SALTY LOVE, SUMMER CRUSH
Janeiro de dois mil e vinte e um, o verão estralava, o sol ardia na pele e a maresia estava no ar. Era o segundo dia do ano quando a gente se conheceu. Naquele dia, ele me contava sobre a sua vida - mais especificamente os seus hobbies -, enquanto a gente tomava açaí na orla de Atalaia. Os olhos dele não encontravam com os meus e aquilo me incomodava, ao passo em que a conversa era interessante e eu entrava com as pontas dos pés. Saindo do Maria Pitanga, oito horas da noite, ele me chamou para ver o mar. Ali, com os pés na areia, a brisa no corpo e o céu estrelado, olhando pras ondas que quebravam suavemente, ele me contava sobre o surf, a maré e as variações do vento. De repente, o toque, o abraço, o beijo. O abraço de novo, e de novo. Tínhamos apenas a lua e as estrelas como testemunhas. Aliás, apenas não! Tudo isso! A imensidão do universo na vastidão do espaço-tempo. Saindo dali, demos uma volta de carro na orla e eu o levei pra casa, e fui pra minha. Ao chegar em casa, minhas primas e amigas me esperavam na sala, com os olhos brilhando e a gargalhada pronta, como quem espera boa notícia, e eu larguei: “não vai ter jeito, vou ter que casar!”. Enquanto todas nós caíamos na gargalhada, meu celular vibrou! Era ele perguntando se eu havia chegado em casa bem. Dormi nas nuvens, e no outro dia, nos vimos outra vez. Passamos o dia quase inteirinho juntos. Saímos em um “rolê casal” com um casal de amigos dele e essa foi a primeira vez que o vi surfar. Três de janeiro, o sol dourado ardia em Atalaia, eu estendi a canga, sentei na areia e senti o momento. A brisa batia em meu rosto e eu ria sozinha, pensando que jamais havia me imaginado em um “date” daquele estilo, por mais que mais me soasse como um sonho. Ele saía do mar e vinha em minha direção, e eu me via absurdamente boba. Minha família mandou mensagem dizendo que estavam indo conhecer São Cristóvão - importante cidade histórica do Estado de Sergipe -, e eu só queria saber de Atalaia. Cinco horas da tarde o sol estava se pondo e era chegada a hora de encerrar o surf day. Eu o ajudei carregar as pranchas dele e do amigo dele para lavar no tal surf club. Depois daquilo, acenderam a vela dentro do carro, estouraram a bomba e eu era só tabelex, precisava me manter sã para dirigir. A fome bateu e o subway pareceu uma boa ideia - perto, barato e aberto -, fomos! Saindo dali, demos uma volta na orla e terminamos você sabe onde... aconteceu. Foi meio mais ou menos, a chapa tava grande e eu tentei ajudá-lo da forma como consegui. Saindo de lá, o levei para casa, nos beijamos dentro do carro e ele se foi. Passou uma semana longe, na cidade da mãe em Itabaiana. E em Aracaju, eu era só saudade e vontade! O sábado chegou! Nove de janeiro, era o dia que eu poderia vê-lo e também o dia do meu voo de volta pra SP. Cinco da manhã eu estava com os olhos esbugalhados, esperando que meu celular vibrasse e eu pudesse correr pro mar para vê-lo. Levantei, tomei banho, me troquei, arrumei minha bolsa com as coisas da praia e estava pronta. Oito e meia ele estava na Connection, e eu só consegui sair de casa às dez e meia, por algumas intercorrências. Em minha cabeça ecoava “duas horas a menos com ele, poxa”. Saí de casa e havia uma obra na rotatória que me impedia de ir em direção à Connection. Peguei um caminho mais longo. Aquele dia a coisa tava de rosca! Mandei mensagem avisando que ia atrasar, e ele estava me esperando tranquilamente. Cheguei e o vi. O surfista vinha em minha direção, o sol queimava a pele dourada capixaba. Pegamos a prancha e partimos para a Cinelândia - ou Cinelê, como ele bem me ensinou. Largamos as coisas em uma barraca e entramos no mar. Ele surfava, enquanto eu olhava pr’aquelas ondas de 2 metros e pensava “calma, Rebeca! Você só precisa sobreviver, essa é a sua missão hoje.” As ondas vinham e eu mergulhava. Em vinte minutos de mar, olhei pra ele e disse “vou te esperar na areia, o mar tá só para profissionais.” Ele ria e disse que logo sairia também. Sentei na areia, e até as ondas que chegavam em mim, batiam forte. Sentada e plena, a onda veio e me arrastou. Ralei a bunda, mas felizmente ele não viu esse momento - espero! [Continua]
1 note
·
View note
Nowości wydawnicze – luty 2020
Z drobnym opóźnieniem, ale wreszcie jest moje zestawienie nowości wydawniczych lutego. A jako że z opóźnieniem to w tym miesiącu krótko, zwięźle i na temat kochani, bo lutowe premiery same mówią za siebie, więc serdecznie zapraszam Was do zapoznania się z tymi wybranymi przeze mnie.
