Tumgik
#zaburzenia odżywiania
lostsoulxy · 19 days
Text
dzisiaj poszlo mi calkiem niezle bo odmowilam duzo jedzenia i mysle ze nawet zmiescilam sie ponizej 1200 kcal dzisiaj a nawet i mniej
zaczelam twz codziennie cwiczyc i ogolnie to zajeviscie mi dzisiaj poszlo
od jutra zaczynam tą diete
Tumblr media
a i jescze kochani mozecie mi napisac jakies safe foody w komentarzach lub malo kalorycze posilki ktore sycą<3
chudej nocy motylki🦋
61 notes · View notes
umarlam00 · 8 days
Text
Tęsknie, ale nie wracaj.
23 notes · View notes
nothinguwannaknow · 1 year
Text
Dlaczego to wszystko nagle wraca?
37 notes · View notes
hominofobia · 27 days
Text
już się zaczęło. ból głowy nie ustaje, rozmazuje mi się ekran przed oczami, nie mam równowagi.
30.03.2024
2 notes · View notes
konstarnacja · 2 months
Text
Z kartki w zeszycie
Był moment gdy nie znosiłam swoich 51 kg. Uważałam, że jest to przeraźliwie dużo. Zwłaszcza, że moja mama w tym wieku była chudsza ode mnie!
Nie, to nie jest dużo.
Powiem więcej, to strasznie mało. Jest to minimum przy wzroście 165. Niebezpieczna granica, za którą zaczyna się niedożywienie. I w pełni swej pomysłowości postanowiłam ją przekroczyć.
W mojej głowie nie brzmiało to tak radykalnie. Robiłam po prostu "lekki deficyt kaloryczny, który nikomu jeszcze nie zaszkodził". Tylko na deficyt nie przechodzą osoby z masą na dolnej granicznej ani w trakcie etapu dojrzewania. I zwykle proces zmniejszenia dziennego zapotrzebowania nie polega na herbacie, landrynkach i gumie do żucia jako jedynych posiłkach do godziny 15. Jakoś nie wydawało mi się to wtedy takie dziwne.
Co jednak mnie dziwiło, to wiecznie zimne ręce i zawroty głowy. Nietypowym był również fakt, że mój organizm odmawiał uregulowania cyklu miesiączkowego. I pomimo tego, że jadłam mniej, fałdka na brzuchu nie zniknęła. Za to obojczyki stały się bardziej wyraźne. I spodnie były na mnie luźne.
Zaskakujące, że pomimo tak wielu głosów z zewnątrz, które zgrabnie łączyły mi te anomalie z masą ciała, nie chciałam tego przyjąć do świadomości.
Także powtórzę, to nie jest normalne. Wymaganie od innych skrajnej wagi, stawianie sobie niezdrowych ideałów za cel, czy propagowanie rachitycznego wyglądu jest SZKODLIWE. Fałdka na brzuchu to potrzebna skóra do rozciągania się. A ciało potrzebuje swojej warstwy izolacyjnej. Z jedzenia pozyskujemy energię i budulce do funkconowania.
Moja historia z, nie bójmy się tego przyznać, zaburzeniem odżywiania na szczęście skończyła się dobrze. Z dumą mogę stwierdzić, że wróciłam do prawidłowej wagi - 53kg!
Dlatego proszę was, zastanówcie się najpierw zanim zdecydujecie się na bardziej drastyczne zmiamy w odżywianiu. I niech nikt nie próbuje mówić, że 48kg to prawidłowa waga.
4 notes · View notes
dzika-a · 11 months
Text
Hej motylki chciała bym się zapytać czy znacie jakieś dobre treningi dzięki którym będę mogła spalić trochę kcal.
Trzymajcie się chudo 🦋❤️
11 notes · View notes
my-name-is-lilia · 3 months
Text
14 stycznia [niedziela], 12:09
Kocham świat natury. Uwielbiam każdego ranka patrzeć na sikorki przylatujące do karmniczka i jedzące nasionka. Drewniany karmniczek skonstruowaliśmy sami, razem z chłopakiem. Z wyglądu nie jest niesamowicie powalający. Jest po prostu nasz i to czyni go wyjątkowym. Ma spadzisty daszek i przyczepiony ołówek, na którym także siadają ptaszki. Niezwykle ujmuje mnie ten widok.
