Tumgik
#skończony
death-347 · 3 months
Text
"Zrozum, że męczą mnie inni i siebie też meczę.."
101 notes · View notes
crystal1201 · 2 years
Text
Tak jak zawsze chciałem przedawkować, tak dziś nie miałem zamiaru..
58 notes · View notes
uposledzony-aniol · 5 months
Text
"Jej koleżanki mówią typ bez wad a ja to w piździe mam
Przejebałem całą flotę gryzę tynk ze ścian
I znów zniknę na trzy dni jak mi styknie dziad
Jak coś dryndnę brat to mi fikniesz z dwa
Nie odbieram kiedy ona dzwoni znów na wkurwie"
Nikt nie odbiera najlepszego zioma znów mam w lustrze
9 notes · View notes
rapidhighway · 1 year
Text
Tumblr media
Skończony!! Chodzi mi ta scena po głowie odkąd ją naszkicowałam niedawno
3K notes · View notes
skeleton-butterfly · 6 days
Text
Skończony lq fast na 67 godzinach ://
Tori~
65 notes · View notes
panikea · 16 days
Text
Cały problem, że głowa mi mówi: jesteś skończony. Umrzyj, umrzyj, umrzyj. Nie będziesz już musiał o nic się martwić. Po prostu sypię się jak kombajn z PGR-u.
Piotr C. z powieści Ostatnie tango
38 notes · View notes
wystajace-kosci · 2 hours
Text
Makaron konjac z jajkiem💗
Skończony lq fast 47h
Tumblr media Tumblr media
10 notes · View notes
mika-2345-62 · 3 days
Text
OMG fast skończony dopiero dzisiaj zjadłam rano śniadanie bo czułam że niedługo będę miała binge ja się czegoś nie zjem
8 notes · View notes
feel-like-a-monster · 1 month
Text
Chciałam dzisiaj zrobić fasta ale jak zawsze mi nie wyszło bo musiałam zjeść obiad.
Grałam sb pół dnia z moją dziewczyną w robloxa i ogólnie to mam już prawie skończony ten hunt, więc miałam zajęcie żeby nie myśleć o jedzeniu.
Mam plan zrobić fasta do jutrzejszego obiadu albo nawet dłużej zobaczymy czy mi się uda. Trzymajcie kciuki
Wgl macie jakieś przepisy na nisko kaloryczne ciasto wielkanocne, jeśli tak to pls piszcie bo muszę zrobić jak co roku jakieś.
.  . • ☆ . ° .• °:. *₊ ° . ☆
Zjedzone : 476 / 500 kcal
Spalone : 88 kcal
Bilans : 388 kcal
15 notes · View notes
death-347 · 7 months
Text
Tumblr media
66 notes · View notes
Text
Lalka jest zajebistą książką, ale mam wrażenie, że sposób w jaki jest omawiana w szkołach wyjątkowo spłaca jej przesłanie, a przynajmniej w większości przypadków. U mnie sie akurat trafiło, że omawialiśmy ją dwa razy xD (raz pod koniec 2 klasy gdy już nikt nie chodził do szkoły, drugi raz na początku 3 klasy). Wałkowaliśmy rzeczy typu "Wokulski to zarówno pozytywista i romantyk" "trzy pokolenia" "obraz powiśla" "Wokulski pomaga" "Łęcka to menda" i ogólnie zgadzam się z tym, że są to dosyć ważne elementy książki, jednak teraz jak sobie ją czytam sama sobie, to Lalka dla mnie jest definiowana przez to jak złożone są postacie. Czy Łęcka jest odklejona? Tak, ale Prus napisał ją w taki sposób, że nadal rozumiemy jej odklejoną perspektywę. Czy Wokulski to simp? Obrzydliwy wręcz, jednak widać, że Izabela jest jedyną rzeczą w całym tym świecie co daje mu jakiekolwiek szczęście, one jest jego opium w świecie owładniętym depresją. Nie zmienia to faktu, iż Stach zachowuje się jak skończony debil, jednak no można tu o wiele więcej analizować, w przeciwieństwie do tego co sugeruje szkoła.