Ps. Jeśli myśleliście, że wydawnictwa w tym najkrótszym miesiącu w roku postanowiły przystopować z nowościami to nic bardziej mylnego. Ponieważ choć luty liczy sobie zaledwie 29 dni (rok przestępny) to nie brakuje w nim naprawdę gorących premier.
Dobry chłopak – Bowen Sarina , Kennedy Elle
WYDAWNICTWO: NieZwykłe
DATA PREMIERY: 2020-02-05
Kilka słów od wydawnictwa:
Zorganizowanie bratu wesela, na którym będą gościć znani hokeiści, okazuje się największym wyzwaniem w życiu Jess Canning. Jej rodzina uważa, że dziewczyna jest ofiarą losu, więc porażka nie wchodzi w grę. Nie ma mowy. I nikt, absolutnie nikt, nie może się dowiedzieć o tym, że jakiś czas temu uległa seksownemu hokeiście, który w dodatku jest drużbą pana młodego. To był błąd i Jess nie ma zamiaru go powtórzyć. Nawet jeśli ten hokeista jest najgorętszym facetem na świecie.
Dla Blake’a Rileya zbliżające się wesele to szczęśliwe zrządzenie losu. Jess jest druhną, a on drużbą, więc zabawa może się rozpocząć na całego. Co z tego, że napotyka mały (no dobrze, znaczny) opór ze strony Jess? Musi tylko przekonać upartą blondynkę, że jest naprawdę przyzwoitym facetem, który ma jedynie złą reputację. Na szczęście każdy zawodowy hokeista wie, że aby odnieść sukces, trzeba się wysilić.
Jess ma jednak znacznie poważniejsze problemy niż igraszki z pewnym dobrze zbudowanym facetem. Między innymi martwi się o to, czy ceremonia rozpocznie się o czasie, mimo że ktoś upił babcię. I czy zamordowanie drużby naprawdę byłoby aż takie złe?
Seks, nie miłość – Keeland Vi
WYDAWNICTWO: Kobiece
DATA PREMIERY: 2020-02-12
Kilka słów od wydawnictwa:
Pożądanie, które uzależnia. Czy ma szansę przerodzić się w miłość?
Nowa, rozpalająca zmysły powieść bestsellerowej Vi Keeland!
Poznali się na weselu przyjaciół. Nat szybko zauważyła, że przystojny Hunter urządził na nią polowanie. Po mocno zakrapianej imprezie obudzili się w jednym pokoju hotelowym. Kobieta od razu wiedziała, że to typ faceta, który łamie serca i nie angażuje się w poważniejsze związki. Poza tym sama nie szuka miłości, ma wystarczająco dużo problemów po rozwodzie. Dlatego też zdecydowała się pozostawić „łowcę” z fałszywym numerem telefonu.
Dziewięć miesięcy później znów się spotykają. Natalia ponownie próbuje zrobić psikusa zarozumiałemu adoratorowi i podaje mu numer swojej matki. Jednak tym razem Hunter tak łatwo nie da się zbić z tropu. Tym bardziej, że ma propozycję nie do odrzucenia…
Wojna makowa – Kuang Rebeca F.
