 years
Photo
Tumblr media
Kameduli z Bielan piorunochronem Krakowa
Krakowianie, czy wiecie, dzięki komu wasze miasto stoi bezpieczne i nienaruszone przez tyle stuleci? To kameduli są waszym piorunochronem – przed laty uświadomił nam kardynał Karol Wojtyła, kiedy jeszcze nie był papieżem.
Może za rzadko o tym pamiętamy?
Majestatyczny zespół klasztorny usadowił się poza miastem na malowniczej Srebrnej Górze w dzielnicy Bielany. Dawnymi czasy bywały tu koronowane głowy: Marysieńka, król Jan III Sobieski, król Władysław, Jan Kazimierz, Stanisław August Poniatowski. Od stuleci mieszkają tu mnisi pustelnicy. Z dala od świata, w samotności i ascezie służą Bogu i całemu rodzajowi ludzkiemu.
Mieszkają w osobnych celach – domkach, eremach. Żyją według ustanowionych przed wiekami surowych zasad. Odrzucają wszystko, co przeszkadza w zbliżeniu do Boga. Na ich życie składa się: modlitwa, milczenie, samotność, post, lektura, kontemplacja i praca fizyczna. Noszą białe habity, a zgodnie z tradycją golą głowy i zapuszczają brody.
Mężczyźni mają tu wstęp zawsze, ale kobiety tylko dwanaście razy w roku. Zastrzegł to w testamencie fundator klasztoru, Mikołaj Wolski. Erem otoczony jest kilkuhektarowym lasem, a cały teren ogrodzony kamiennym murem. To tajemnicze miejsce. Kto nie chciałby zobaczyć mnichów żyjących jak przed wiekami?
Ja też pragnęłam tam się znaleźć. Z grupą przyjaciół w połowie czerwca, w dniu, kiedy erem udostępniony był dla wszystkich, wyruszyliśmy przez Lasek Wolski. Przed upałem chroniły nas korony drzew.
Im bardziej zbliżaliśmy się do klasztoru, tym bardziej zmierzający do niego tłum przypominał procesję. Szły rodziny z dziećmi, starzy, młodzi.  W końcu dotarliśmy do starej i zdobionej kolorowymi freskami bramy wejściowej. Moją uwagę zwrócił umieszczony nad nią napis „Silentium”, milczenie. W przejściu za stołem siedział braciszek i sprzedawał różańce, krzyżyki, książki. Był to starszy człowiek o idealnie gładkiej twarzy, bez jednej zmarszczki. Rzuciła mi się też w oczy niewielka skrzyneczka na wolne datki…
Weszliśmy na rozległy dziedziniec. Zobaczyliśmy przed sobą późnorenesansowy kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP o fasadzie przypominającej włoskie pałace. Jego trzy wieże są widoczne nawet z centrum Krakowa. Kościół jest skromny, chociaż na ścianach wisi wiele wiekowych obrazów. Jest to jedyny kościół w Krakowie, który nie posiada organów. Wyjątkowym dziełem jest wizerunek Matki Bożej Kamedulskiej Pani namalowany przez kamedułę o. Wenantego z Subiaco i słynący szczególnymi łaskami. W podziemiach znajdują się katakumby, w których spoczywają zmarli bracia.
– To święte miejsce. Szkoda, że zaniedbane. Budowle wymagają renowacji – przemknęło mi przez myśl
Wszystko było dostępne, otwarte.  Po przechyleniu się przez balustradę dziedzińca mogliśmy nawet obejrzeć eremy znajdujące się dużo niżej. Chłonęliśmy atmosferę, a mnie ogarnął błogostan jak zwykle w starych, wymodlonych klasztorach.