15 notes · View notes
trudnadusza14 · 2 months
Text
12-16.02.2024
Poniedziałek rozpoczął się od praktyk
Przez te praktyki byłam znów niesamowicie szczęśliwa
Zaczęło się od tego że czytałam książkę o kreatywności
A potem prowadziłam zajęcia gimnastyczne
Graliśmy także w ciepło zimno co wszystkim się bardzo podobało
Musiałam potem iść na terapię i dowiedziałam się że psychiatra mój już odszedł
I mam mieć za tydzień nowego
Smutno mi się zrobiło bo bardzo lubiłam swojego psychiatrę
I szczerze trochę się boje tej wizyty
Bo się boje że trafię na psychiatrę która będzie wredny
W zasadzie nie pamiętam o czym na terapi potem gadałam ale na bank o ostatniej sytuacji z matką i problemach zdrowotnych
Potem poszłam na spacer do sklepu i kupiłam pewne rzeczy.
Wróciłam na chwilę do domu a potem na zajęcia
Były zajęcia z nowym psychologiem i jeden asystent zdrowienia powiedział że można zapytać o wszystko
To ja poleciałam z grubej rury do zestresowanego lekko psychologa : dlaczego psychologia co go skłoniło do wyboru takiego kierunku
Tak się zestresował że puścił buraka 🤣
No cóż bywa
A dowiedziałam się że psychiatra której nienawidzę bo mnie skrzywdziła i nie tylko mnie to ją wywalają !!
Jaka była moja radość aż krzyknęłam. Przyjaciółki się śmiały jak i reszta pacjentów. Nigdy nie widzieli u mnie takiej radości 😂
Rozmawialiśmy też o problemach itd
I jest jedna rzecz z którą się totalnie nie zgadzam
Że wszystkie nasze cierpienia są spowodowane grzechem pierworodnym
Czyli ten z historii Adam i Ewy
Rozumiem że jest wierzący ale szczerze ja się z tym nie zgadzam z racji tego że nie wiemy przecież czy oni istnieli
I poza tym dlaczego grzech kogoś innego miałby spowodować nasze cierpienie ?
Dla mnie to totalnie nie logiczne
Możemy być szczęśliwi. Musimy znaleźć źródło nieszczęścia i źródło szczęścia
A nie zaglądać w przeszłość tego co było paręnaście tysięcy lat temu a nawet dalej
Przecież to absolutnie nie nasza wina że tak się stało to dlaczego mielibyśmy cierpieć z tego powodu ?
Ogólnie to ja tam też mądrze gadałam szkoda tylko że nie pamiętam już co
Później jak oni poszli to coś rysowałam
W 5 minut naszkicowałam ocean a później go pokolorowałam
Tumblr media
Eksperymentowałam tu trochę z tłem i kolorami
Ten żółw to wyszedł najlepiej chyba
Jeszcze zanim wróciłam do domu to terapeutka zmieniła ton mówienia z "nie dasz rady na praktykach"
Na :
"nie spierdol tego co ci się udało bo będziesz zalowac"
Ja nie zamierzam spieprzyć,wręcz przeciwnie
No i jeszcze jedno. Ostatnio było że mówi do mnie jak terapeuta do pacjenta a w poniedziałek było nagle że radzi mi jak koleżanka terapeutki nowej terapeutce
Awansowałam czy co ? 🤣
Następnego dnia przez okres nie byłam w stanie iść na praktyki
Mdlałam wymiotowałam no nie dało rady
Płakałam że nie pójdę na praktyki 😂
Pracocholizm się uruchomił
Zostałam pospałam coś obejrzałam
Przyjaciółka to mnie opieprzyla że 1 dzień okresu to nic nie tknę nawet wody bo wymiotuje
Dopiero parę godzin potem mogę się choćby łyka wody napić
Dlatego tak okresu nienawidzę
Chce się pozbyć tego diabelstwa
Wybiorę się do tego ginekologa
Bo w zasadzie już się wybrałam w środę ale okazało się że go nie ma i będzie w przyszłym tygodniu
Po południu we wtorek wybrałam się na malarstwo
Dokańczałam obraz
Jeszcze trochę i będzie skończony całkowicie
No a następnego dnia taka była sytuacja że moja kuzynka próbowała się zabić...
