Tumgik
#buraczki
polish-food · 2 years
Text
Tumblr media
Klopsiki - Polish meatballs | co.za.szama
104 notes · View notes
Text
Jajka faszerowane
Tumblr media
Jajka faszerowane, nadziewane pastą chrzanową z buraczkami idealne na Wielkanoc Jajka faszerowane pastą chrzanową z buraczkami, doskonałe na Wielkanoc. Jajka faszerowane, nadziewane pasta chrzanowa z buraczkami ćwikłowymi. Jajka faszerowane pastą chrzanową z buraczkami doskonałe na Świąteczny stół Wielkanocny. Kolorowe nadziewane jajka idealne na Wielkanoc
Tumblr media
Jajka faszerowane, nadziewane zoltkami chrzanem buraczkami ćwikłowymi. Jajka faszerowane pasta chrzanowa z buraczkami. Jajka faszerowane pastą chrzanową z buraczkami idealne na Wielkanoc Kolorowe jajka. Jajka faszerowane pastą chrzanową z buraczkami doskonałe na Świąteczny stół Wielkanocny. Kolorowe nadziewane jajka idealne na Wielkanoc
0 notes
depoteka · 2 months
Text
literally obsessed with beetroots now
2 notes · View notes
nails-teeth-neck · 8 months
Text
gently manhandled a bee yesterday
3 notes · View notes
Text
Pov: jesteś na lub restauracji u babci i nie masz wagi kuchennej
Jak liczymy?
Łyżka (taka od zupy) 15g 🥄
Łyżeczka (od herbaty) 5g🥄
Talerz głęboki 250-300ml🍽️
Miseczka 300-400ml🥣
Szklanka 250ml 🥛
1. Dania na 100g
A) dewolaj 250
B)placki ziemniaczane 268
C)spaghetti bolonese 157
D)Carbonare 238
E)bigos 150-200
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
2.Pulpety (zależy z czego)
Wołowy 80
Wieprzowy 72
Sojowy112
Z kurczaka47
Z ciecierzycy 138
2.Mięsa
Tumblr media
3.surówki (100g)
Marchwiową 41
Selerowa 86
Buraczki 109
Ogórek kiszony 12
Wiosenna 82
Kapusta kiszona 18,6
Ziemniaczana 142
Coleslaw 152
Kapusta czerwona 31
4.zapychacze
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
5.sosy
Tumblr media
6.Ryby (100g)
Łosoś 208
Pstrąg 148
Dorsz 77
Śledź 210-300
Węgorz 281
Makrela 261
Sandacz 222
7.McDonald/ikea
Tumblr media Tumblr media
8.zupy na 100ml
Ogórkowa 29
Pomidorowa 30
Krupnik 43
Barszcz 36
Marchwiowa 40
Krem z brokułów 43
Żurek 21
Grzybowa 39
Serowa 44
Dyniowa 26
Jarzynowa 65
51 notes · View notes
drifftingg · 11 days
Text
Nie było botwinki niestety a obszedłem netto kerfa, biedr3, rynek (gdzie maja ale się wyprzedała a mi się chciało spać w ciągu dnia), aldi, żabkę (z rozpaczy i delikatesy tez z rozpaczy).
Pani która ma truskawki i stoi w takiej jednej bramie - nie było nawet
Także w ogóle cudem udało mi się dorwać buraki gotowane w aldi - ostatni mój przystanek to był. Niemniej przystępuje do robienia sałatki gdy dojade do domu bo mam resztę składników.
Jutro dokupie botwinkę - jest ważne żeby tez usmażyć jej liscie a nie tylko buraczki, gotowane są okej bo i tak ja gotuje buraki przed pieczeniem.
Co prawda są to takie małe - nie to co wielkie buraki które miałem kiedyś i tu wrzucałem - one po ugotowaniu były takie miękkie i okrągłe bardzo przyjemne w dotyku ale buraki brudzą na czerwono…
A wy jak tam kilogramy lecą (w dół)?