WYDAWNICTWO: Fabryka Słów Sp. z o.o.
DATA PREMIERY: 2020-02-12
Kilka słów od wydawnictwa:
Kiedy jesteś sierotą wojenną świat ma dla ciebie głównie pogardę, odrzucenie, brutalność i ból. Czasem, jeśli akurat masz szczęście, obojętność. Jeśli natomiast do tego jesteś dziewczynką, szczęście ma twoja przybrana rodzina. Zawsze może ubić interes i sprzedać cię na żonę jakiemuś zamożnemu staruchowi.
Rin doświadczyła tego wszystkiego. Jest nikim, jej życie nie ma dla nikogo żadnego znaczenia, nikogo też nie obchodzi jej los. Jeśli chce wydostać się z rynsztoka, w którym się wychowała, ma tylko dwie drogi. Pierwsza wiedzie przez łóżko obmierzłego starca. Druga, przez bramę Akademii Sinegradzkiej – elitarnej szkoły wojskowej. Aby podążyć tą drugą drogą, Rin zrobi wszystko, co tylko leży w ludzkiej mocy. A nawet więcej.
To nie jest historia o potędze nauki, sile przyjaźni czy starciach wielkiej magii.
To jest historia o kołach czasu, które nieustępliwie i bezlitośnie mielą ludzkie losy. I o dziewczynie, która zniszczyła cały mechanizm. Kamieniem, bo na miecz była za biedna.
Wszystkie jasne miejsca – Niven Jennifer
WYDAWNICTWO: Bukowy Las
DATA PREMIERY: 2020-02-12
Kilka słów od wydawnictwa:
Theodore Finch codziennie rozmyśla nad różnymi sposobami pozbawienia się życia, a jednocześnie nieustannie szuka czegoś, co pozwoliłoby mu pozostać na tym świecie.
Violet Markey żyje przyszłością i odlicza dni do zakończenia szkoły. Marzy o ucieczce z małego miasteczka w Indianie i od rozpaczy po śmierci siostry.
Kiedy Finch i Violet spotykają się na szczycie szkolnej wieży nie do końca wiadomo, kto komu ratuje życie. A gdy ta zaskakująca para zaczyna pracować razem nad projektem geograficznym, by odkryć „cuda” Indiany, ruszają – jak to określa Finch – tam, gdzie poprowadzi ich droga: w miejsca maleńkie, dziwaczne, piękne, brzydkie i zaskakujące. Zupełnie jak życie.
Przejdź przez wodę, krocz przez ogień – Unge Christian
WYDAWNICTWO: Wielka Litera
DATA PREMIERY: 2020-02-12
Kilka słów od wydawnictwa:
Tekla Berg jest lekarzem w sztokholmskim szpitalu. Odważna, niekiedy kontrowersyjna w metodach leczenia, doskonale radzi sobie w pracy pod presją. Nie boi się podejmować śmiałych decyzji, mimo że te mogą potencjalnie zagrozić jej karierze. Tekla ma też dwie tajemnice - nękającą ją fotograficzną pamięć, którą kontroluje starannie wymierzanymi dawkami amfetaminy, i ukochanego brata, który zaginął i nikt nie potrafi tego wyjaśnić.
Gdy w mieście wybucha budynek mieszkalny, Tekla dociera na miejsce katastrofy jako jedna z pierwszych. Prawdopodobnie był to atak terrorystyczny. Rannym, któremu pomaga lekarka, jest mężczyzna z rozległymi poparzeniami ciała i twarzy. Być może to jeden z terrorystów. Jednak nie to najbardziej niepokoi Teklę. Mężczyzna wydaje się dziwnie znajomy i wywołuje lawinę najgorszych wspomnień.
Ślad – Żarski Przemysław
WYDAWNICTWO: Czwarta Strona
DATA PREMIERY: 2020-02-12
Kilka słów od wydawnictwa:
Są blizny, których nie przykryje żaden tusz, i decyzje, które nawet po latach odciskają na życiu trwałe piętno.
