Everything okay?
If you or someone you know is struggling, you are not alone. There are many support services that are here to help. For 24/7 peer support and other resources, message KokoBot on Tumblr.
If you are in the United States, please try:
National Suicide Prevention Lifeline (1-800-273-8255)
The Trevor Project (LGBTQ youth, ages 13-24)
National Eating Disorders Association (online chat, text)
RAINN (National Sexual Assault Hotline)
If you are outside the United States, visit IASP to find resources for your country.
For more resources, please visit our Counseling & Prevention Resources page for a list of services that may be able to help.
443K notes
·
View notes
Czasem głowa karze skakać,
A nogi prowadzą w ogień.
Czasem głowa podpowiada:
wylej wrzątek na parszywe dłonie.
Palec prowadzi paznokieć
Pod skórą, gdy ona lękiem zajęta.
Goląc ciało z włosów, głowa mówi:
Sprawdź żyletkę na ręku, czy nie za tępa.
Gdy upada to szybko wstaje
Skupia się na bólu, który rzadko ustaje.
Życie jej to wieczna wojna:
Między myślą, osobą, duszą a ciałem,
A myśli o krzywdzie wciąż prowadzą działanie.
18 notes
·
View notes
꧁ZASADY NA WRZESIEŃ꧂
1.nie jem nic po 18
2.z kartkówki zawsze musi być 4/5
3.jeśli dostanę 3/2 samookaleczenie za karę
4.zawsze umyte włosy!!!
5.nie jemy nic w szkole!!
6.ćwiczę zawsze chyba ze mam okres
7.chodzę spać 22/23!!
8.skincare rano i wieczorem
9. Minimalnie 2 l wody dziennie
10.mam notatki z każdej lekcji
11.systematycznie sie ucze
12.jak już musze coś zjesc bo np mdleje to będą to 2 ciasta ryżowe
13.zawsze zadbane paznokcie
14.aktywna na lekcji
15. 9/10 k kroków dziennie
16.lekcje zawsze odrobione!!
17.gdy jestem głodna w domu idę spać
18.gdy w szkole bede mdleć nikomu nie mówimy tylko czekamy do momentu omdlenia
19.postaram sie być miał dla nauczycieli
20.nie bede palić publicznie bo nauczyciel może zobaczyć i mogę miec nieprzyjemności!!
21.byc chudsza od innych
22.nie robić dram na klasowej
23.W piątek mogę zjesc 300-400 kcal
24.co najmniej 1 na 2 tygodnie zrobię rodzinie kaloryczna bombę do zjedzenia
25.bede sie uczyć 1,5-2h dziennie
26.na korkach z matmy 100% skupienie!!!
27.nikomu nie mów ze chudniesz niech sami zobaczą
28.Na wf dajesz 100% z siebie
29.myj uszy co 2 dni
30.bierz antyperspirant do szkoły
31.myj żeby 2-3 razy dziennie
32.czytań w wolnej chwili zaufaj!!!
33.nie jedz przy innych!
34.a chuj podlizuj się możesz na tym zyskać
35.nie ufaj nikomu oprócz przyjaciół
36.do szkoły zawsze woda albo herbatka ale jak już to z erytrytolem
37.pokaz innym jak szybko chudniesz
38. 2 tygodnie przed bilansem nic nie jemy!!!
39.bierz chusteczki do szkoły nie wiadomo kiedy znajomi dadzą nam przekąskę lub po prostu katar
40.”jadłam w szkole” PODSTAWA!!!!
41.dobre perfumki nie zaszkodzą
42.noś gumki do włosów np. Na wf
43.podpaski zawsze przy sobie a najlepiej tak z 5-6 sztuk
44.miej skarpetki,bieliznę lub koszulkę na zmianę zawsze nie wiadomo kiedy mogą ci się przydać
45.dodatkowe spodenki na wf można zawsze zrobić dobry gest i pożyczyć koleżance
46.bądź przygotowana zawsze wieczorem sprawdź czy wszystko spakowane
47.bądź akt na tumblerze bo ana będzie wkurwiona
48.prowadzić dzienniczek mi on pomaga z złymi emocjami
49.po szkole żadnych wypadów na pizzę lub takie gowna
50.na spotkaniach mówimy „omgg ja nie bo jadłam w domu i jestem pełna”
51.w domu po spotkaniu najlepiej mówimy „byliśmy na kebabie jestem pełna 😭”
52.jak rodzice szykują kanapki do szkoły to oddajemy je innym bo oni chętnie je zjedzą + nie będziemy musieli marnować
53.bierzemy hajs „na jedzenie” ale potem potajemnie wkładamy je z powrotem do portfela
54.GUMY ZAWSZE PRZY SOBIE 24/7!!!!