Mam nadzieje że tak… wiemy przecież że aby leciały trzeba jeść w deficycie a nie same cipsiki i ciasteczka… gdy wam się e nie będzie czegoś chciało robić No to pamiętajcie ze mi się tez o 22 wczoraj nie chciało iść biegać bo było zimno dość - lubię biegać ale to nie takie proste że lubimy coś i jużbo to tez męczy trzeba się zmotywować itd. Dobrym przykładem będą książki - dużo osób lubi czytać a tego wcale nie robi (ze mną na czele)
11 notes · View notes
jazumst · 5 months
Text
Buraczany klient
Żeby Was... O pracy z ludźmi... Posłuchajcie:
Przychodzi klient. Pyta Kiero czy mamy buraczki. Ale w słoiku czy na wagę? Na wagę. Okrągłe. No nie mamy, bo prawda taka że wcale nie schodzą. Facet joja, bo tak mu są potrzebne. Kiero mu zamówi, ale na jutro, i ile on chce? Jak duże to jednego, jak małe to dwa. Kiero się zaśmiała i powiedziała, że nas wyśmieją w hurtowni i sorry, nie zamówi. Koleś dupnął i wyszedł.
Zupełnie jak z pieczarkami. Tydzień wiercą ci dziurę w tyłku a potem biorą trzy sztuki, bo to tylko na kanapkę dla smaku O.o A pierdolę \OoO\
youtube
17 notes · View notes
kasja93 · 9 months
Text
Hej
Tumblr media
Moje nadzieje na długi i spokojny sen rozwiały się chwile po 5 rano. Nagły atak Koperka na moje włosy skutecznie mnie obudził.
Później rutyna poranka poszła niemal jak zwykle. Nie podlałam ogrodu bo wczorajszy deszcz wystarczająco zwilżył ziemie.
Nie pamiętam zbytnio co robiłam rano. Musiałam mocno się natrudzić by przypomnieć sobie, że napełniłam pudło sianem dla uszaków, że wzięłam leki, złożyłam pranie oraz spakowałam suszone buraczki, jabłko oraz marchew. Wyszły całkiem spoko. Marchewka musi być taka z serii „co za bydle!” Czyli dosyć pokaźnych rozmiarów w obwodzie. Buraczki następnym razem pokroję grubej zaś jabłka wyszły ideolo. Od dziś jak najdzie mnie ochota na coś słodkiego wjedzie takie suszone jabłko.
Postanowiłam też się dziś umalować. Mama mówi mi bym to robiła nawet jeśli nigdzie nie wychodzę by sobie tak ćwiczyć i poprawić humor. Widzi, że ostatnio mało co o siebie dbam. W sensie nie za często skupiam się na sobie. Znów nie robie sobie paznokci itp. Dlatego pochwale się moją klapniętą fryzurą oraz zmęczonym wzrokiem
Tumblr media
Tak w sumie wyglądają moje włosy, jeśli nic z nimi nie robie. Totalnie nic. Zero wygniatania, zwilżania, mazideł. Tylko szampon i odżywka raz czy dwa razy w tygodniu.
Tumblr media
Pojechałam na 11 do Warty z Koperkiem na szczepienie. Zniósł je całkiem dzielnie. Obcinanie pazurków już mniej. Najwyraźniej małe manicure jest bardziej traumatyczne nieźli zastrzyk.
Następnie odwiozłam pokurcza do domu i pojechałam odebrać dowód rejestracyjny do Turka. Na szczęście nikogo nie było do mojego okienka i załatwiłam wszystko w 5 minut.