Było tak źle że nie obyło się bez karetki
Próbowałam ją powstrzymać ale no nie udało się
Leży teraz w psychiatrycznym dziecięcym na obserwacji
Mam nadzieję że będzie lepiej z nią
Było mi przykro ale nie przeżywam tak tego jak kiedyś,życzę jej jak najlepiej i staram się pomóc jak mogę. Ale nie obarczam siebie że to moja wina że coś takiego się stało
A ktoś mi niedawno mówił że rady sobie nie dam w takiej pracy,a takie sytuacje mam conajmniej raz na rok w rodzinie czy wśród znajomych 🤔
Ozdobiłam wgl kubek i dałam w prezencie
Ponaklejałam złote serca i motyle i pokolorowałam motyla
Tumblr media
Bardzo się komuś podobało
A następnego dnia na praktykach miało być spotkanie z farmaceutką i mieliśmy mieć dogoterapię przy okazji
Było ekstra tylko to co mówiła na temat zwierząt to się nie zgadzam
Chodzi dokładnie o to że sądzi iż zwierzęta nas nie kochają
Próbowałam udowodnić swoje racje choć ona swoje
A ten piesio jej był super 🥰
Taki York mały
Dostaliśmy też perfumy od niej. Każdy dostał
Potem umówiłam się z przyjaciółkami by obchodzić dzień singla
Jedna nie przyszła. Obchodziliśmy w kociej kawiarni. Jakie słodziaki ! Kocham kociaki 🥰
Tumblr media
A ten to se usiadł jak w barze 🤣
Potem poszłam na długi spacer
W domu czytałam książkę i coś oglądałam
Nie pamiętam w tej chwili nazwy filmu
Coś mnie tknęło że nagle chciałam się ciąć itd
Pomyślałam że potancze
Później tańczyłam jak szalona 🤣
Ale pomogło 🥰
A dziś było wyjście do galerii sztuki ale najpierw było ziolecznictwo i gra na emocjach
Tłumaczyłam wszystkim zasady gry i po czasie wszyscy pojęli
Ogólnie to też mam pomysł by urządzić niedługo kabaret lub stand-up na praktykach
Rozmawiałam o tym z kierownik i jest bardzo za tak samo jak reszta personelu 🥰
Byliśmy potem w galerii sztuki
A w tej galerii piękne obrazy
Tumblr media
Bardzo mi się podobało
Jak wróciłam do domu to po czasie dostałam ataku padaczkowego
Czyli potwierdza się moja teoria że wyzwalaczem mogą być promienie słoneczne
Bo jednak im większe słońce tym dłuższy i silniejszy atak
Dziś to nie wiem ile drgawki trwały ale po ponad godzinie się ocknęłam
I od razu poszłam na zajęcia
Były moje dawne koleżanki z którymi rozmawiałam
Świetnie nam się gadalo
A później dowiedzieliśmy się nowych informacji o koledze z którym były nie miłe sytuacje
Że on zawsze taki był i według koleżanki która go zna to jest z nim gorzej niż było
Masakra
I dowiedziałam się rzeczy po której byłam w szoku i do teraz jestem
Między innymi jedna osoba jak mnie te 2 dni nie było na praktykach to płakała ze mnie nie ma i myślała że odeszłam 😳
Widzę że mnie lubią ale żeby płakać bo mnie nie ma ?
Wow ...
