Tumgik
#skały
cmorga · 11 months
Photo
Tumblr media
Spring on the Croatian coast Wiosna na Chorwackim wybrzeżu
188 notes · View notes
Photo
Tumblr media
Чайки
6 notes · View notes
chkam · 1 year
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Ruiny zamku w Olsztynie obok Częstochowy
2021.11.13
Ruiny Zamku w Olsztynie obok Częstochowy, na szlaku Orlich Gniazd w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
2 notes · View notes
photo-snap-stories · 2 years
Photo
Tumblr media
PL:
Jurajski widoczek - Góra Lipówki (grupa skał na wzgórzu na południe od Olsztyna k. Częstochowy)
EN:
Jurassic view - Góra Lipówki (a group of rocks on a hill south of Olsztyn near Częstochowa), Poland
2 notes · View notes
sfhoe · 2 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
0 notes
Text
Tumblr media
SACHSISCHE SCHWEIZ /SAXONY / GERMANY
0 notes
nawariata · 10 months
Text
Spotkanie z Bogiem
Tumblr media
View On WordPress
1 note · View note
leszekuchacz · 1 year
Photo
Tumblr media
📸 Latarnia na białej skale 🇬🇷 📰 W najbardziej samotnym i dzikimi miejscu wyspy Lefkady, znajduje się skromna biała latarnia morska, która posiada swoje dwa brzegi i dwa oblicza, jedno łagodne jak baranek schodzi leniwie do morza, gdzie drugie jest przeciwieństwem pierwszego, prowadzi prosto w otchłań objęć białych klifów kończących sie dopiero w błękitnym kotle morza jońskiego. Miejsce przez swą unikalność od zawsze przyciągało ludzi do siebie, było tu kiedyś miejsce kultu pięknego boga Apolla, a nawet miała tu swój finał miłosna tragedia poety Safono. Do miejsca dojeżdża się asfaltową wąską drogą, czasami jest miejsce na drodze tylko na jeden samochód, podróż od miasta trwa około 30 min, przy latarni jest parking na kilkanaście samochodów. Przy dobrej pogodzie z łatwością możemy dopatrzyć sie na horyzoncie kolejnych dwóch wysp jońskich, Iteke oraz Kefalonię, na nie możemy sie dostać promem z portu Patras. 🗺️ Lefkada, Grecja 🇬🇷 📍 38.56301, 20.54252 #grecja #greece #Lefkada #wsypajonska #ΦάροςΑκρωτηρίουΛευκάδας #latarnia #latarniamorska #lighthouse #morze #wsypajonska #morzejonskie #urwisko #skały #Lefkátas #klify (at Lighthouse Lefkada) https://www.instagram.com/p/CpnHvPfooXq/?igshid=NGJjMDIxMWI=
1 note · View note
lwowl · 1 year
Text
Tumblr media
1 note · View note
chimerqa · 2 years
Text
Szwendam się korzystając z przyjemnej pogody i czasu wolnego. Chłonę naturę jak gąbka wodę. Odżywam. Rozkwitam. Rodzę się na nowo.
Sobota: trip na Krucze Skały. Przygodę rozpoczynam od dworca kolejowego. Jerzmanice-Zdrój.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Odwracam się. Las woła.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
I tu kończy mi się miejce w poście na foty. Czekajcie, mam tego towaru więcej!
22 notes · View notes
lipowanoc · 1 year
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Hiking trail in Kraków, Lasek Wolski, Skały Panieńskie.
Photos taken in March, so there's still no leaves in the trees.