Ten podniosły stan zakłócali turyści spragnieni nowych wrażeń. Po prawej stronie od wejścia do kościoła zauważyli duże, drewniane drzwi zamknięte na głucho. Miały coś, co ich przyciągało. Była to dziurka od klucza. Stali w kolejce, po czym przykucali i podglądali…
Niewielkiej skrzyneczki na wolne datki pod bramą wejściową ani przy wejściu, ani przy wyjściu nikt nie zauważył…
https://wzagajnikuduszy.pl/w/
0 notes
movies-vood · 3 years
Text
Anioły i Demony PL CDA
New Post has been published on https://movies-vod.pl/movies/anioly-i-demony-pl-cda/
Anioły i Demony PL CDA
Tumblr media
Langdon trafia na trop wielowiekowego bractwa znanego pod nazwą Iluminaci – najbardziej wpływowej organizacji podziemnej w historii ludzkości – którego odwiecznym wrogiem jest Kościół Katolicki. Zegar na ustawionej przez Iluminatów bombie zaczyna już tykać. Mając na to niezbite dowody i chcąc zapobiec katastrofie Langdon udaje się do Rzymu, gdzie zagadkę pomaga mu rozwiązać Vittoria Vetra, piękna i tajemnicza włoska badaczka pracująca dla instytutu CERN. Rozpoczyna się zapierająca dech w piersiach podróż, wiodąca przez krypty wiecznego miasta, tajemnicze katakumby Watykanu, opuszczone katedry, aż do najbardziej tajemniczego na świecie grobowca. Langdon i Vetra będą podążać śladami liczącej sobie 400 lat organizacji Iluminatów, a ich działania mogą okazać się jedyną szansą Watykanu na przetrwanie.
Anioły i Demony PL CDA
0 notes
slawajgsc258-blog · 4 years
Text
Czy warto kupić Dark Souls 3
Dark Souls 3 to spektakularne zwieńczenie kultowej trylogii. Gra jest szlachetna i ważna, lecz jednocześnie - najbardziej oczywista ze całych odsłon serii.
Powstajemy z grobu jako bezimienny Nierozpalony, stworzony z popiołów. Wstępujemy do upadłego królestwa Lothric, by „przywrócić" Władców Pogorzelisk na trony w Kapliczce Zjednoczenia, wcześniej prowadząc ich w grze.
Czeka nas duża drogę przez zły i brutalny świat, który zachwyca od indywidualnego początku. Miejsce pełne upiorów, szkieletów i zbłąkanych pielgrzymów, gdzie śmierć poluje na wszelkim etapie.
Jak przystało na studio From Software, fabuła gry nie jest określona dodatkowo nie została wprowadzona w bezpośredni sposób. Otrzymujemy szczątkowe dane w filmie wprowadzającym i niemało innych poprzedzających pojedynki z starymi. O reszcie dowiadujemy się z rozmów z nielicznymi postaciami niezależnymi oraz wyczytujemy w raportach przedmiotów czy oręża.
Tumblr media
Akcja jest złożona. By zrozumieć ją w pełnie, wskazana jest umiejętność poprzednich odsłon serii. Jednak ze względu na przyjemność samodzielnego odkrywania losów upadłego królestwa, nie będziemy zagłębiać się w momenty.
Przygodę poczynamy z swego kreatora, w którym dokonujemy wyboru typu postaci, twarzy i stanu. Klasy różnią się z siebie wyłącznie startowymi statystykami. Nic nie siedzi na ścianie, by wraz z postępami w grze przekuć rycerza w czarodzieja.
Tradycyjnie, dla zaawansowanych graczy istnieje możliwość rozpoczęcia zabawy bohaterem bez przydzielonych punktów doświadczenia. Tak kiedy w różnych zabawach z części, kolejne poziomy zdobywamy przy wykorzystaniu dusz płynących z gotowych przeciwników. Po śmierci tracimy je, a jesteśmy perspektywę na ich odzyskanie, jeśli trafimy do pomieszczenia poprzedniego zgonu.