Potem byłam jeszcze na spacerze i myślę że zaraz położę się spać
I wiecie co ? Do wczoraj myślałam że może faktycznie doświadczam hipomani
Ale tak:
Emocje są adekwatne,brak problemów ze snem,jestem towarzyska ale nie tak żeby siedzieć z znajomymi 24/7 , pomysłowość się nie zmieniła,lepiej jem, zamiast nagle jarać się przyszłością to po prostu po schodach idę coraz wyżej bez pośpiechu
Czyli to może być naprawdę remisja 😏
Jednak najbardziej mnie zaskakuje ten sen
Bo normalnie to bym zerwała nockę i nic nie poczuła że zarwałam a teraz śpie zwykle po 6 godzin i jak prześpię choć godzinę mniej to jestem jak zombie
Dziwne 🤔
Może naprawdę wreszcie się to stabilizuje
Także to tyle. Do zobaczenia 🥰
Trzymajcie się kochani 💜
10 notes · View notes
cienki-motylek · 3 months
Text
28.01.2024
zjedzone: 800kcal (podwyższone)
spalone: 430kcal
dziś zjadłam tak dużo bo moja mama zrobiła obiad i dosłownie on około miał tyle kalorii, nic więcej nie jadłam prócz obiadu. Ale na szczęście waga się prawie nie zmieniła i połowę spaliłam także super. Ale jakby moja mama wiedziała że ja se sama dziś zrobię obiad to postanowiła że zrobi kurczaka kurwa kąpiącego z tłuszczu😭😭😭 jutro wracam późno i niskokaloryczny posiłek wleci więc supi (jutro też wstawię skończony tracker)
lekkiej nocy!🦋
9 notes · View notes
river-is-dying · 4 months
Text
Dzień 24 90,85kg!
Tumblr media
Zjedzone 400kcal
Spalone 490kcal
Woda 3l
Nie spaliłam więcej bo zaczął padać deszcz i było trzeba uciekać ze spaceru ale i tak jestem zadowolona.
No i najważniejsze czyli ostatnia dziewiątka z przodu zaraz na wadze pokaże się ósemka i nie mogę się tego doczekać.
300 brzuszków zrobione jutro 400 ale zrobię na dwa razy i jak się uda to też pójdę na spacer z psem bo i pies sobie pobiega i ja kcal spale, każdy zadowolony.
Fast 23h skończony o 15 zjedzeniem sushi i do tego wypiłam sobie szklankę soku pomarańczowego, co prawda płynne kalorie ale nie jest tak źle. O 15:30 zaczęłam nowego fasta i będę go ciągnąć do 15 jutro.
Tumblr media
8 notes · View notes
jazumst · 4 months
Text
Pierwsza opowieść w roku
Żeby Was... Coś tam Wam opowiem. Posłuchajcie:
Stary rok zakończyłem przy konsoli i YT. Wytknął mi to Piąty, który oglądał serial na komórce XD Ja muszę żyć z takimi ludźmi. - Szampana nie było, bo państwo Rodzice pojechali na Mszę o północy, żeby dziś dłużej pospać. Dłużej godzinę XD W sumie kładli się z nami, i wstali jak wróciłem z Kościoła. - Wczoraj po pijaku, z inicjatywy sąsiada, przeszliśmy na TY. Przy okazji powiedział, że się wyprowadzają do Danii. Jego brat im szykuje start. On uważa, że kiedyś dużo o tym gadaliśmy i mam swoje zdanie na ten temat. Albo on, albo ja byliśmy nieźle zrobieni, bo nie pamiętam tego :P
//
Pogoda jest do dupy. Mokra zgnilizna. W gardle drapie, w nosie kisiel, w płuca szczypie. Jestem zły. Chcę konkret zimy z mrozem albo zaawansowaną wiosnę!!! Od razu, albo jedno, albo drugie! Stop wilgoci!!!
//
Wszechobecne czarnowidztwo mi się udziela. Wszyscy martwią się o pracę i kasę. I chuj, teraz martwię się i ja.
//
Styczeń, luty, marzec, kwiecień i rok dla mnie właściwie skończony. Potem chwila wegetacji i znowu wrzesień, październik, listopad i koniec roku.
//
Przestałem mieć już oczekiwania czy postanowienia. Pora pogodzić się z tym, że to takie czasy i okoliczności. Widocznie tak już musi być. Dla beki pozdrowiłbym Was słowami tego typa z wczoraj, ale mogłybyście się nie poznać i obrazić. Chyba tylko mnie to śmieszy.
(Pierdolcie się!)
16 notes · View notes
zapach-melancholii · 1 month
Text
jestem skończony
(via @zapach-melancholii)
3 notes · View notes