55.odmawiaj każdego jedzeni nawet „małej kosteczki czekolady”
34 notes
·
View notes
28.12
Grubo się myliłam z tym że jedzenie większej ilości kcal będzie lepsze dla mojej psychiki i organizmu... Potężne wyrzuty sumienia, samookaleczenie... Jednak wolę głodować przynajmniej mam satysfakcję że coś się udaje... Od jutro głodówka... Nie wiem ile się uda bo będę w sobotę prawdopodobnie się widziała z chłopakiem ale chociaż jutro chce czuć że coś się udało...
12 notes
·
View notes
hejka chciałam wam trochę o mnie opowiedzieć. Mam 1* lat i mam depresję od dwóch lat. W tym roku wylądowałam w szpitalu psychiatrycznym za proby samobójcze, sh, myśli samobójcze itd. W tym roku zmieniłam szkołę ponieważ w mojej poprzedniej byłam wyszywana i dostałam tam również fobii szkolnej. Dużo osób mi mówi że jestem chuda i żebym zaczęła jeść ale ja się czuję obrzydliwie w swoim ciele. Jak brzydka gruba świnia. Jestestwem uzależniona od sh. Nie jest to powód do chwalenia się ale chciałam wam to wszystko przedstawić. W tamtym roku od lipca nie wytrzymałam ani jednego dnia bez sh. Nie umiem się pokazac bez makijażu. W psychiatryku poznałam super osoby i tak naprawdę było tam bardzo fajnie co prawda na początku było tragicznie jednak wiecie 2 godziny od domu i tak nie codziennie widziałam moich rodziców. Moje problemy psychiczne zaczęły się gdy miałam 9 lat (nie mam teraz 11 lat po prostu nie miałam jeszcze wtedy depresji) miałam myśli samobójcze i samookaleczalam się. Jest to dla mnie teraz przesądzające że już w takim młodym wieku było mi już tak ciężko. Ale jestem z siebie dumna. U mnie w rodzinie nigdy nie było łatwo. Bywały dni gdzie rodzice się codziennie kłócili z kasą też było średnio ale teraz wszystko jest świetnie. Wszystko wreszcie zaczęło się układać widać że rodzice się znów kochają tata znalazł lepszą pracę i niczego mi nie brakuje. Jeśli wspomnę że np podobają mi się jakieś buty to rodzice mi to kupują. Jestem wdzięczna moim rodzicom za to że tak bardzo mi pomogli i dalej pomagają. Dla nich to też nie jest łatwe. Kocham ich bardzo. Moja starsza siostrę też!! Samookaleczenie jestem wolny od uzależnienia 17 godzin 32 minuty i 15 sekund. Jetem z was wszystkich dumna. I oczywiście to co tutaj napisałam to nie żadna atencja ani żalenie bo zdaję sobie sprawę że niektórzy mają gorzej. Trzymajcie się wszyscy.
Buźka 😘
2 notes
·
View notes
Pierwsze rozstanie przeżyłam na haju.
Pamietam doskonale cały tej jebany ból, ale przeżyłam go na używkach. Codziennie, non stop było coś co tłumiło mój bólu, używki, samookaleczenie czy wiele innych rzeczy, które robiłam żeby nie myśleć. Żeby zapomnieć.
Ale teraz tak nie zrobiłam. Teraz chce ten ból PRZEŻYĆ. Nie chce go tłumić, chce to wszystko poczuć, pozbierać się i pojąć dalej.
Oczywiście, pewnie jeszcze kilka razy się potknę i zrobię coś głupiego, ale teraz rozumiem.
Rozumiem i wiem, ze ucieczka to błąd. Cholerny błąd, który później rozpierdala mnie coraz bardziej.
Dlatego teraz to ciagle boli. Czasem mniej, czasem bardziej, ale wciąż boli.
Tylko wiem, ze nie mogę od tego uciec. Chce i muszę to przetrwać by moc żyć później.
Naprawdę żyć. Już nie walczę o przetrwanie, teraz walczę o swoje życie.
Bo chce być szczęśliwa.
Fajnie było nie myśleć przez chwile o tym co było złe, o tym jak bolało. Tylko ze to za każdym razem wracało, czasem nawet gorzej. Niszczylam się psychicznie i fizycznie.
Dlatego teraz przeżyje to na trzeźwo i zdrowo. Nie będę pic, kiedy będzie mi źle. Nie chce się ciąć. Nie chce żadnych używek. Przeżyje to prawidłowo i pójdę dalej.
Bardzo tego chce. I wierze, ze w końcu mi się to uda
tylko oby kurwa jak najszybciej
10 notes
·
View notes
#samookaleczenie #motylkiany
3 notes
·
View notes