Poruszamy się po lokacjach, z momentu do momentu wpadając na wygasłe ogniska. Po rozpaleniu i umieszczeniu się przy ich żarze, restartują się wszyscy zabici przeciwnicy, i my odzyskujemy zdrowie i butelki Estusa, przywracające „życie” a punkty many.
Poprzez mieszkania z paleniskiem uzyskujemy także możliwość natychmiastowego przemieszczania się do jakiegoś innego wcześniej rozpalonego ogniska. Stanowi wówczas propozycja tania z początku zabawy. Nie wymagamy zdobywać specjalnego przedmiotu umożliwiającego podróżowanie, tak jak w liczbie odsłonie Dark Souls.
Istotnie skraca to zbędne przekładanie się w kółko po tych tychże, ogromnych lokacjach. Jest też ukłonem w część osób, które dopiero rozpoczynają sprawę z cyklem, ponieważ sprawia, że gra jest łatwiejsza.
Tumblr media
Takich ukłonów wobec młodych jest zdecydowanie bardzo. Sam początek gry to zwykły samouczek, w jakim wliczamy się rozgrywki od podstaw. Pierwszy boss nie znaczy w wartości żadnego wyzwania, i już chwilę po tymże jakże się z nim rozprawimy, wchodzimy do Kapliczki Zjednoczenia.
W Kapliczce GreedFall Trainer Download Free poznajemy kilku bohaterów niezależnych, w niniejszym dodatkowo tych, z jakimi tworzyli związek w minionych odsłonach Dark Souls. Bez obawy o utratę życia, możemy podnieść poziom postaci, wykuć lepszy oręż czy kupić nowe obiekty. To pewna przystań - hub, do jakiego będziemy wciąż powracać.
Legendarny dla serii poziom trudności wzrasta powoli. Osoby zaznajomione z poprzednimi produkcjami From Software, przejdą przez pierwsze dwie krainy bez przeszkód. Tylko w Miejscowości Nieumarłych - obszar, który robi jak żywcem wyciągnięty z Bloodborne - pojawiają się pierwsze trudności i zagrożenia.
Co ważne, o ile wcześniej zdobywaliśmy „człowieczeństwo”, by przybrać dobrą formę, tym jednocześnie poszukujemy „żaru”. Po jego rozpaleniu wzrasta pasek życia, widzimy znaki przyzywania innych graczy. Po śmierci natomiast żar tracimy, aż do nowego rozpalenia. Choć działanie człowieczeństwa i żaru jest niezwykle podobne, to odmiana ma znaczenie fabularne.
Rozgrywka ponownie liczy na ostrożnym stąpaniu po okolicy i rozglądaniu się za niebezpieczeństwem. Czasem oczekuje ono schowane za rogiem, następnym razem wychodzi z sufitu. Nie brakuje również przeróżnych pułapek - dostających się pod naszym ciężarem podłóg, przycisków w posadce uruchamiających kusze ukryte w granicach także dużo więcej.
Najczęściej jednak wroga widzimy z przeznaczylibyśmy. Mamy czas, by przygotować się do walki. I co przeciwnik, to drugie wyzwanie, wymagające zastosowania odmiennej taktyki. Klasycznie dla serii zalecana jest uwaga i umieszczanie się za potężną tarczą. Niemniej, teraz przeciwnicy są bliżsi i agresywniejsi niż wcześniej. Mają ponad szerszy wachlarz stylów i stosują więcej razy w poszczególnej serii.
youtube
Jak zawsze kapitalnie wypada animacja prowadzonej przez nas postaci. Każdy krok, uderzenie mieczem czy włócznią są świetne. Czuć siłę uderzenia i plasknięcie, gdy cios trafi celu.
Jednak bez wątpienia mamy do działania z określoną dla Dark Souls mechaniką, mocno wymieszano ją przecież z wyjątkami wielkimi z Bloodborne. Środek ciężkości przesuwając z obrony do ataku. Walka stanowi daleko twórcza i efektowna.