W studniówkową noc 1993 roku ginie Sylwia Nowicka. Dziewczyna kłóci się z chłopakiem i wraca pieszo do domu, a następnego dnia znika bez śladu. Poszukiwania nie przynoszą rezultatu, a wysłany do rodziców list pożegnalny sprawia, że w teorię na temat porwania niemal nikt już nie wierzy.
Blisko dwadzieścia pięć lat później, w jednym z mieszkań w centrum Sosnowca policja trafia na kasetę VHS z zapisem zabójstwa młodej dziewczyny. W mieszkaniu nie ma ciała ani żadnych śladów wskazujących na to, że doszło tu do zbrodni. Komisarz Robert Kreft i jego zespół muszą ustalić, kim jest ofiara, a także kto i kiedy pozbawił ją życia.
Poza tym dlaczego akurat teraz ktoś podrzucił taśmę śledczym?
Miłość to wszystko, co jest – Kieres Tomasz
WYDAWNICTWO: Filia
DATA PREMIERY: 2020-02-12
Kilka słów od wydawnictwa:
Ona, Sonia, jest dwudziestopięcioletnią absolwentką prawa. On, Łukasz, czterdziestoletnim dziennikarzem zajmującym się muzyką i filmem. Ona jest córką jego najbliższych znajomych. On razem z żoną mieszkają tuż obok jej rodziców. Ona jest młoda, na początku swojej drogi, cały czas niezdecydowana jak jej życie ma wyglądać. On dojrzały, dryfujący przez życie, ani nieszczęśliwy, ani specjalnie szczęśliwy, pozbawiony złudzeń, nieliczący specjalnie na wiele. Wpadają na siebie przypadkiem na koncercie rockowym. Z czasem poznają się lepiej, nawiązuje się między nimi nić porozumienia. To jest przyjaźń, tak to czują, tak chcą to widzieć.
Gdy uczucie zaczyna wymykać się im spod kontroli i przeradzać się w coś więcej, muszą zdecydować.
Czy odejść, każde w swoją stronę i nie niszczyć tego, co dotąd udało się im zbudować, czy walczyć o miłość.
Miłość jest do szczęścia niezbędna. Miłość to wszystko, co jest. Kiedy jej nie ma po prostu dryfujesz przez życie. Można się do tego przyzwyczaić.
I żyli długo i szczęśliwie – MacDonald C.C.
WYDAWNICTWO: Otwarte
DATA PREMIERY: 2020-02-12
Kilka słów od wydawnictwa:
Sobota 09:19
Tamto wczoraj nie powinno się wydarzyć.
To była pomyłka. Przepraszam.
Sobota 23:14
Dostałeś moją wiadomość?
Niedziela 03:47
Rozumiem. Nie będę Ci utrudniał życia. Nie bój się xx
Naomi to nie do końca szczęśliwa mężatka: ma ukochaną córeczkę Prue, ale jej mąż Chris stał się ostatnio irytujący i nieobecny, a do tego od dłuższego czasu nie mogą począć drugiego dziecka, którego Naomi pragnie. Gdy kobieta poznaje Seana, ojca innego dziecka ze żłobka Prue, zaczyna z nim niewinny flirt. Nie umie jednak oprzeć się urokowi mężczyzny, kiedy słyszy: „Powiedz mi, żebym sobie poszedł…”
Natychmiast żałuje swojej decyzji.
Wyrzuty sumienia męczą ją jeszcze bardziej, gdy odkrywa, że jest w ciąży. Nie wie, kto jest ojcem dziecka, ale zrobi wszystko, by chwila słabości nie zrujnowała jej dotychczasowego życia.
Naomi nie przeczuwa jednak, że stała się pionkiem w grze, w której stawką jest szczęście jej rodziny. Czy mimo to uda jej się zapobiec tragedii?
