I’ve watched FMAB a thousand times but Greed’s death STILL gets me every fucking time. 1. Him realizing that Ling is going to get hurt and possibly killed by Father if Greed doesn’t leave his body, 2. Greed coming to terms with the fact that he’s definitely going to get killed by Father but he’s willing to make the sacrifice for Ling, and 3. Greed discovering that what he wanted was what he had the entire time, and that was true friends who would stick with him through thick and thin, who would share the same experiences and failures and triumphs and still love him despite his homunculus status. I’m so.
Also I’m SO pissed at the fact that Pride got to live but Greed didn’t. In my brain I kept saying “Well yeah I guess it makes sense for all of the homunculi to die bc they came from Father and HE has to die” but then I remembered that Pride LIVES and that makes me so salty. Out of all the homunculi Greed deserved to live the MOST AND I JUST. FUCKIGN.
566 notes
·
View notes
Speaking of House of Hope .. and since we have to get the Hammer to free her aaaaand unfortunately there's no way to say to the Emperor that it was only to free Hope and he instantly assumes the worst.... how did Greygold deal with it (if its OK to ask?)?
You ever read the first half of a dialogue choice and then not the other half before clicking too late?
It went poorly to say the least! Terrible dialogue choices but on point for Greygold's terrible charismatic charm. Opened Greygold's eyes that Emps still has some deep-seated trust issues that still need sorting out between them.
But Greygold can't deny that they did, for all intents and purposes, grab that hammer for more than Hope. But For Love as well. And completing their quest journal.
195 notes
·
View notes
2019 od 96 kg ----------→ do 60 kg 2022
Ten blog jest bezpośredią kontynuacją poprzedniego bloga, który z niewyjaśnionych przyczyn mi zbanowano. Mogliście mnie znać jako @pozarta
O mnie:
jestem osobą dorosłą. Zachorowałam na an4 I bul1 również jako osoba dorosła. Do tego miałam też depresję, problem z alkoholem, SH i kompulsywnym objadaniem się ( helooo - bulim1@) Leczyłam się i przeszłam terapię na oddziale dziennym. Obecnie mogę powiedzieć, że jestem na pełnym recovery choć naleciałości dawnych zaburzeń mi nadal towarzyszą. Każdy wie, że to nigdy Cię do końca nie opuszcza. Kiedyś byłam pro ale teraz absolutnie nie. Acz kolwiek nikogo z mojego bloga nie wyganianiam i nikogo nie oceniam. Każdy ma swoją drogę do przejścia.
Waga:
zaliczyłam w życiu całe spektrum byłam wychudz0n@ i byłam otyła. W różnych wariantach i kolejności. W 2021 roku moja waga zaczęła dobijać do 100 kg i zaczęłam odczuwać zdrowotne skutki otyłości. Lęk przed powrotem 3D i liczeniem kalorii bardzo mnie zniechęcał do odchudzania. Zdecydowałam się na dietetyka i to bardzo pomogło uporządkować mój żywieniowy chaos. Nauczyłam się dużo o wielkości porcji, makro i jak jeść by być najedzonym, a tracić kilogramy w zdrowy sposób.
Jak schudłam:
Dietetyk był początkiem drogi, choć jej diety nie trzymałam się długo, ale była ona bazą tego jak jem do dziś. W marcu 2022 założyłam tego bloga i zaczęłam moja własną przygodę i walkę ze zbędnymi kilogramami. Przyszłam tu z wagą 89kg/177. Zajęło mi to rok by zejść do 68-65kg. Jadłam około 1000-1500 kcal na redukcji. Rok 2023 w większości poświęcam reverse diet i powoli zwiększałam kal0rie o 50kcal/2 tygidnie, aż doszłam do 1800 kcal. Później postanowiłam jeść trochę "na oko". Teraz próbuje utrzymać w4gę na poziomie 58 kg-61 kg choć różnie to wychodzi i często zaliczam spadki. Oduczyłem się objadania i złych nawyków żywieniowych często nie potrzebuje jeść "aż tyle" Jesteśmy teraz w tym punkcie - koniec roku 2023 i zaczynamy 2024
Kwiecień 2024
Zasady:
🖤 jem 4 posiłki dziennie i parę przekąsek, ( 100-200 kcal na przekąskę) mój limit to +/- 2100 kcal. Wyjątkiem są nocne zmiany w pracy, kiedy dodatkowo dochodzi jeden posiłek nocny (doliczony do dnia poprzedniego) Nie liczę (od zawsze) przypraw, napoi zero, kawy, herbaty, ogórków, rzodkiewkek i sałaty. Warzywa ogólnie traktuję pobłażliwie
💚 1x w miesiącu Cheat Day ( kalorie liczę ale zjadam rzeczy, których zwykle sobie odmawiam )
🩵9x w miesiącu DBLK ( Dzień Bez Liczenia Kalori1) kalorii nie liczę ale staram się jeść podobnie jak w normalny dzień - pisiłki na oko. Uczę się jedzenia jak normalny człowiek bez wagi kuchennej i Fitatu. ( Z czasem będzie ich więcej)
💛 Ważę się co 2 tygodnie (wcześniej co tydzień) stawanie na wadze częściej nie ma sensu
Oznaczenia:
waga utrzymana → 💚 (+/-0.5kg)
waga wzrosła →❤️
waga spadła →🖤.
Chce utrzymać BMI około 19
(historia ważenia mi przepadła więc tylko tyle udało mi się odtworzyć)
*29.09.23-06.10.23 - 59.45 🖤(-0.60kg) BMI 19.0
*06.10.23-13.10.23 - 59.55 💚(+0.10kg) BMI 19.0
*13.10.23-20.10.23 - 59.85 💚(+0.30kg) BMI 19.1
*20.10.23-27.10.23 - 59.25 🖤(-0.60kg) BMI 18.9
*27.10.23-10.11.23 - 58.55 🖤(-0.70kg) BMI 18.7
*10.11.23-24.11.23 - 58.90 💚(+0.35kg) BMI 18.8
*24.11.23-08.12.23 - 57.35 🖤(-1.35kg) BMI 18.4
*08.12.23-22.12.23 - 59.00 ❤️(+1.65kg) BMI 18.8
*22.12.23-05.01.24 - 58.75 💚(-0.25kg) BMI 18.7
*05.01.24-19.01.24 - 59.45 ❤️(+0.70kg) BMI 19.0
*19.01.24-02.02.24 - 59.15 💚(-0.30kg) BMI 18.8
*02.02.24-16.02.24 - 59.00💚(-0.15kg) BMI 18.8
*16.02.24-01.03.24 - 58.50💚 (-0.50kg) BMI 18.6
*01.03.24-15.03.24 - 59.20❤️(+0.70kg) BMI 18.9
*15.03.24-29.03.24 - 58.05🖤(-1.15kg) BMI 18.5
*29.03.24-12.04.24 - 58.85❤️(+0.80kg) BMI 18.8
*12.04.24-26.04.24 - 58.05🖤(-0.80kg) BMI 18.5
*26.04.24-10.05.24.... CDN
163 notes
·
View notes