Przy okazji wpadłam na małe zakupy. W Rossmanie była imba. Ochrona zatrzymała babeczkę jak na kasie samoobsługowej nie skasowała jakiegoś artykułu/ów. Tu bym stanęła w obronie kobitki bo każdemu może się zdarzyć, że te pieprzone kasy nie odpikną. Zwłaszcza, że niejednokrotnie spotkałam się z odmówieniem przez kasjerkę obsłużenia mnie jeśli płace kartą bo w takim przypadku mam jej dupy nie zawracać i iść do samoobsługowej. Jednak z rozmowy wynikało, że gdy dochodziło do finalizacji zakupu po zeskanowaniu karty „witam, żegnam, odpierdol się” kasa została przez system zablokowana. Ponoć pani tak zapominała skanować wielu artykułów w różnych miastach (poddebice, Konin, sieradz etc).
Wielki brat czuwa. Pełna inwigilacja. Zmuszają nas do wykonywania pracy za kogoś i jeszcze szpiclują czy nie oszukujemy. Ja tam pani nie potępiam. Jebać tych nazistowskich skurwysynów równie mocno co oni jebią nas na cenach 🤷🏼‍♀️
Tumblr media Tumblr media
Dziś dużo zjadłam. Połowa ziemniaków ze zdjęcia, ten kawałek schabu oraz ogórki. Później późnym popołudniem wjechały lody z polewą zero. Jutro postaram się zjeść mniej… Czuje się okropnie z myślą, że przestałam ćwiczyć. Niby tam się tłumacze remontem, pracami w ogrodzie oraz skręconą kostką (za każdym razem jak myśle, że jest już okej to zaczyna mnie boleć jak cholera.
A propo roboty w ogrodzie. Posadziłam dziś lilie oraz jukę karolińską. Wysiałam też brukiew oraz sałatę.
Zlałam również wino pozbywając się owoców. Wyszło nieco za wytrawne zatem dodałam cukru rozpuszczonego w wodzie. Zaczął się etap cichej fermentacji zatem następne 4/5 tygodni wino spędzi w ciemności. Pokroiłam też 4 banany na plastry i wrzuciłam do suszarki. Skórki zaś pokroiłam i zalałam 10 litrami wody za 3 dni będzie idealny eco nawóz pod pomidory. Generalnie storczyki też takie lubią. Ja w okresie kwitnienia i chwile przed, gdy zauważę, że kształtuje się pęd kwiatowy robie takiego boosta storczykom (1 skórka z małego banana na 2 litry wody). Wywar trzymam w lodowce i podlewam nim storczyka przez tydzień. Rezultaty mogliście zauważyć już na blogu gdzie pojawiają się zdjęcia storczyków :)
Tumblr media
Ogólnie rzecz biorąc więcej wina czerwonego nie planuje w tym roku robić. Białe winogrono pięknie obrodziło i czekam, aż dojrzeje. Osobiście uwielbiam białe wino. Jest idealne na grzańca zimą. Nie jest tak ciężkie w smaku co czerwone. Doprawiam je zawsze skórką z pomarańczy czy innych cytrusów.
Tumblr media
Zwierzaki mają się dobrze. Dziś KróloBarany zostały przytulone i wygłaskane (wbrew swojej woli xD) zaś pozostały inwentarz również dostał swoje „5 minut”
Tumblr media
Ja czuje się okej. Trochę odrealniona, niemogąca się skupić, ale okej. Humor też powoli mi wraca. Tak jakby po wielu miesiącach pochmurnych dni była szansa na wypogodzenie
22 notes · View notes
butterflyiwannabe · 12 days
Text
no i chuj zmusili mnie znowu do jedzenia zjadłam 2 kluski na parze, kawałek mięsa, buraczki. 2 kawałki ciasta i lody ja pierdole jak wejdę na wagę to chyba się zabije dobrze że od jutra już nie ma żadnych okazji i nie muszę nic jeść
4 notes · View notes
annacarblog · 3 months
Text
Nieco późniejszy post, prosto z dps-u, w którym przebywam. Niedawno był obiad, czyli zupa jarzynowa, kurczak pieczony z ziemniakami, buraczki i kompot. Całkiem dobry posiłek, oczywiście zjadłam cały. Kawa wypita o godz. dziesiątej z minutami, wcześniej budyń na drugie śniadanie. Tęsknię za domem, ale póki co nie mogę tam jechać, nie mogę też wychodzić poza teren dps-u, bo zabrano mi przepustkę. Czemu ? Dużo mówić. Czyli siedzę i piszę posta. Czas jakoś mija.