Dzięki szerokiemu arsenałowi uzbrojenia, znajdą się tutaj zarówno gracze preferujący walkę dystansową, jak też lubiący mieć powolny, lecz potężny młot czy daj przeciwnie - szybkie sztylety. Na miejscu zyskały czary. Zniknął limit użycia wszystkiego z nich, a zmieniono go paskiem many. Drodze jest mnóstwo.
Dodano system ciosów specjalnych, unikatowych dla wszelkiego typu broni. Może zatem istnieć większe niesienie z łuku, potężna szarża lub bardzo trwały cios toporem. Co ważne, by wykonać atak specjalny broń musimy mieć bez tarczy w nowej ręce.
Wykonując wspomniane ataki zużywamy pasek many. Stanowi obecne atrakcyjne urozmaicenie, choć jest raczej dodatek do ważnej walki niż rozwiązanie istotnie wpływające na rozgrywkę.
Będący po sobie bossowie, oraz ci możliwi, są dobrzy oraz wielu z nich cierpi w myśl. Jedni giną szybko, drudzy nieco wolniej, a są także a tacy, których uda się pokonać dopiero za dwudziestym podejściem. To przerażająco wyglądające, majestatyczne istoty, których trendów i stosowanych ciosów musimy się uczyć, by wrócić ze nabytą myślą i raz jeszcze stawić im czoła. To niezaprzeczalnie najlepsza część gry i oczywiście ma o jej wielkości.
From Software znalazło dobry środek pomiędzy zatrzymaniem przy Dark Souls zaawansowanych graczy, którzy szukają dużej i ciężkiej rozgrywki, a osobami dopiero rozpoczynającymi sprawę z muzykami japońskiego dewelopera.
Tumblr media
Podczas gier z wybranymi bossami, możemy zaczerpnąć z porad innych Nierozpalonych, którzy zostawiają na podłogi znaki przywołania. Dark Souls 3 - tak jak byłe części - łączy atrakcję dla własnego gracza z grą sieciową. Naszą walkę mogą również nawiedzić drudzy ludzie, chorujący na nas napaść.
Lothric robi się z kilkunastu krain, a większość spośród nich powiązano ze sobą bezpośrednio ścieżkami. Tak zrobiony świat sprawia, że oglądamy go w dążeniu ukrytych przejść, pobocznych postaci czy opcjonalnych przeciwników. W grze umieszczono masę niełatwych do odszukania materiałów i utrzymuje, które znajdziemy dopiero wtedy, gdy zajrzymy do każdego kąta.
Świat gry jest bez wątpienia piękny i zróżnicowany. Zwiedzimy wielkie zamczysko, katedrę, przytłaczające katakumby czy bagna, i na ostatnim rzeczywiście nie koniec. Wszystko więc z wielkimi przeciwnikami przypisanymi do danego pomieszczenia.
Graficznie produkcja charakteryzuje się znacznie dobrze, a wręcz dobrze na tle dwóch poprzednich odsłon. Dotrzymuje kroku Bloodborne oraz nie odstaje od tych produkcji, oferując oryginalną i spójną wizję artystyczną. To popularne dark fantasy. Mroczne, ciężkie i przygnębiające - skąpane w intensywnych kolorach, gdzie z momentu do czasu zza chmur wyjrzy słońce. Jednak mrok nie jest właściwie przytłaczający gdy w ważnej połowy.
Dark Souls 3 to gra wybitna oraz dobre ukoronowanie serii. Piękna wizualnie, z dobrą wizją trudną i równie znakomitą ścieżką dźwiękową. Pokazująca silny i zróżnicowany świat, wypełniony po brzegi interesującą treścią. Utalentowane studio From Program to typowi rzemieślnicy, którzy swój koncept doprowadzili do perfekcji. Co najważniejsze, bez żadnych kompromisów.
0 notes
hooniestudy · 7 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
katakumby z malowidłami (wybrane wnętrze)
1 note · View note