Auschwitz. Szachy ze śmiercią – Donoghue John
WYDAWNICTWO: Świat książki
DATA PREMIERY: 2020-02-26
Kilka słów od wydawnictwa:
SS Obersturmführer Paul Meissner przybywa do obozu w Auschwitz wprost z frontu wschodniego. Ciężko ranny podczas walk, obecnie może pełnić jedynie funkcje administracyjne. Pierwszym i najpilniejszym zadaniem jest wzmocnienie podupadającego morale odbywających służbę w obozie oficerów i żołnierzy. Meissner zakłada klub szachowy. Pomysł szybko chwyta, stwarzając esesmanom możliwość obstawiania wyników meczów i zawierania nielegalnych zakładów. Tymczasem do uszu Obersturmführera trafia informacja, że wśród więźniów są także szachiści, z których jeden, francuski Żyd Emil Clément, z zawodu zegarmistrz, cieszy się opinią niepokonanego…
Uniwersytet. Fallen Crest – Tijan
WYDAWNICTWO: Kobiece
DATA PREMIERY: 2020-02-26
Kilka słów od wydawnictwa:
Nadchodzi czas zemsty.
Sam i Mason dołączają do Logana na tym samym uniwersytecie. Łączy ich wspólny wróg. Sebastian Park – przewodniczący bractwa prawdziwych drani.
Mason Kade stąpa po kruchym lodzie. Wie, że jest obserwowany przez innych zawodników. Nie oznacza to jednak końca wojny z Sebastianem. Musi być ostrożny – wystarczy jeden niewłaściwy ruch, aby stracić wszystko: karierę sportowca, wizerunek twardziela i Sam, na którą ten drań Park właśnie urządził polowanie.
Nexus – Cummings Lindsay , Alsberg Sasha
WYDAWNICTWO: We need YA
DATA PREMIERY: 2020-02-26
Kilka słów od wydawnictwa:
Jej statek przepadł, załoga została schwytana, a sławna Androma Racella straciła tytuł Krwawej Baronowej. Teraz jest zbiegiem bezlitośnie ściganym przez Galaktykę Mirabel. Bezwzględna Królowa Nor rządzi większością galaktyki dzięki toksynie kontrolującej umysł. Androma zaryzykuje wszystko, nawet wolność, aby znaleźć lekarstwo. Na skutej lodem planecie Solery znajduje niespodziewanego sojusznika. Wraz z Dexem planują, jak dostać się do miasta. W Arcardius działania Nor doprowadziły do inwazji Mirabel. Gdy załoga walczy o odzyskanie wolności, Andi i Dex odkrywają zagrożenie znacznie większe niż wszystko, z czym mieli do czynienia. To nie koniec gwiezdnej przygody, to dopiero jej początek!
Psychopaci – Seager Stephen
WYDAWNICTWO: Filia
DATA PREMIERY: 2020-02-26
Kilka słów od wydawnictwa:
Gorman State to jeden z największych szpitali psychiatrycznych w USA, przeznaczony do leczenia najgorszych przypadków pacjentów. W bloku c zamknięci zostali zbrodniarze wojenni, seryjni mordercy i kanibale.
To miejsce, w którym panuje niewyobrażalna przemoc.
Kiedy psychiatra Stephen Seager rozpoczął pracę w kalifornijskim szpitalu psychiatrycznym Gorman State, nazywanym powszechnie Gomorą, pracował w niejednej tego typu placówce. Jednak do tego, co zobaczył, przeżył i z kim miał do czynienia w środku, nie mógł przygotować się w żaden sposób.
Z mojej strony to by było tyle na dziś. Mam nadzieję, że Was zaciekawiłam i znaleźliście tutaj coś dla siebie. Dajcie koniecznie znać w komentarzu czy przypadło Wam coś do gustu z tego zestawienie. A może czekacie na inną premierę, której tutaj nie ma?
Zaczytanego lutego kochani!
Aleksandra
Wszystkie okładki oraz opisy pochodzą ze stron wydawnictw.
ZOBACZ TAKŻE:
Dwanaście żywotów Samuela Hawleya – recenzja.
Następnym razem – recenzja.
Gdyby ocean nosił twoje imię – recenzja.
Sadie – recenzja.
3 notes
·
View notes