Tumblr media
3 notes · View notes
treecakes · 28 days
Text
made buraczki z chrzanem and successfully cleared my sinuses.
2 notes · View notes
delicja-0 · 1 month
Text
Beka ze mnie
Przez to ze mi waga n spadla postanwilam zjeść porcje chipsow, kotleta, ziemniaki i buraczki dodatkowo cukierki aha k¥$ teraz na pewno spadnie inteligentko
5 notes · View notes
lovelyhunger · 2 months
Text
Piąty dzień diety
'*•.¸♡ 21.02.2024 ♡¸.•*'
Zjedzone : ??? (Trochę chałki, jabłko, banan, kasza gryczana z sosem pieczarkowym i buraczki, mus i bulka z masłem, szczypiorkiem, papryka i ogorkiem)
Kroki : min. 6742
2 notes · View notes
myslodsiewniav · 1 year
Text
Buraki
Wybrałam zostać solo w domu podczas, gdy mój chłopak pojechał do rodziców oddać się swojej pasji na cały weekend (i przywieźć pożyczony samochód na majówkę).
Myśl: hymm, będę ponad dwie doby sama w haouseholdzie, czekają mnie trzy obiady, które zjem w pojedynkę. Na co mam ochotę, hym?
Mój mózg i burczący brzuch i w przyspieszeniu pracujące ślinianki: BUUUUUUURAAAAAKI! BURAKI! JEDZ BURAKA! *_*
xD
Kocham buraczki miłością niepoprawną xD a mój facet wciąga je na niedużą listę produktów, których nie tknie nawet malutkim paluszkiem u stopy. :P
Był hummus buraczkowy, carpaccio z buraczków, surówka buraczana, pieczony buraczek, smothie buraczkowe.
Jestem psychofanką buraka xD
13 notes · View notes
lekkotakworld · 1 year
Text
Tumblr media
26 dec 2022
Dziś już choroba ustąpiła, gorączki brak, zatoki dużo lepiej, kaszel troszeczkę się uspokoił.
Wieczorem jakoś do północy grałam w Simsy. Za nic nie mogłam spać. Ale później jakiś już się udało. Początkowo obudziłam się koło 8, ale przysnęłam jeszcze i wstałam po 9.
Na śniadanie dwa jajka, porcja leków i herbata. Nie czułam rano głodu, ale wypadało coś przy rodzicach zjeść. Na obiad zjadłam dwa kawałki grillowanej piersi z kurczaka, trochę ziemniaków, starte buraczki i trochę pieczonego łososia. Później przyszedł czas na kawę, choć w moim przypadku była to herbata. Zjadłam kawałek kopca kreta, kawałek ciasta pomarańczowego i kilka pierniczków. Do tego koło 15 sztuk merci. Piłam dziś znacznie więcej wody i herbaty.
Dziś z chłopakiem wymieniliśmy się prezentami. Dostałam cudowny litrowy kubek na herbatę, taki z lamami 🥺🥺 do tego jeszcze moją wymarzoną najnowszą płytę Dawida Podsiadło ❤️ No jestem przeszczęśliwa!
25 notes · View notes
drifftingg · 8 months
Text
Hejka ;3
Pisałem na moim blogu o tym że staram się aby moja relacja z jedzniem była miłosna i pozytywna oraz o tym że zauważyłem, że sporo osób na tumblr takiej nie ma.
Uważam że ma ona swoje korzyści które odczuwam naprzykład zrobiłem sobie pyszną ogórkową i jedząc z ją z radością i smakiem przez 2 dni nie myślałem o niczym kalorycznym. A ponieważ staram się jeść to co uwielbiam cały miesiąc to nie mam zbytnio czasu tęsknić za tym co wyeliminowałem. Poza tym jedzenie smacznie ma po prostu plus tego że nam smakuje i sprawia radość.