2 notes · View notes
kronika-ilustrowana · 2 years
Photo
Tumblr media
3 notes · View notes
polskie-zdania · 8 months
Text
Dla nich wszystkich od zawsze byłam trochę niepojęta. Trochę patrzyli krzywo, trochę z boku, a trochę kręcili głową z niedowierzania. Od początku byłam uparta, walczyłam do upadłego za to, w co wierzyłam i brałam sobie na barki rzeczy, których inni podobno nie byliby w stanie. Byłam w stanie ogromnie dużo znieść. Nie bałam się stanowczo stawać w obronie tego, co było dla mnie ważne. Dosyć szybko przez to uświadomiłam sobie, że przez większość życia będę do tych wszystkich walk stawać sama, a następnie po prostu się z tym pogodziłam. Nie uznawałam kompromisów, nawet jeśli oznaczało to pójście na czołówkę z całym światem. "Czemu ty musisz być taka zawzięta?" - pytali z przekąsem, rzucając mi pod nogi coraz to większe kłody. Widownia siedziała i czekała, aż oficjalnie się poddam, kilkukrotnie zawczasu świętując, gdy wykrwawiałam się dla nich na środku sceny, oświetlona blaskiem reflektorów. Kilka razy nawet ja myślałam, że to już. Tępy ból przeszywał mnie od czubka głowy aż po stopy. Zakleszczałam boleśnie powieki, a krzyki tłumu stawały się coraz bardziej głuche. "Odpuść..." pulsowało mi w głowie niczym śmiercionośna migrena. Sama wielokrotnie powtarzałam sobie, że w końcu się zajadę i choć byłam na to teoretycznie przygotowana, to za każdym razem okazywało się, że to jeszcze nie dziś. Przeklinałam sama siebie i tych, którzy wybrali dla mnie tę rolę. Stawałam okrwawiona po środku niczego i darłam się, że mają się pierdolić. Za każdym razem zostawiali mnie z ciszą, a ja obracałam się na pięcie i mówiłam, że ostatni raz mnie tu widzieli. "Pani jest ze skały." - powiedziała do mnie, podczas gdy mój wzrok odbywał lot gdzieś między pustką a próżnią. Doskonale wiedziałam, że nie odpuszczę. Ona też. Moja siła mogła być moim przekleństwem, ale widocznie ja miałam stać się przekleństwem całego świata.
Marta Kostrzyńska
218 notes · View notes
photo-snap-stories · 1 year
Photo
Tumblr media
Jurajski widoczek - Ojców, Dolina Prądnika
0 notes
sfhoe · 1 year
Photo
Tumblr media
0 notes
pozartaa · 8 days
Text
18.04.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 413. Limit +/- 2100 kc@l.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Dziś mam ma noc do pracy. Ale postanowiłam z rana trochę posprzątać w domu, żeby nie robić tego jutro. Jeśli się dobrze zepnę w sobie, wyrabiam się przed śniadaniem. O 12-13 już zaliczam drzemkę przed pracą. Teraz będę miała znowu 3 dni wolne, prawie 4. Sporo luzu w grafiku bo większe zagęszczenie zmian miałam na początku miesiąca. Tym razem pójdę na mój długi spacer choćby skały srały.
***
Rozmyślałam dziś nad tym czy ja właściwie mam zarzuty do jakiejś części swego ciała. Bo czasami czytam takie posty o udach, brzuchach, a nawet dłoniach.
Kiedyś (kiedy najgłębiej siedziałam w czarnej dupie Êď) moim nemesis był mój brzuch. Nic się z nim nie dało zrobić. Zawsze była tam TA faldka, wiecie ten "niższy brzuszek" i brak pięknej talii.
Chudłam i chudłam, a ten wymiar ciągle był za duży. Oczywiście zignorowałam fakt, że ani mój wzrost, ani moja budowa nie predysponują mnie do posiadania 50-cm talii. Nie osiągnęłabym tego zanim wystające kości na mojej dupie zupełnie uniemożliwiły by mi siedzenie na czym kolwiek bez poduszki...
***
Teraz nie mam żadnych zarzutów - a paradoksalnie mogłabym mieć nawet więcej niż kiedyś. Po schudnięciu mam na brzuchu teraz luźna skórkę...(nie jakaś tragedia...ale jest) Dostało się też cyckom...troszke ramionm. Oj, nie jest to boskie ciało modelki. Otyłość zrobiła swoje, grawitacja się dołożyła.
***
Proszę was, przemyślcie czasami czy jest sens katować się z powodu jakiejś części swego ciała. Dla osoby zaburzonej ta cześć nigdy - NIGDY - nie będzie ok. Pamiętajcie o swoim wzroście, o swojej budowie, o tym jak na waszym ciele rozkładaja się mięśnie i tłuszcz. Nie wszystko będzie idealne. Nie, nie będziecie wyglądać jak to Th1--p0 które tak lubicie.
Bądźcie wobec siebie łaskawsi. Jeśli chodzi o body-posityvity to jest właśnie to jak ja to widzę. Tak - warto nad sobą pracować, owszem. Nie zapuszczać się siedząc na kanapie.
Ale nie warto traktować siebie jak chodzące wynaturzenie bo wasza głowa wydaje się wam za duża w lustrze.
***
A poza tym dobrej nocy wam życzę i pozdrawiam tradycyjne wszystkich nocnych stróżów i nocną zmianę na Tmblerze 🌛🌛.
Tumblr media Tumblr media
33 notes · View notes