Kocham czytać książki. Ogromnie cieszę się, że powróciłam do czytania. Przebywając w księgarniach i biliotekach, traktuję książki z czułością. Każde wyjęcie ich oraz odłożenie na półkę przesiąknięte jest miłością do liter, papieru, intelektu.
Kocham jedzenie. Przepełnia mnie radość, gdy myślę, że zaburzenia odżywiania to już przeszłość. W przygotowywanie posiłków, pieczenie ciast wkładam całe swoje serce. Poszukiwanie nowych przepisów, potraw, przypraw - to jest to, co mnie fascynuje.
Kocham życie. Chcę żyć i cieszyć się z najdrobniejszych rzeczy jak najdłużej.
2 notes · View notes
uciecodsiebiex · 1 year
Text
Borderline to takie specyficzne zaburzenie
Pewne objawy nigdy nie opuszczają Ciebie o krok
A inne zaś odchodzą i przychodzą, witają Cię jak starego przyjaciela
Zależnie od tygodnia, miesiąca, roku czy dekady
Ale wiadomo chociaż czego możesz się spodziewać, tak?
Nie do końca
Każdy pasożyt w miarę dobrych warunków się rozwija, tak samo jest z tymi objawami i z rozgałęzionym, skomplikowanym drzewem Borderline
Myślisz sobie, jest lepiej, a tak naprawdę Twój stary przyjaciel znów kreuje sobie ścieżki do powrotu
Nieuniknione, że poznasz kolejnego, nowego, zaufasz mu, który i tak sprowadzi na Ciebie kolejną zgubę
To nie jest nawet życie na krawędzi, pozbawione stabilności siebie, swoich doświadczeń i ukształtowanej osobowości
To miejsce, takie na duszy, które tak naprawdę nigdy nie istniało i istnieć nie będzie
Gdzieś pomiędzy rzeczywistością, a fikcją, a nawet nie
U kresu.
12 notes · View notes
iamdyinginside52 · 2 years
Text
A może jest taki przypadek któremu nie da po prostu się pomóc, może to ja jestem tym przypadkiem. Żadne leki ani żadna terapia, ja po prostu już jestem zjebany. Ludzie nie mają siły, przeszkadzam na tym świecie. Przestałem być człowiekiem a zacząłem być problemem..
61 notes · View notes
thinnie-winnie · 2 years
Text
Tumblr media
I guess I’ll start tomorrow 🥲
wish me luck
116 notes · View notes
twoj-motylek · 1 year
Text
05.04.2023
Wczoraj się z nim spotkałam. Z osobą, która doprowadziła mnie do tego stanu w jakim jestem teraz.
Wiecie co jest zadziwiające? On wszystko rozumie. Wie co mnie bolało, dlaczego reagowałam tak, a nie inaczej, sam mi o tym wszystkim mówił, tak jakby czytał moje myśli.
A jednak w jego oczach nie widziałam, ani skruchy, ani wstydu, ani współczucia. Wszystko przewrócił i znów zrobił ze mnie winną wszystkiemu.
Chociaż czemu ja się dziwię, moje łzy tez go nigdy nie ruszały, dlaczego teraz ciało bez duszy miało by wyzwać w nim jakieś emocje?
9 notes · View notes
lostsoulxy · 18 days
Text
(chce sie kysnac i wcale nie chodzi tu juz o jedzenie)
7 notes · View notes
umarlam00 · 8 days
Text
Kocham noc
Nocą nie widać wad, zepsucia i tego jak cierpisz.
Noc pozwala poczuć spokój jakiego za dnia nie doznasz.
Nocą jesteś tylko Ty i piękno gwiazd.
~Martwy motyl
10 notes · View notes
urfavblana · 8 months
Text
Czuję jak moje kości zaczynają coraz bardziej wystawać. Stają się mocniej widoczne.
Kocham ich dotykać, kocham na nie patrzeć.
2 notes · View notes
xzniszcz-onax · 1 year
Text
2023 rok rozpoczęty pierwszą w życiu kreską
Tumblr media
13 notes · View notes
pustazapalniczka · 1 year
Text
Z dwojga złego w najgorszych momentach wolałabym nie móc nic przełknąć niż jeść za kilka osób
8 notes · View notes