Moim zdaniem da się połączyć nawet mocne odchudzanie z takim myśleniem, jedynie trzeba znależć coś co nie jest pizzą a nam bardzo smakuje.
Ten post ma w formie zabawy z innymi użytkownikami tubmlr do której was zapraszam (co w praktyce oznacza że bez odzewu skonczy sie na moim wkładzie hehe... wcale nie mam tremy czy ktoś się dorzuci hehe) - poniżej wymyslone przeze mnie kategorie wraz z jedzeniem które orzymują nagordę w danej kategorii na sierpień 2023 - mam nadzieje że kogoś zainspirują (do spróbowania, do ugotowania samemum (co warto robić po prostu), może ktos odkryje że uwielbia którąś z nich tak bardzo jak ja, może będzie to po prostu niskokaloryczna polecajka).
Zaczynam: W sierpniu zasmakowało mi bardzo bardzo bardzo:
Danie które ugotowałem: Gęste leczo paprykowe z pieczarkami.
2. Zupa którą chętnie znów ugotuję (zupy co tu dużo mówić cieplutkie, pyszne, niskokaloryczne): Ogórkowa
3. Odkrycie sierpnia: Kaloryczność krewetek (66) i tuńczyka (75) + zawarość białka w obu produktach
4. Nowa rzecz za którą szaleje: Bob snail (smak japko-malina the best)
5. Przypomniałem sobie o: prażonym bobie i suszonej morwie białej
6. Przekonałem się do: Jajek na twardo (super sycące śniadanie 150kcal - 2 jajka)
7 Zrezygnowałem z: żelek i chipsów
8. Cheat posiłek którego nie żałuję: magnum duble raspberry oraz wata cukrowa (paradoksalnie kubełek z deald 50g ma cały 200kcal a jest jej sporo)
9. Kaloryczny posiłek którego nie żaluję i zjadłem z wyboru: Stek z antrykotu + ziemniak + buraczki (razem z 600kcal dzień był w limicie) 10. Dodatkowa polecajka: suszona wołowina (270kcal na 100g, 50 GRAMÓW bialka na 100g - paczka 50g (to już dość dużo można zjeść 25g i tez jest super) ma więc 130kcal, 25g bialka i jest super przekąską w ciągu dnia).
Zdaje sobie sprawę że post jest wymagający - nie każdy ma pewnie produkty z tych kategorii i jest ich aż 10, ale cóż tyle rzeczy chciałem wam polecić które szczerze zmieniły to jaki był dla mnie jedzeniowo sierpień. Rzeczy które ze mną zostaną.
Dodałem taki podpunkt jak 7 - aby zmotywować do eliminacji czegoś do czego może zbieramy się już jakiś czas. Chciałem też tym pokazać że moj blog to nadal odchudzanie pomimo tego że celebruje smaczne jedzenie. I w sumie jestem dumny z eliminacji żelków (wiem ze bob snail mozna do nich kwalifikowac ale paczka bob snail to 30g, nie zajadam już 200g haribo misków i tak nadal kocham ananasowe misie). Oraz dwa podpunkty o posilkach kalorycznych bo wiem że wiele osób pisze posty po takich używając negatywnych emocij - zachęcam do planowania dni gdy "łamiemy" dietę - moj magnum (3 konkretnie ale tylko jeden był malinowy) w tym miesiącu był pyszny i byl w limicie i byl wyjęty z zamrażarki w dzień gdy zjadłem mniej i na koniec dnia mogłem sobie pozwolić na niego.
btw nw jak to dziala z reblogiem (nie namawiam bo strasznie dlugie to napisalem mozę osobno bym zapostowal całą liste? w kazdym razie inne osoby jezeli ktos uzna że chce się dorzucić - byłoby fajnie nwaet jak macie do jakichs katergorii swoj dodatek ;3
13 notes · View notes