Ten aparat trafił do mnie z dość prozaicznej przyczyny, kupiłem go bo był... tani. 35zł za AGFĘ Super Silette LK Color to wydatek chodzący w kategorii " bez ryzyka". Stałoogniskowy obiektyw 45mm o światłosile 2,8 i wbudowanej centralnej migawce z czasami do 1/500sek to naprawdę naprawdę robił wrażenie. Jedyne co mogło nie zagrać to selenowy światłomierz. Aparat kupiłem bez pokrowca nie trudno więc sobie wyobrazić, że stał gdzieś latami a selen się zużywał. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że światłomierz daje porównywalne wyniki do innych aparatów a dodatkowo całe ustrojstwo sprzężone jest z ustawieniami czasu i przysłony na obiektywie. W praktyce to jeden z lepszych dalmierzy jakie miałem. Ustawiasz czas i obserwując wskazówkę światłomierza ( na górze aparatu - to chyba jedyny minus ) dobierasz przysłonę. Można to zrobić zupełnie na odwrót zaczynając od przysłony - a to już ulubiona opcja wielu fotografów, moja na pewno !!!
Nie pozostało nic innego jak założyć film wyraźny napis "Color" na obiektywie dość mocno zachęcił do wyboru materiału kolorowego.
Wybrałem się z córką w krótką podróż po górach Stołowych zagościliśmy też w Ząbkowicach śląskich - urocze miasteczko polecam każdemu kto jest gdzieś w okolicy.